9 przegrana z Azarenką, 4 z rzędu. Białorusinka pokazała siłowy, szybki tenis z niezłą techniką. Isia miała przebłyski, ale to za mało. Była spięta, jakby nie wierzyła w możliwość pokonania pierwszej w rankingu. Wynik może być dołujący, tym bardziej że właśnie w psychice Agnieszki tkwi jej słabość. Dobra technika i słynne drop-shoty były zawsze jej atutem. Obecnie jest z tym problem. Najdziwniejsze jest to, że Isia miała w swojej karierze lepsze okresy. Teraz prezentuje dobrą, w miarę regularnie na wysokim poziomie grę, ale nie jest chyba w swojej życiowej formie (mimo najlepszego w historii polskiego tenisa miejsca w rankingu).