dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 4 z 7
Pokaż wyniki od 61 do 80 z 124
  1. #61
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Margoth*
    Zarejestrowany
    Sep 2008
    Skąd
    Bogatynia
    Posty
    1.249

    Domyślnie

    magda76, zgadzam się z Tobą w 100%, a porównanie z wizytą w szpitalu jest niezwykle trafne.
    Pozdrawiam, Margoth*
    Nasza eLKa

  2. #62
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał amalfi Zobacz post
    Przyjdzie czas, że sami będziecie żenić dzieci, które być może beda miały inne potrzeby i zamarzą o wielkim weselichu i sami zobaczycie jak to jest, gdy znajdziecie się po drugiej stronie i będziecie przełykać kolejne odmowy.
    Nie przesadzaj. Swoje wesele organizowałam sama. Podobnie jak moja siostra. Nic nie przełykałyśmy, choć powody odmowy były rozmaite. Owszem nie tylko muzyka stanowi o weselu, ale się jej "uczepiłam" bo ktoś tu w egzaltację wpadł na temat "piękności" tejże.

    Są ludzie, którym ten typ rozrywki nie pasuje i basta. Nie widzę powodu dla którego mieliby się poświęcać. Szczególnie, że nie olewają ślubu jako takiego. Nie maja po prostu ochoty męczyć się całą noc.

    A jak by mi się tak w ramach ekstrawagancji zamarzyło, że moi goście weselni mają całą noc sączyć winko w ilościach symbolicznych, zagryzać ciasteczkami i oglądać balet? To co? Mają się męczyć?
    Ostatnio edytowane przez JoShi ; 23-09-2010 o 22:40
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  3. #63
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar amalfi
    Zarejestrowany
    Sep 2007
    Skąd
    Kielce
    Posty
    10.309

    Domyślnie

    Joshi, jak zrobisz jakieś przyjęcie z winkiem i baletem, to ja się piszę

    "gdy nie miłości, co dalej" co dalej?" - tego nie słyszałam
    Do moich weselnych faworytów nalezy piosenka "cudownych rodziców mam"

  4. #64
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA FINANSOWO-PRAWNY!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar aglig
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Posty
    2.057

    Domyślnie

    Do moich weselnych faworytów nalezy piosenka "cudownych rodziców mam
    E.......... to jest lepsze, ( jak masz synów na wydaniu)
    http://www.youtube.com/watch?v=QP7wC...eature=related

    lub córki na wydaniu
    http://www.youtube.com/watch?v=j6eVB...eature=related

    lub do teścia
    http://www.youtube.com/watch?v=OKlzT...eature=related
    Ostatnio edytowane przez aglig ; 24-09-2010 o 09:17
    Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.
    Będę se mówić przyłącz a nie przyłącze, chodzić na pole a nie na dwór, kupować jarzynę,grysik i weke a obok łóżka mieć nakastlik i nie będe się spaźniać, pójdę do masarni i na obiad będę mieć sznycle,a w łazience położę filzy, pościele łóżko i wyplewię grządke a wam nic do tego

  5. #65
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar amalfi
    Zarejestrowany
    Sep 2007
    Skąd
    Kielce
    Posty
    10.309

    Domyślnie

    Aglig, rozmazałam sie i popłakałam

  6. #66
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar amalfi
    Zarejestrowany
    Sep 2007
    Skąd
    Kielce
    Posty
    10.309

    Domyślnie

    Właśnie sobie wyszłam zapalić na balkon, a jeden z majstrów robiących sąsiadowi ocieplenie domu wychylił sie i mówi: jako piękno muzyke nom tu pani puszczo.

  7. #67
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar bowess
    Zarejestrowany
    Aug 2008
    Skąd
    TG
    Posty
    2.049
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    34

    Domyślnie

    Uważam, że porównanie obecności na przyjęciu weselnym z odwiedzinami w szpitalu to totalna pomyłka.

    Po pierwsze wizyta w szpitalu wymaga jedynie dobrej woli i poświęcenia nieco czasu. Uczestnictwo w ślubie i weselu zawsze wymaga nienagannego wyglądu, w końcu to przyjęcie z tańcami, dla panów obowiązkowy garnitur, panie nie czarno, nie biało, koktajlowo, wieczorowo, czy jak tam wypada akurat, makijaż i fryzura stosowne do odzieży. Prezent - w szpitalu miły acz nieobowiązkowy - owoce, lubiana przez chorego prasa, książka, nawet nie nowa, ale dobra. Na weselu konieczny - zależnie od preferencji młodych pieniężny lub rzeczowy. W szpitalu bawimy chorego rozmową, wykonujemy drobne przysługi - tylko tyle i aż tyle. Podczas wesela masa atrakcji, które jednego zachwycą, a dla innego są po prostu męczące.

