dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 25 z 25
  1. #21

    Domyślnie

    A ja w wykopie 40 cm /ok. 1m w ziemi/ z podcięciami mam wylane ławy, a na nich centrycznie 30 cm ściany fundamentowe ok. 45 cm wysokości w szalunkach. I kierownik budowy i ekipa stwierdzili, że przy tym gruncie /spoisty piasek/ będzie ok. Oczywiście porządne zbrojenie. Kopane ręcznie, zalewane z gruchy, nic się nie obsypywało. A piasek wykorzystamy do zasypania. Oczywiście humus był zdjęty.
    I co panowie dyskutanci, fatalnie zrobiony fundament.
    Obok nas są trzy budowy i każda ma taki fundament, chociaż w projektach jest inaczej.
    Makabra

    <font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Zielona dnia 2002-05-29 13:44 ]</font>

  2. #22

    Domyślnie

    Musielibysmy się zacząć powtarzać, Zielona. Więc powtórzę tylko jedno za EM: rób jak chcesz.

  3. #23

    Domyślnie

    Do Zielonej:
    to nie jest makabra. Budownictwo (mimo wszelkich usiłowań) nie jest przemysłem, a rzemiosłem. Rozwiązanie projektowe jest jednym z wielu możliwych. Zmiany są mozliwe prawie zawsze. Rzecz w tym, by zmiany były dokonywane przez ludzi o niezbędnym poziomie doświadczenia i wiedzy.
    Twierdzenie, że u sąsiada wszystko jest OK - niczego nie wyjaśnia. Akurat u Ciebie może się zdarzyć przewarstwienie, ciek wodny, była zasypana glinianka. Nie życzę Ci tego.
    To jest upiorne: Inwestor nie odpuści na cenie drzwi wejściowych, muszą być reprezentacyje od 4.000 zł wzwyż, ale na fundamentach oszczędzi 500 zł. To był przykład, oczywiście.
    Dołączam się - róbcie, jak chcecie

  4. #24

    Domyślnie

    Ciekawe jak zrobi Marcin T?

  5. #25

    Domyślnie

    MarcinT - jak się zwracać, Marcinie?
    W każdym razie jeśli masz wątpliwości to może przekona Cię moje podejście do budowy gdy ją zaczynałem. A mianowicie, to co decyduje o całości i może mieć wpływ na resztę domu musi być solidne i solidnie wykonane. Również takie rzeczy, które mogą się zniszczyć gdy będę już stary a nie będzie mi się chciało lub nie będę miał sił. To znaczy ławy, fundamenty i dach były dla mnie święte. Ławy zrobiłem nawet (po uzgodnieniu z inspektorem budowy)szersze niż w projkcie i dałem więcej prętów. Na dachu mam dachówkę cementową aby nie wymieniać blachy na starość. Więźbę sam moczyłem aby być pewnym, że dobrze jest namoczona. Jeśli dziś dasz np. blachodachówkę a w przyszłości będziesz chciał dać dachówkę to czy Twoje ławy i fundamenty to wytrzymają? Powyższe uwagi dotyczą także kominów, ścian nośnych i nie wiem jak to się nazywa ale także wylewanych i zbrojonych części poddasza, które trzymają dach.
    Pozdrawiam

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony