dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 7
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 123
  1. #1

    Domyślnie Czy przy cenach 800 pln za ekogroszek nie warto zastanowić się nad gazem płynnym?

    Witam,

    długo się nad tym zastanawiałem. Czytałem, czytałem i jeszcze raz czytałem. Dom 230 użytkowej, dobrze ocieplony - cały w podłogówce. Pod uwagę brałem ekogroszek i pompę ciepła. Niestety z uwagi na niestabilny prąd odpuściłem sobie pompę (abstrahując od innych wad/niedogodności). Padło na ekogroszek. Niby ok, tyle tylko że im bliżej do ,,urządzenia'' kotłowni to bym bardziej uwidaczniają się wady węgla.
    Ostatnio coraz poważniej zastanawiam się nad gazem płynny. Spotkałem się z opinią, że przy wielkim zbiorniku i ,,tankowaniu'' w lecie można uzyskać całkiem przyzwoitą cenę.
    Panowie/Panie kto z was porównywał przy obecnych cenach gaz płynny z ekogroszkiem? Może już czas zapomnieć o węglu?

    Pozdrawiam.

  2. #2

    Domyślnie

    Mnie od gazu płynnego powstrzymała tylko umowa, która należy zawrzeć na kilkanaście tysięcy litrów. Przy moim małym domku (1/3 Twojej powierzchni) byłoby to ponad 10 lat, a to bardzo dużo czasu. Wybrałem ekogroszek i jeden z tańszych kotłów - Galmet. Nie będzie szkoda wyrzucić, jak podejdzie do mnie gaz ziemny.

  3. #3

    Domyślnie

    chyba ze dojdzie cena do 1500zł

  4. #4

    Domyślnie

    Alternatywą dla gazu płynnego są pellety, czysto, ciepło i taniej niż gazem płynnym, popiołu małe wiaderaczko na tyzień i doskonale się nadaje jako nawóz do trawnika..

    Piotr

  5. #5
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar papuch
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Posty
    908
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    80

    Domyślnie

    U mojej mamy w zeszłym roku (pod Gdańskiem) płaciłam 1000 za tonę ekogroszku! Dopiero póżną zimą cena się ustabilizowała na 800zł. A niestety spalone zostało jakieś 8 ton! dramat (wiadomo- stary dom choć ocieplony) Poza tym że kupa z tym roboty : groszek był mizernej jakości i pełno w nim było kamienia więc zacinał się co dzień i łamał zawleczki i trzeba było go non stop odpalać na nowo. Tworzyły się zgrzewy i kicha- znowu wywalał zawleczkę i ta sama robota od nowa. Często wywalał zawleczkę w nocy i budziliśmy się podmarznięci! Dopiero przy dobrym groszku sytuacja się unormowała ale co z tego jak szedł jak woda- nikt nie mógł utrafić z ustawieniami pomimo godzin spędzonych na lekturach forumowych ustawiaczy.
    Robota była przy nim niezmierna. Co dzień trzebabyło usuwać popiół - ciągły strach że sie zatka i znowu wyłamie zawleczkę (bezpiecznik), kotłownia- wyglądała jak przy normalnym piecu węglowym. Groszek pomimo że najpierw kupiliśmy w workach to i tak trzeba go było wysypywać żeby wysechł - był płukany i całkiem mokry (no i cięższy więc przepłaciliśmy sporo płacąc za wodę) a wiecie jak się wygląda po wysypaniu kilku worków egogrochu? potem zamawialiśmy bez worków no i trzeba go było wsypać do kotłowni łopatologicznie (po wsypaniu 2 ton -nie wiedząc o mojej cudnej ciąży z zaskoczenia- wylądowałam w szpitalu na podrzymaniu dzidzi!)
    Dzięki, po doświadczeniach tamtej zimy będziemy mieli kominek z płaszeczem i gaz płynny.
    Mówię nie ekogroszkowi i tyle.
    pozdrawiam
    pap

  6. #6

    Domyślnie

    Polecam pellet jako alternatywę dla eko-groszku i gazu płynnego. W miare czysto wygodnie tylko trzeba kupić dobry kociołek.
    Pozdrawiam

    Nie sztuką jest kupić dobry kocioł - sztuką jest odpowiednio go zainstalować i eksploatować.