    Po drugie w szpitalu odwiedza się naprawdę bliskie osoby, o których zdrowie i dobre samopoczucie troszczymy się na co dzień, i którym nasza wizyta sprawi przyjemność, a na wesela, zwłaszcza powyżej 100 osób, zapraszają często ludzie, z którymi więź nie jest specjalnie bliska (słabiej znane kuzynostwo, bratankowie i siostrzenice, podwładni lub koledzy z pracy, których lubimy, ale nie są to od razu przyjaciele). I tu wracam do punktu wyjścia - jeżeli zapraszający choć trochę by nas znali i rozumieli, to zaprosiliby na sam ślub, a nie naciskali i poszukiwali kolejnych argumentów, dla których koniecznie musimy być na weselu.

    A propos hitów. Czy w waszych stronach też obowiązkowa jest przeróbka big cycowego hitu "Rudy się żeni" ze wstawieniem imienia pana młodego?
    Ostatnio edytowane przez bowess ; 24-09-2010 o 10:42
    Budujemy domek
    Dziennik budowy
    Komentarze do dziennika
    Bez linków zewnętrznych, proszę

  8. #68
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Faktycznie, nie lubię wesel!
    Nawet swojego nie chciałam robić, ale jak teściowa zaczęła przeliczać metry mieszkania na osobę, bo ona i tak zaprosi, to ulegliśmy.
    Generalnie wesela są nudne. Tańczyć, jeść, tańczyć jeść. Pić, pić. Większość facetów tańczy z cierpiącą miną (co to jest, że polscy mężczyźni w przeważającej części przestają tańczyć po ślubie?) a za to dużo piją i robią się obleśni.
    Ale chodzę, chodzę zupełnie na zasadzie tej zupy pomidorowej. Ludzie myślą, że człowiek marzy, żeby być zaproszony a człowiek marzy by być niezaproszonym ale nic nie mówi, bo zrobi przykrość. A znowu niejedni młodzi chętnie by zaprosili tylko znajomych do knajpy a poza tym pojechali sobie do Egiptu. Ale nie, zapraszają, bo ludzie marzą, by być zaproszonym. No i co inni powiedzą...Że też my nie mamy anglosaskich obyczajów. No, ale przynajmniej należy się cieszyć, że nie mamy też hinduskich

  9. #69
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał amalfi Zobacz post
    Joshi, jak zrobisz jakieś przyjęcie z winkiem i baletem, to ja się piszę
    Super. Ale Czy uważasz, że mam prawo od wszystkich wymagać, żeby przyszli i się dobrze bawili?
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  10. #70

    Domyślnie

    Cytat Napisał coulignon Zobacz post
    Uwielbiam ten rodzaj zaklamamnia - przyjdziemy i bedziemy wszyscy udawać że bardzo dobrze sie bawimy.
    Ja chyba też uwielbiam uszczęśliwianie ludzi na siłę... Dla mnie zaproszenie to zaproszenie, a nie wezwanie do sądu. Mogę z niego skorzystać, ale nie muszę. Nie wiem dlaczego miałabym wywierać na gościach presję, bo niby mogło by mi się zrobić przykro. Zdecydowanie wolę kiedy ludzie wokół mnie naprawdę dobrze się bawią, a nie jedynie spełniają swoją powinność lub ciężko się poświęcają

  11. #71

    Domyślnie

    Nie rozumiem tych, co nie rozumieją.....
    Można po prostu nie lubić takich imprez, tańców, tłumów, toastów itd. Co to za spotkanie rodzinne, kiedy nie można zamienić słowa, bo muzyka zagłusza wszystko. Ja ileś lat temu wbrew swojej woli miałam wesele, ale rozumiem moją córkę, która mówi "nigdy".
    Nie cierpię wesel, nie uczestniczę, chyba, że jestem chrzestną. Nie piję, nie tańczę, takie spotkania strasznie mnie męczą. Dla wyjaśnienia - jestem wesoła, dowcipna, lubiana. W naszej rodzinie dla podtrzymania więzów rodzinnych raz na rok, czy dwa organizujemy spontanicznie zjazd rodzinny. Ostatnio taka impreza była 10 lipca i było po prostu super. Jesteśmy umówieni za rok w drugą niedzielę lipca. Dodam tylko, że rodzina jest rozrzucona po całej Polsce, a jednak na takie spotkanie wszyscy starają się dojechać.

  12. #72
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Margoth*
    Zarejestrowany
    Sep 2008
    Skąd
    Bogatynia
    Posty
    1.249

    Domyślnie

    Cytat Napisał JoShi Zobacz post
    Super. Ale Czy uważasz, że mam prawo od wszystkich wymagać, żeby przyszli i się dobrze bawili?
    Gdybyś mnie zaprosila, to poświęciłabym się i przyszłabym nawet na taką imprezę
    Pozdrawiam, Margoth*
    Nasza eLKa

  13. #73
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał Margoth* Zobacz post
    Gdybyś mnie zaprosila, to poświęciłabym się i przyszłabym nawet na taką imprezę
    Gdybym wiedziała, że z Twojej strony to by było wyłącznie poświęcenie nigdy nie wręczyłabym Ci zaproszenia.
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  14. #74
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar malka
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    23.610
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    Cytat Napisał coulignon Zobacz post
    nie bawi mnie piosenka "majteczki w kropeczki". Wolę np. Jaromira Nohavicę którego na weselach nie grają.
    A tu się kolega myli nam cudnie tak "Kosilkę" odśpiewano,że nawet JoShi uwieżyłaby,że można "pięknie" grac na weselu

  15. #75
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Margoth*
    Zarejestrowany
    Sep 2008
    Skąd
    Bogatynia
    Posty
    1.249

    Domyślnie

    Ale się nigdy nie wie, czy to przyjemność, czy poświęcenie. I nikt szczerze nie powie, że to poświęcenie.
    Pozdrawiam, Margoth*
    Nasza eLKa

  16. #76
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał Margoth* Zobacz post
    Ale się nigdy nie wie, czy to przyjemność, czy poświęcenie. I nikt szczerze nie powie, że to poświęcenie.
    Widzę, że masz poważne problemy z zaakceptowaniem odmienności, nawet w tak banalnej kwestii.
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  17. #77

    Domyślnie

    ja własnie po weselu jestem na którym nie mogłem pić bo następnego dnia miałem trasę przed sobą i muszę przyznać że na sucho w ogóle nie łapie rytmu, normalnie analfabetyzm taneczny mi się włączył

  18. #78

    Domyślnie

    nie ma co sądzić książki po okładce...
    bywałem na weselach, które zapowiadały się koszmarnie a bawiłem się na nich świetnie, a były i takie , które pomimo najszczerszych chęci okazywały się niewypałem...
    dużo zależy od towarzystwa, przekąski i popitki do tego... a muzyka ? no cóż, czasami trza zacisnąć usta i zrobić z siebie pajaca... na szczęście inni też muszą się ośmieszać, więc nigdy nie jest się samemu...
    pozdr

  19. #79

    Domyślnie Wprost

    Moim zdaniem najlepiej powiedzieć wprost. Ja np. ani nie tańczę, ani nie piję - to już w momencie zaproszenia mówię, żeby mnie na weselu raczej się nie spodziewać. A jak coś się zmieni, to ja dam parze młodej znać.
    Co nie znaczy, że ich lekceważę. Zawsze można przygotować jakiś upominek i kartkę, albo dołożyć się do prezentu. Jak masz jakieś zdjęcia z przyszłymi nowożeńcami, to masz nieograniczone pole do popisu i kreatywnych przeróbek. Zawsze to miła niespodzianka, nawet jak upominek wręczasz przed albo po weselu.

    A teraz zawsze jest uniwersalna wymówka, że obawiasz się Covida

    EDIT
    Takim upominkiem może być układanka z własnego zdjęcia. W sklepiemogą takie zrobić. I może do tego jeszcze rama, żeby złożone puzzle młodzi sobie powiesili na ścianie.
    Ostatnio edytowane przez Greengaz ; 14-06-2021 o 07:07

  20. #80
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    gawel

    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    10.265

    Domyślnie

    Cytat Napisał Drishti Zobacz post
    Moim zdaniem najlepiej powiedzieć wprost. Ja np. ani nie tańczę, ani nie piję - to już w momencie zaproszenia mówię, żeby mnie na weselu raczej się nie spodziewać. A jak coś się zmieni, to ja dam parze młodej znać.
    Co nie znaczy, że ich lekceważę. Zawsze można przygotować jakiś upominek i kartkę, albo dołożyć się do prezentu. Jak masz jakieś zdjęcia z przyszłymi nowożeńcami, to masz nieograniczone pole do popisu i kreatywnych przeróbek. Zawsze to miła niespodzianka, nawet jak upominek wręczasz przed albo po weselu.

    A teraz zawsze jest uniwersalna wymówka, że obawiasz się Covida
    I to jest zaleta coviada

    Uważam ze od co najmniej 10 lat to małżeństwo jest instytucją nikomu nie potrzebną i psującą relację w związku. Po co formalizować związek? Anp trzeba sie z deko cofnąć w czasie gdy kobiety nie miały pełni praw i traktowane były jak upośledzony worek cementu (przykre ale tak było) i wtedy ślub był potrzebny aby ojciec uwolnił sie od otrzymywania córki i przekazał ten mebel mężowi.

    Obecnie kobiety są samodzielne i same się utrzymują na lepszym poziomie niż mężczyźni w ich wieku więc branie ślubu jest dla mnie niezrozumiałe podobnie jak zdanie rodziny na temat wyboru partnera przez dziecko. Mam prawie pełnoletnią córkę która przy najmniej na razie ma krytyczny stosunek do brania ślubu a na pewno jednego jest pewna że będzie miał od razu rozdzielność majątkową aby panował wzajemny szacunek.

Strona 4 z 7

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony