-
SYMPATYK FORUM (min. 10)
witam,trochę czasu opłynęło od ostatniej wizyty, sprawa ciągnie się dalej, Nadzór budowlany w Poznaniu uchylił w całości decyzję nadzoru z Konina, i nakazał powtórne postępowanie potrwało to trochę czasu zanim Konin się odezwał aż tu pewnego dnia przychodzi do mnie pismo w którym nadzór w Koninie każe mi wstrzymać prace przy płocie jednocześnie każe mi do swojego urzędu przedłożyć następujące dokumenty>
-opis, w którym należy określić rodzaj ,zakres i sposób wykonywanych robót budowlanych oraz termin realizacji
-projekt zagospodarowania przedmiotowej działki gruntu
-oświadczenie inwestora o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane
-zaświadczenie wójta gminy o zgodności budowy wykonanego ogrodzenia
nie ma nawet słowa o rozgraniczeniu działek czy odtworzeniu słupków granicznych. Dla zainteresowanych mogę przesłać skan dokumentu
-
-
SYMPATYK FORUM (min. 10)
jest ktoś w stanie mi pomóc ?????
-
-
FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
Witam wszystkich. Proszę o pomoc ponieważ 6 lat temu zakupiliśmy z żona działkę i mamy do niej dojazd ok. 130mb od "asfaltu" drogą gminną 3mb. Pomijam fakt że tyle czasu trwała walka z gminą o to żeby chociaż ta droga miała 3mb (bo miejscami na gruncie miała 2mb) , ale na szczęście znalazła sie sąsiadka która oddała gminie pasek ziemi i teraz mamy 30mb (szer. 3m) 100mb (szer. 4mb). Z człowiekiem który jest właścicielem działek z jednej i z drugiej strony na tym węższym odcinku 30 metrowym nie da się rozmawiaż. Chory ze zgryzoty i ninawiści człowiek. Nawet w gminie już na niego bardzo narzekają mówiac delikatnie , a co lepsze jest sołtysem w tej wsi.
Ten ów człowiek zobaczył ze na działce zaczynają się po 6latach ruchy. Czyli poszerzanie drogi i przestawianie płotu sąsiadki i aby utrudnić zaczął stawiać betonowy płot z jednej i z drugiej strony drogi gminnej na tym 30 metrowym odcinku tylko po to aby utrudnić nam w niedalekiej przyszłości budowę. Niestety robi to w granicy swojej działki i drogi jak by nie było publicznej. Wiem że zgody nie potrzebuje , ze wystarczy tylko zgłosić, ale czy nie mogła gmina w jakiś warunkach czy nie wiem jak ten papier wygląda napisać jakiejś klauzuli o odstawieniu płotu chociaż o 1m???
Przecież dalej na tych 100mb. przeprowadzają inwestycję. Robią sąsiadce nowy płot z podmurówką (tak jest w ugodzie) i w ogóle ponoszą koszty po to aby wydać pozowlenie czy warunki na płot człowiekowi z którym walczą o naszą wspólną drogę. Nie wiem czy tam poprostu sołtys nie posmarował komu trzeba bo naprawadę sprawa bardzo śmierdzi, choc oczywiście dowodów nie mam i na ten temat nic nie wiem, są to tylko moje domysły.
Juz sami nie wiemy z żoną kto tu jest "na prawie" . Być moze on miał prawo tak zrobić , tylko czy to nie byłoby Polskim bezsensem ??
Co jezeli płot już częsciowo stoi? czy można to jakoś zaskarżyć do gminy?
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum