No właśnie sposób wypowiedzi T i A mnie poruszył a nie jego konstruktywna uwaga. Pisanie że się jest zwolennikiem murów 5m lub żywopłotów jest konstruktywne ale dodawanie do tego "bo w Polacy nie dorośli do braku ogrodzenia i muszą mieć mury 5m" jest dodatkiem który u mnie podnosi ciśnienie.
Co do żony czy męża to świetny przykład i dobrze że go podsunęłaś. gdybym ja tak się wypowiadała negatywnie nt poglądów mojego męża to jeszcze można by przeżyć ale gdybym jeszcze uzupełniła to zdaniem "bo on jest taki nieświatowy, jego mentalność jest na poziomie dziecka, poza tym zacofany i otępiały" to zapewne usłyszałabym rade by zmienić męża jak ten się aż tak nie podoba.
Jak się komuś nie podoba u nich to niech wraca do nas, ale jak mu się u nas nie podoba i ma szkalować i pluć w nasze gniazdo to wynocha stąd.
P.S. Oczywiście że "wyp...alaj' jest mocne a nawet mało kulturalne... ale i dosadne i emocjonalne i okazujące mój stosunek do takich osób, a święto niepodległości miało tyle do tego że w taki dzień wyjątkowo nie wypada bluźnić na swój kraj tak jak w Boże Narodzenie lub Wielkanoc bluźnić w ogóle.