Akurat nie mialm namysli dokaldnie tego ,na tej stronie bylo bardzo ladne ''zafirankowane" wole oko.Ale widze ,ze cos mi nie wyszlo to wklejanie...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMiło jest być ważnym. Ale ważniejsze to być miłym.
Domek Ash urządzanie to wyzwanie...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMiło jest być ważnym. Ale ważniejsze to być miłym.
Domek Ash urządzanie to wyzwanie...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAsh - a na jakiej wysokości wychodziłby Ci ten karnisz, bo sądząc po zdjeciu to dość nisko musiałby być?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychno...to tak wygląda, ale pomieszczenia są wysokie. Zaraz sprawdzę.... jak sobie stanę to do tego miejsca ledwie dostanę ręką wyciągnięta na maksa. A mam 173 cm wzrostu, więc tak około 2,50- 2,60 m
Miło jest być ważnym. Ale ważniejsze to być miłym.
Domek Ash urządzanie to wyzwanie...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAhh - bo Ty chcesz powiesić karnisz na samej górze, a ja myślałam że tak jak na inspiracji - czyli tam, gdzie łuk się kończy
(oczywiście - durnowata - nie pomyślałam że przecież drzwi by się nie otworzyły).
Wybacz - ta opcja też mi się niezbyt podoba: wąski karnisz i zasłony podwiązane szerzej dziwnie wyglądają. Z dwojga złego wolę już ten wygięty karnisz, choć to też not my cup of tea.
Wiem, że nie to chciałabyś usłyszeć, więc tym bardziej przepraszam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychiiii taaaam... jakie "przepraszam"? DZIĘKUJĘ, kochana. też niby mi się podoba, ale tu też mam spore wątpliwości. No i jak widać nie ja jedna widzę, że coś nie halo. Oj, pewnie, że wolałabym trafić w dziesiątkę i słyszeć same ochy i achy. Ale jakoś nie mogę trafić A lepiej tu usłyszeć, niż strzelić sobie babola na lata
Miło jest być ważnym. Ale ważniejsze to być miłym.
Domek Ash urządzanie to wyzwanie...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHej!widzę,że wpadłaś w wir urządzania!moje zdanie co do firanek jest takie-ja bym nie zasłaniała tego ślicznego okna ,ale nie bierz sobie tego tak bardzo do serca ,bo ja z natury "małofirankowa" jestempozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitaj :*
no ja też, w po przednim domu przez 10 lat ani cienia firanki ale teraz ... jak tam chodzimy/ siedzimy to jesteśmy jak na dłoni widoczni dla sąsiadów. A to jest miejsce, którędy przechodzimy wieczorem z łazienki do sypialni i... tego... no nie zawsze chcę być widziana. Zwłaszcza, że salon sąsiadów ma wieeeeelkie okna akurat na to nasze. No i tak myślę, że jednak trzeba się osłonić co nieco, a nie robić kino. Pani specjalistka proponowała rolety a la austriackie montowane na drzwiach/ oknach. No ale wtedy to już zupełnie będzie zasłonięte... szkoda by było. Taki woal z lekkiej organzy na giętym karniszu pod sufitem może byłby ok...?
Jeeesssuuu.. a myślałam, że to takie fajne to urządzanie
Miło jest być ważnym. Ale ważniejsze to być miłym.
Domek Ash urządzanie to wyzwanie...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBo fajne Ash, ja też nie przepadam za firankami. U nas w sypialni na tym łukowym oknie planuję tylko zasłony.
Z tym, że u nas jest trochę inna sytuacja, bo nie potrzebujemy się zasłaniać ze względu na rolety zewnętrzne
Ja uważam, że powinnaś zrobić ten woal pod sufitem. Gięty karnisz będzie chyba wyglądał lepiej, bo sklepienie masz całe łukowe. To będzie wyjście z sytuacji. Będzie bardzo ładnie i estetycznie, zobaczysz
Aaa- wklejam Ci u siebie moje okno sypialniane- my mamy prosto nad łukiem
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychagawi, dziękuję! piękne to Twoje okno... Już teraz wygląda ok, ale "ubrane" będzie bardzo efektowne. Klasa..
Po dogłębnym tentegowaniu w głowie i analizie tryndów na dzień dzisiejszy plan jest taki:
biblioteka (czyli owo najbardziej problematyczne okno)- woal do sufitu. Woal nie gładki, tylko w jakieś subtelne paseczki, niekoniecznie białe. I będzie to jedyna firana w domu
sypialnia (okno identyczne, ale z widokiem na ogród, a nie na sąsiadów)- zasłony z upięciem na karniszu (coś jak gdyby lambrekin)
no i zabieramy się do pokoi dzieci...pfff... tak sobie dumam, że tam właściwie zasłaniać nie będziemy, a zasłony mają mieć tylko funkcję ozdobną. So... może zasłony tylko z jednej strony okna a dla połaciowego roleta naokienna. Bardziej by mi pasowały te zasłony mocowane do sufitu, ale czy one nie zagracą pokoju? Bo zostawić takie "gołe" to chyba dziwnie by wyglądało przy drugim "ubranym".
Idę szukać inspiracji.
Ostatnio edytowane przez Ash5 ; 07-10-2011 o 08:57
Miło jest być ważnym. Ale ważniejsze to być miłym.
Domek Ash urządzanie to wyzwanie...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKochana, u mnie od postanowienia do wykonania droga długa- dzieci trza podrzucić ( z dwoma wybrać się do sklepu to jakaś masakra patrz niżej punkt 4,5 i 6). Na razie mocne postanowienie, że odwiedze LM i to by było na tyle
Ku rozweseleniu wątku, dla tych potencjalnych rodziców ku przestrodze, a dla faktycznych w celu weryfikacji rzeczywistości:
Zapomnij o poradnikach na temat wychowania dzieci i przestań bujać w obłokach! Oto dziesięć sposobów na sprawdzenie, czy jesteś już gotowy, by zostać dobrym rodzicem.
1a. Kobiety: aby przygotować się do macierzyństwa: włóż szlafrok i przymocuj sobie na brzuchu worek z grochem. Noś go przez 9 miesięcy. Po tym czasie wyjmij z worka 10% grochu.
1b. Mężczyźni: aby przygotować się do ojcostwa, pójdź do najbliższej apteki, wyłóż całą zawartość portfela na ladę i oddaj aptekarzowi.
Następnie pójdź do supermarketu i załatw, by cała Twoja pensja była co miesiąc przelewana bezpośrednio na konto sklepu.
2. Aby przekonać się, jak będą wyglądały Twoje noce: chodź po pokoju od 17:00 do 22:00 nosząc mokry tobołek o wadze ok. 5 kg. O 22:00 odłóż tobołek, nastaw budzik na północ i idź spać. O północy wstań i chodź po pokoju z tobołkiem na rękach do godziny pierwszej. Nastaw budzik na 3:00 rano. Ponieważ nie możesz zasnąć, wstań o drugiej i weź coś do picia. Wróć do łóżka o 2:45. Wstań o trzeciej, gdy zadzwoni budzik. Przy zgaszonym świetle śpiewaj piosenki do godz. 4:00. Ustaw budzik na 5:00. Wstań. Zrób śniadanie. Postępuj tak przez pięć lat i sprawiaj wrażenie zadowolonego z życia.
3. Wydrąż melon, robiąc mu z boku mały otwór o średnicy piłeczki pingpongowej. Zawieś go na sznurku u sufitu i rozbujaj. Weź miseczkę wodnistej papki i za pomocą łyżeczki spróbuj przełożyć jej połowę do wnętrza bujającego się melona, udając przy tym, że jesteś samolotem. Drugą połowę papki wylej sobie na kolana. Jesteś już gotów karmić roczne niemowlę. Aby przygotować się na karmienie raczkującego dziecka, rozsmaruj dżem na kanapie i wszystkich zasłonach. Ukryj paluszek rybny za szafą i zostaw go tam na parę miesięcy.
4. Ubieranie maluchów nie jest wcale takie trudne. Kup ośmiornicę i siatkową torbę. Spróbuj włożyć ośmiornicę do torby tak, by żadne jej ramię nie wystawało. Czas przeznaczony na to zadanie: całe przedpołudnie.
5. Przygotuj się do wyjścia rano z domu. Czekaj pół godziny przed drzwiami do ubikacji. Wyjdź z domu. Wróć. Wyjdź ponownie. Wróć. Wyjdź i odejdź kilkanaście metrów. Wróć. Wyjdź i oddalaj się bardzo powoli. Po drodze zatrzymuj się, by dokładnie obejrzeć każdy niedopałek na chodniku, każdą gumę do żucia, każdy papierek i każdego martwego owada. Wróć pod dom. Krzycz głośno, że masz już tego dosyć, aż sąsiedzi staną w oknach i z zaciekawieniem zaczną się na Ciebie gapić. Teraz jesteś już gotów, by zabrać swojego malucha na spacer.
6. Pójdź do supermarketu, zabierając ze sobą cokolwiek, co przypomina dziecko w wieku przedszkolnym. Najlepiej nadaje się do tego celu dorosły kozioł. Jeśli chciałbyś mieć więcej niż jedno dziecko, weź ze sobą kilka kozłów. Nie spuszczając ich z oczu ani na chwilę, zrób zakupy na cały tydzień. Zapłać za wszystko, co kozły zjadły lub zniszczyły.
7. Naucz się na pamięć imion bohaterów dobranocek. Kiedy zorientujesz się, że podczas kąpieli śpiewasz ?Ja jestem pan Tik-Tak?, jesteś już gotów, by zostać rodzicem.
8. Pamiętaj, aby wszystko to, co mówisz, powtarzać przynajmniej pięć razy.
9. Pamiętaj, że Twoje dziecko najchętniej "robi" podczas zmiany pieluch, a już wprost pasjami, gdy jest całkowicie niezabezpieczone, a Ty właśnie stoisz na trasie "strzału"
10. Zanim dorobisz się potomstwa, poszukaj ludzi, którzy mają już dzieci. Krytykuj ich bezustannie za brak konsekwencji i cierpliwości, za to, że nie
uczą swoich pociech dyscypliny i pozwalają im na wszystko. Doradzaj im bez przerwy, co powinni zrobić, by dzieci wcześniej szły spać, jak mają nauczyć
je dobrych manier i zachowania przy stole. Naciesz się tym okresem. Nigdy później nie będziesz już takim ekspertem w wychowywaniu dzieci.*
* no chyba, że zostaniesz babcią
Ostatnio edytowane przez Ash5 ; 12-10-2011 o 21:36
Miło jest być ważnym. Ale ważniejsze to być miłym.
Domek Ash urządzanie to wyzwanie...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDomowa to cudownie! Gratuluję z całego serca! Proponuję, żebyś wróciła do tych opisów za jakieś pół roku, a potem za dwa lata. U mnie sprawdza się co do joty. Aktualnie jesteśmy z młodszym (7 miesięcy) na etapie 4 czyli. pakowanie ośmiornicy do siatkowej torby. Ło jeeesuuu... a wszystko z usmiechem i spokojnym tonem, zeby dziecko nie wyczuło nerwów... A i tak bycie rodzicem to cudowne doświadczenie !
aj, byłabym, zapomniała: byłam w LM obejrzeć materiały na zasłony. Nic, absolutnie nic mi sie nie podobało. No jedne zasłony, ale czerwono- czarne, więc kompletnie od czapy dla mnie. Następny cel: Jupiter. Tylko KIEDY???!!! Z moim "kozłem" i "ośmiornicą" chyba nieprędko....
Ostatnio edytowane przez Ash5 ; 16-10-2011 o 09:37
Miło jest być ważnym. Ale ważniejsze to być miłym.
Domek Ash urządzanie to wyzwanie...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych