Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAno... niestety człek uczy się przez cały żywot
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMoose
przecież jeden nieudany zakup nie przekresla całej idei zakupów w necie, która jeste genialna, oszczędza czas, nerwy i często pieniądze
a właściwie ta sprawa z oknami jakoś się zakończyła? dostałaś je w końcu?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWiesz, Atijka, jak to jest, niby człowiek wie, że o swoje trzeba walczyć, ale ja np. o czyjeś sprawy potrafię bić się do ostatniej krwi, a o swoje, to szkoda gadać... co chwila dam się oszukać i zrobić w lewo. A niby taka wyszczekana jestem.... Pocieszam się, że to z reguły chyba tak bywa, że łatwiej nam dawać dobre rady niż samemu je wprowadzać w życie...
Moose'ka, umiesz walczyć o swoje, dziewczynko???
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWiesz co Lidka ? Ja mam tak samo jak Ty, ale ostatnio umiem i o swoje zawalczyć. To jest kolejna dobra strona budowania. Jakaś taka bardziej odważna się zrobiłam.
Nie dam się łatwo zbyć w urzędach i wiesz co ? Zauważyłam , że w przypadku braku chęci do współpracy bardzo pomocny jest zwrot :
Rozumiem , że nie może mi Pan /Pani pomóc....ale, może Pan /Pani powtórzyć swoje nazwisko? Bo chciałam zapisać.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycha skąd !
Ja mam doła już od tej walkiMoose'ka, umiesz walczyć o swoje, dziewczynko???
Małż walczy teraz
Czasem skutkuje jeszcze rozumiem, że nie może Pan pomóc ale chciałabym rozmawiać z Pańskim przełożonym - 100 na 100 sprawdzoneRozumiem , że nie może mi Pan /Pani pomóc....ale, może Pan /Pani powtórzyć swoje nazwisko? Bo chciałam zapisać.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHelloł
będę zaglądać i podczytywać bo juz się u Ciebie czegoś ciekawego dowiedziałam - mianowicie odnośnie studni-też mnie to czeka
pozdrawiam!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCześć netka55 Czytaj i pytaj - jeśli będę mogła - pomogę!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAłłaaaa...
Ta historia z oknem zaczyna być już naprawdę denerwująca...
Współczuje, ale najwidoczniej trafiłaś megapechowo na jakiś największych matołów od okien jakich net nosił...
Nie mieści się w głowie, że po własnych błędach zamiast je szybko i sprawnie naprawić powielają kolejne.. zęby bolą od czytania,nie chcę sobie wyobrażać co boli od przeżywania tego koszmarku...
Daj znać czy przybył ów tajemniczy posłaniec i cóż ze sobą przywlókł...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychmyszonik był kurier i spisaliśmy protokół uszkodzenia. Zobaczymy co dalej z tym się uda zrobić...
Wczoraj z małżem stwierdziliśmy, że to pier&@$%! okno zostawimy. W końcu zdrowie psychiczne ważniejsze od kasy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHej Łosiczko
Czytałam ostatnio Twój dziennik na etapie fotodokumentacji ze studni, a tu takie postępy. Muszę sobie ponownie zasubskrybować wąteczek, bo coś mi zeżarło powiadomienia!
Popatrzmy na to tak - grunt, że okno już jest!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA w ogóle, to FM zostanie moim ulubionym źródłem złotych myśli:
- zdrowie psychiczne jest ważniejsze od kasy
- największy matoł, jakiego net nosił...
Proszę o jeszcze, Drogie Panie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHej, Mooseka
Posikałam się ze śmiechu gdy czytałam co Ty temu biednemu chłopu szykujesz!!! Biedny chłopak nie wie nawet na jaką go minę z tą estetyką wsadziłaś. Co do okna, to szkoda gadać... Niesamowite, że na takiego fraglesa trafiłaś...
Jeśli chodzi o walkę o swoje to patent z nazwiskiem też z konieczności nauczyłam się stosować. Drugi sprawdzony sposób, to zadać pytanie z niewinną i skrzywdzoną miną, ale na cały głos: "Dlaczego pani jest dla mnie taka nieuprzejma? Czy takie standardy traktowania klienta wyznaczył Państwu przełożony, bo jeśli tak, to chciałabym z nim na ten temat porozmawiać." Ciąg dalszy zależny od rozwoju wypadków. Z reguły wygląda to tak, że pani pali cegłę i staje się miła, chociaż ma ochotę mordować...
Pozdrówki i oby Ci teraz wszystko gładko szło.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMOOSE
żeby nie było, ciągle do Ciebie zaglądam. Przeboje ze studnią- było minęło a po latach będziesz z uśmiechem wspominać.
Ale już teraz życzę mniej nerwów przy pracach i kompetentnych fachmanów na dalszej drodze do DOMKU.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOOO! Ciekawe za który dokładnie komentarz dostałaś bana na zdjątka
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie pamiętam dokładnie... coś tam napisałam o tym, że ktoś się uparł aby to forum rozłożyć... A na drugi dzień zdjęcia znikły... Ale może to przypadek...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych