witam mam dylemat z jedna ścianą zewnętrzna od zachodu .Po zimie zaczęła pękać i odchodzić płatami farba emulsyjna którą kładłem jesienią.zabrałem sie wiec do pracy, zdrapałem stara farbe do tynku [nie wszystkie sie dało zwłaszcza miejsca które gipsowałem wcześnie] zagruntowałem to unigruntem 2x i pomalowałem emulsja snieżka.wczoraj była ulewa i gradobicie najbardziej uderzało właśnie w ta ścianę.zaskoczyło mnie zmycie miejscowe zmycie farby.na scianie była papka .co zrobiłem nie tak.