  7. #7
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    karoka65

    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Skąd
    Stary Grodków
    Kod pocztowy
    48-319
    Posty
    11.077

    Domyślnie

    A ja znowu jestem bardzo zadowolony. Minął właśnie rok jak w kociołku się pali non-stop. Ubiegłego roku latem grzałem wodę i teraz też grzeję. Niczym taniej nie nagrzeję CWU, na tydzień kociołek zużywa mi woreczek ( 20kg) węgla. Zasobnik 140 litrów, siedem osób w domu. Dom 120m, dach nieocieplony, temp w domu zimą to około 24-25 stopni bo wszyscy lubią ciepło, sezon grzewczy zaczynamy szybko i kończymy późno. Rodzice w podeszłym wieku też lubią ciepło i trzeba grzać na okrągło. Spaliliśmy niecałe 4 tony przez zimę. Latem jeden zasobnik wystarcza na około 6 tygodni ( CWU). Na początku trochę przesiedziałem w kotłowni żeby ujarzmić kociołek ale teraz wygoda niesamowita. Koleżanka która pisała wyżej o tych zawleczkach i codziennym wysypywaniu popiołu to chyba kupiła jakiegoś ruskiego badziewia i przez to takie męki. Kociołek KWM-SGR z pleszewa, 19 kw, ślimakowy, kupiony na allegro, dowóz do domu gratis, sterownik Lider. Ekogroszek kupuję w firmie Resover, pakowany w foliowe worki po 20 kg. To moje doświadczenia z kociołkiem automatycznym. Pozdrawiam.

  8. #8

    Domyślnie

    Dom wielkości 240 m2 ja w swoim EKR 25 - spaliłem około 2,5 tony groszku i 0,5 tony miału i 200 kg owsa - 23 ~ 24 stopnie w domu dodatkowo w salonie kominek odpalany czasami w weekendy . Na gaz z butli bym się nie zdecydował - za drogo w stosunku do groszku .

  9. #9
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Trociu

    Zarejestrowany
    Oct 2007
    Posty
    7.907

    Domyślnie

    Za węgiel na zeszły i planowany sezon wydam około 4tyś zł. Moja sąsiadka mająca taki sam domek właśnie zaczyna zbierać na napełenienie zbiornika za jakieś 7,5tyś.....
    więc mimo pierdzielenia się z tym węglem pocieszam się, że na gaz to mnie jeszcze nie stać.

  10. #10
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Trociu

    Zarejestrowany
    Oct 2007
    Posty
    7.907

    Domyślnie

    Cytat Napisał papuch Zobacz post
    Groszek pomimo że najpierw kupiliśmy w workach to i tak trzeba go było wysypywać żeby wysechł - był płukany i całkiem mokry (no i cięższy więc przepłaciliśmy sporo płacąc za wodę) a wiecie jak się wygląda po wysypaniu kilku worków egogrochu? potem zamawialiśmy bez worków no i trzeba go było wsypać do kotłowni łopatologicznie (po wsypaniu 2 ton -nie wiedząc o mojej cudnej ciąży z zaskoczenia- wylądowałam w szpitalu na podrzymaniu dzidzi!)
    Ja mam stertę worków polipropylenowych (czy z czego one tam są) i przesypuję do nich węgiel z tych plastikowych worków. Wysycha w nich ładnie i już do zasobnika suchy idzie. Przesybywanie to też nie takie straszne, bo jeden worek wchodzi w drugi i myk.

  11. #11

    Domyślnie

    Ja kupuj eko groszek po 670zł za tonę,ale wiadomo jestem ze Śląska więc taniej.

  12. #12

    Domyślnie

    Zerknąłem w ekspertyzę przygotowaną dla mojego budynku i na wstępie mam podaną cenę za 1kWh, no i:

    gaz płynny - 0,52
    gaz ziemny - 0,25
    energia - 0,48

    Jak widać płynny jest dwa razy droższy od ziemnego, tyle że przeliczenie dotyczy cene 2.50 za l propanu. Z tego co widać to na wolnym rynku już można kupić latem gaz za 1.30.

    Tyle tylko, że nie ma gwarancji takiej ceny. W sumie ekogroszek też drożeje.

  13. #13

    Domyślnie

    A co z opalaniem olejem opałowym?
    U nas ekogroszek kosztuje 680-740 zł/t luz.
    opcja z gazem wydaje się być skrajnie droga, a olej (bez przeliczania) powinien wyjść pomiędzy.

  14. #14
    ELITA FORUM (min. 1000)
    piotrmak

    Zarejestrowany
    Oct 2010
    Skąd
    Szubin
    Kod pocztowy
    89-200
    Posty
    1.596

    Domyślnie

    [tylko żeby korzystać z tego dobrodziejstwa trzeba najpierw bardzo drogo kupić bardzo duży zbiornik LPG na własność
    A ekogroszek i drewno to leżą pod gołym niebem. Trzeba tylko uważać żeby nóg nie dostały

  15. #15
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    amber

    Zarejestrowany
    Aug 2002
    Posty
    701

    Domyślnie

    Cytat Napisał mpoplaw Zobacz post
    węgiel w tym zestawieniu wyjdzie w okolicach 0,18zł/kWh
    drewno 0,08-0,15 w zależności od rejonu Polski

    tylko żeby korzystać z tego dobrodziejstwa trzeba najpierw bardzo drogo kupić bardzo duży zbiornik LPG na własność, bo za darmo to można tylko dostać zbiornik gdy się zobowiąże kupować wyłacznie u konkretnego dostawcy po bardzo konkretnych cenach


    PS poniżej przykładowe proporcje energetyczne rożnych nośników ciepła

    • drewno - 10 GJ/m3
    • gaz ziemny - 0,034 - GJ/m3
    • propan - 0,024 GJ/l
    • olej opałowy 0,0357 GJ/l
    • elektryczne I i II taryfa - 0,0036 GJ/kWh
    • węgiel 27,2 GJ/t

    wystarczy obliczyć sobie proporcję stosunku dowolnych dwu nośników żeby wiedzieć o ile taniej trzeba kupić żeby cena ogrzewania domku była współmierna

    przykładowo nawet jeśli kupimy bardzo drogo węgiel 1000złt o bardzo słabej wydajności 22GJ/t i mamy bardzo kiepski kocioł o 75% sprawności to i tak super tanie LPG po 1,3 zł/litr nadal daleko w tyle, nie mówiąc już o kosztach ukrytych LPG takich jak amortyzacji dość drogiego zbiornika
    Wartość opałowa propanu to 46 MJ/kg
    1 kg = 1,92 l propanu
    jak policzysz to już nie jest aż taka duża różnica

  16. #16
    ELITA FORUM (min. 1000)
    piotrmak

    Zarejestrowany
    Oct 2010
    Skąd
    Szubin
    Kod pocztowy
    89-200
    Posty
    1.596

    Domyślnie

    Zresztą przeliczanie paliwa obsługowego do bezobsługowego chyba nie ma większego sensu. Wiadomo, że ekogroszek wyjdzie taniej, jeśli nie liczymy swojej pracy i mamy czas

  17. #17
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    karoka65

    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Skąd
    Stary Grodków
    Kod pocztowy
    48-319
    Posty
    11.077

    Domyślnie

    Już ja wolę popracować 15 minut na tydzień niż bulić wysokie rachunki. Myślę że ogrzewanie gazowe ma sens w nowym i bardzo dobrze ocieplonym domku i raczej dla bardziej zamożnych ludzi.

  18. #18
    ELITA FORUM (min. 1000)
    piotrmak

    Zarejestrowany
    Oct 2010
    Skąd
    Szubin
    Kod pocztowy
    89-200
    Posty
    1.596

    Domyślnie

    15 minut to trzeba myc ręce po piecu I dziennie a nie raz na tydzień

  19. #19
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    karoka65

    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Skąd
    Stary Grodków
    Kod pocztowy
    48-319
    Posty
    11.077

    Domyślnie

    Cytat Napisał piotrmak Zobacz post
    15 minut to trzeba myc ręce po piecu I dziennie a nie raz na tydzień
    Jak chcesz to zapraszam na jutro, zobaczysz ile to zajmuje czasu. Nie wiem czy nie przesadziłem z tymi 15- toma minutami i to z zasypaniem zasobnika.
    Po za tym jakiś mądry człowiek wymyślił coś takiego jak rękawiczki.

  20. #20
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    Sebxyz

    Zarejestrowany
    Mar 2010
    Skąd
    Gdzieś z Warmii
    Posty
    92

    Domyślnie

    Witam.
    Okolo 1,5 miesiąca temu odpalilem piec Kostrzewy Pellets Fuzy Logic 25 KW, palę pelletem z Barlinka. Czysto, bezproblemowo tylko raz na tydzień zbicie nagaru z palnika, doslownie 10-15 minut pracy (już doświadczenie robi swoje). Mimo początkowych obaw, że jest to piec na paliwa stale, że będzie brudno itd... naprawdę polecam, tylko trochę zajmuje rozgryzienie zasad palenia.
    Pozdrawiam
    Sebxyz

Strona 1 z 7

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony