dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 5 z 214
Pokaż wyniki od 81 do 100 z 4262
  1. #81
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar kubel30
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Pola
    Posty
    2.950
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Troszkę już dodałam (na nowo) zdjęcia do starych postów, reszta jutro bo strasznie dały mi w d... dzisiejsze roboty . Padam

  2. #82
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar kubel30
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Pola
    Posty
    2.950
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Uzupełnione zdjęcia, zapraszam do obejrzenia od początku, bo parę nowych dodaliśmy.

    A teraz dodam nowe, bo wiem co forumowicze lubą najbardziej.
    To miejsce najbardziej przypadło do gustu naszemu zwierzakowi


    bo przecież wszystko trzeba mieć pod kontrolą


    jak kot mógł to czemu nie ja


    ale strasznie , następnym razem muszę postarać się o jakieś zabezpieczenie bo ze strachu myślałam , że umrę


    czyszczenie belek
    Ostatnio edytowane przez kubel30 ; 03-10-2010 o 10:20

  3. #83
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar kubel30
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Pola
    Posty
    2.950
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Korzystając z pięknej pogody popracowaliśmy w ogrodzie ,ja walczyłam z czarnym bzem, który namiętnie odrasta, a mężuś kosił trawkę zaopatrzony w nowiuśki kombinezonik.
    Czarny bez to istna zmora naszego ogrodu, ale już czas na niego Prace zaczęłam po drugiej stronie rzeczki i oczka- stawu (wszystko zależy od perspektywy). Niestety nie idą on tak szybko jakbym sobie życzyła, chyba nie urodziłam się ogrodniczką brak mi cierpliwości.





    i z góry ,tam mała niebieska kropeczka to mój synek w oczku

    a wszystko to dla mego mężusia (pewnie jakieś rybki też będą)

    a z tym walczę




    prawie jak teletubiś




    Super ten nowy program - dzięki SidieN
    Ostatnio edytowane przez kubel30 ; 03-10-2010 o 10:23

  4. #84

    Domyślnie

    Ale roboty się posuwają do przodu, a to najważniejsze.

  5. #85
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar kubel30
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Pola
    Posty
    2.950
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Dziś dalszy ciąg prac polowych . I już trochę lepiej wygląda przy oczku:

    mostek już jest




    a tak wyglądają korzenie czarnego bzu


    trochę pielenia
    Ostatnio edytowane przez kubel30 ; 03-10-2010 o 21:18

  6. #86
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar kubel30
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Pola
    Posty
    2.950
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    A co do naszego kota to typowy poduszkowiec, na myszki nawet nie raczył spojrzeć - a propo myszek to ciekawe czyj to dom nasz czy ich, w ogóle się nie boją ani nas ani pułapek




    teraz wiecie o czym mówię , Coś mi się wydaje, że jak tam zamieszkamy to bez dachowca ani rusz.
    Ostatnio edytowane przez kubel30 ; 05-11-2010 o 18:35

  7. #87
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar kubel30
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Pola
    Posty
    2.950
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Wink

    Dzięki Kamykkamyk2 , że tu jeszcze zaglądasz
    Roboty troszkę posuwają się do przodu ,ale nie mamy zbyt wiele czasu na codzienne prace w chacie. Na pewno jest o wiele wygodniej jak się mieszka na miejscu, choć z drugiej strony ten bałagan może człowieka wpędzić do grobu. I tak źle i tak niedobrze. Ale mnie najbardziej demotywują znajomi i najbliższa rodzina ,którzy tylko pytają : kiedy koniec, lub przecież tu jeszcze nic nie zrobione. Dlatego dziękuję za to forum, bo tu można znaleźć pokrewne dusze, które i doradzą i potrzymają na duchu.
    Ostatnio edytowane przez kubel30 ; 06-10-2010 o 11:00

  8. #88
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar niemodna
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    podkarpacie
    Posty
    714
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Cytat Napisał kubel30 Zobacz post
    Roboty troszkę posuwają się do przodu ,ale nie mamy zbyt wiele czasu na codzienne prace w chacie. Na pewno jest o wiele wygodniej jak się mieszka na miejscu, choć z drugiej strony ten bałagan może człowieka wpędzić do grobu. I tak źle i tak niedobrze.
    My mieszkamy teraz na budowie i szczerze mówiąc to mam dość, ale z drugiej strony nie mam zamiaru się nigdzie wyprowadzać...
    1. w łazience mamy tylko kibelek, już od jakiegoś czasu - ręce myjemy w zlewie w kuchni (trzeba bardzo często zmywać naczynia)
    2. nie ma wanny/prysznica, a po popołudniu spędzonym w kurzu, to kąpiel się należy - i co tu zrobić - jechać wykąpać się do rodziny (15 km?)
    3. spartańskie warunku gotowania - niby kuchenkę mam, ale nie podłączoną, bo za dużo kurzu.
    4. nawet jak posprzątam na cacy za 5 minut jest tak samo jak było wcześniej, do cotygodniowego prania pościeli można się przyzwyczaić


    Cytat Napisał kubel30 Zobacz post
    Ale mnie najbardziej demotywują znajomi i najbliższa rodzina ,którzy tylko pytają : kiedy koniec, lub przecież tu jeszcze nic nie zrobione. Dlatego dziękuję za to forum, bo tu można znaleźć pokrewne dusze, które i doradzą i potrzymają na duchu.
    a mnie najbardziej zdemotywowało pytanie zadane przez koleżankę, mężatkę i to z małym synkiem, mieszkających w JEDNYM pokoju u teściów. Pytanie to brzmiało:
    "to Wy tu już mieszkacie? przecież tu burdel jest." zadane z wielkim oburzeniem...
    pytaniami, kiedy skończymy, nie przejmujemy się odkąd widzimy postępy (chociażby okna, wylewka w łazience czy powieszone grzejniki i gdzieniegdzie, nieśmiało jeszcze wystająca miedź.

  9. #89
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar kubel30
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Pola
    Posty
    2.950
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Toudek wysłałam Ci wiadomość na priv , mam nadzieję że doszło

  10. #90
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar kubel30
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Pola
    Posty
    2.950
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Niemodna i tak Wam zazdroszczę, że już mieszacie w domku
    A co do złośliwych życzliwych to poczekam kiedy oni będą coś remontować lub budować i sami przekonają się jaki to łatwy chleb.
    Pocieszające jest to , że nie tylko my spotykamy się z podobnymi reakcjami ludzkimi bo już myślałam , że tylko moim coś odbija -

  11. #91

    Domyślnie

    Cytat Napisał kubel30 Zobacz post
    Toudek wysłałam Ci wiadomość na priv , mam nadzieję że doszło
    Tak dostałem, dzięki na pewno się przyda.

    A z trudami budowy to doskonale was rozumiem.
    Od roku remontujemy nasze małe gniazdko własnymi siłami (no w większości przypadków bo dachówki to ja przekładać nie umiem) i jest to strasznie męczące jak praktycznie każde popołudnie po pracy budowa a potem 30 km do mieszkania przespać się aby znów pojechać do pracy i na budowę.
    Na budowie jeszcze nie pomieszkamy bo muszę dokończyć ogrzewanie ale obawiam się że jak się zrobi "ciepełko" w domu to będziemy tam zostawać.

    A do znajomych już żeśmy się przyzwyczaili, bo jak ktoś nigdy nie miał młotka w ręce a śrubokrętem to może najwyżej piwo otworzyć a wszystkie remonty robią za niego "wyspecjalizowane" firmy to nigdy nie pojmie ile przy takiej budowie/remoncie jest roboty zwłaszcza jak się większość prac robi samemu.

    Ale jak to powiada mój znajomy: "Trzeba być twardym i czesać się na bok" czego się trzymam i wam życzę.

  12. #92

    Domyślnie

    oj nie przejmujcie się tymi demotywatorami.
    to co robicie, to więcej niż remont .

  13. #93
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar kubel30
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Pola
    Posty
    2.950
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Problemy jak widzę wszyscy mamy te same , ale jak pięknie napisała Gagata taka nasza karma .My po prostu lubimy ten swój remont i koniec krpoka i nawet najgorsze niedowiarki nam nie przeszkodzą . A czuję coś przez skórę , że później to nie będzie można ich się pozbyć:no: i dobrze , bo niestety za bardzo ich lubimy.
    Ostatnio edytowane przez kubel30 ; 07-10-2010 o 11:58

  14. #94
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar niemodna
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    podkarpacie
    Posty
    714
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    co do pozbywania się znajomych, to chyba w naszym przypadku pomimo tych wszystkich pytań widac to najlepiej - w piątek nie można sobie nic zaplanować, bo przyłażą... zresztą już nie tylko w piątki... oczywiście przychodzą z piwem i zapytaniem, czy nie mogą coś pomóc - siedząc przy stole w kuchni oczywiście...

  15. #95
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar kubel30
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Pola
    Posty
    2.950
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Co by tak nie biadolić to napiszę coś o naszej chatce.
    Może to nie taka straszna skarbonka (na razie) , ale w miarę upływu czasu jaki w niej spędzamy czasem odkrywamy różne rzeczy.
    Jedną z nich mąż mój odkrył w piwnicy. A mianowicie przy czyszczeniu ścian odkrył ogromną dziurę w murach . Nasze mury w piwnicy ,czyli już fundament, zbudowane są również tak jak cała chata z podwójnych ścian z pustką pomiędzy i wszystko cacy. Ale co wymyślili byli właściciele - rurę odpływową z kuchni puścili do piwnicy , w piwnicy zrobili dziurę w murze (na wysokości z ziemią ) i wypuścili ją zaraz przy ścianie na zewnątrz . Nie zamurowali tej dziury od zewnątrz tak , że cała woda razem z ziemią wpadała w ową pustkę .
    Mąż mój całe cztery dni spędził na wybieraniu tej mokrej ziemi , a zadanie nie było to łatwe, bo i dostęp ograniczony na szerokość jednej cegły
    Po bardzo mozolnej pracy zamurował wszystko, mam nadzieję że teraz będzie ok.
    A to warunki tej pracy


    o właśnie ta ściana była cała mokra od tej ziemi, mokre po oknem


    moje piwnice - tu widać trzy z drugiej strony jeszcze dwie


    W naszej piwnicy to jeszcze jedną mieliśmy mało ciekawą historię , ale o tym innym razem.
    Ostatnio edytowane przez kubel30 ; 07-10-2010 o 14:10

  16. #96

    Domyślnie

    Ale macie włości. Same piwnice okazałe co dopiero reszta
    Zapraszam do dziennika remontowego
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...%C5%84skim-%29
    Kostka moich marzeń czyli dom w stylu hiszpańskim

  17. #97
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar kubel30
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Pola
    Posty
    2.950
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    A ile roboty
    Ostatnio edytowane przez kubel30 ; 07-10-2010 o 15:14

  18. #98
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar niemodna
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    podkarpacie
    Posty
    714
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    robota jest u wszystkich - a co do ziemi/mułu w piwnicy to my mieliśmy wybite okno piwniczne, a że jego dół jest na tej samej wysokości, a nawet ciut niżej niż ziemia obok domu, to wyrzucone zostało kilka taczek tego czegoś...

  19. #99

    Domyślnie

    Ja też przeżyłem te ciągłe docinki, najgorsze że były od najbliżej rodziny, a nie od znajomych czy obcych. Szczególnie we znaki to dał mi się rodzony braciszek, kiedy nie przyjechał, to mówił cyt. "ty to nic nie robisz na budowie, pół roku wcześniej było to samo" itp. A jeśli powiedziałem żeby pomógł w pracach, to padała odpowiedź że nie ma czasu.
    Kiedyś nie wytrzymałem i powiedziałem mu wal się i tyle.
    Nie tłumaczcie się, bo to nie m sensu, a remont się kiedyś skończy i będziecie zadowoleni, a wtedy może im się zacznie......
    pozdr

  20. #100
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar amalfi
    Zarejestrowany
    Sep 2007
    Skąd
    Kielce
    Posty
    10.309

    Domyślnie

    Fajne zdjęcia. Kubel, weź sobie jaką cyrkową siatkę rozwiń, albo co, bo nawet mnie ścina strach, jak na tych belkach siedzisz.

Strona 5 z 214

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony