Wydaje mi sie ze deweloper oszczedzajac dal mozliwie jak najciensza warstwe welny. Latem robi sie strasznie goraco a zima nie mozna w mieszkaniu nagrzac i na suficie pojawia sie skroplona para itd. Sufit jest zabudowany plytami k-g, dach jest pokryty dachowka. Chcialem sie dowiedziec czy jest mozliwosc docieplenia takiego dachu robiac jak najmniej zniszczen w plytach k-g (czy jest mozliwe wykonanie dziur i przez nie wstrzykniecie pianki?). A moze lepiej jest docieplic od zewnatrz? jesli tak to jak?
No i kwestia jeszcze tej welny, czy mozna na nia klasc ta pianke.
Dom jest zamieszkany, dlatego to taki problem jest teraz, a moze jest jakis inny sposob? Jesli tego nie zrobie to po 2-3 latach bede musial usuwac kartongips bo nasiaknie i skruszeje. Prosze o porady.
Jeszcze jedna rzecz, wiem ze jak wejdzie firma to mi zrujnuje mieszkanie, czy jest moze do kupienia pianka do samodzielnego nakladania? Bez agregatow tylko np w jakis duzych butlach?