dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 3
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 45
  1. #1
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar mirela99
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    7.243

    Domyślnie choroba sosny - ściętych ok 100 sztuk - pomocy

    Miałam posadzonych około 200 sosen (jakaś niepospolita odmiana). Urosły do 3-4 metrów. Posadzone były bardzo gęsto. Od wiosny kolejno usychają (ścięliśmy około 100 sztuk). Najpierw zaczynają żółknąć od końców igły. Stopniowo usycha całe drzewo. W sobotę wycięliśmy suche. Zastanawiam się co mogło być powodem ich schnięcia. Początkowo stawiałąm na jakieś nornice. Ogród stał odłogiem jakiś czas i można było zaobserwować masę dziur tak mniej więcej na 5-10 cm pod ziemią. Jesienią zaczęliśmy ściągać ziemię z tego ugoru i myślałam, że nornice (o ile to one) przeszły sobie do lasku (tam było spokojnie) i zaczęły wygryzać korzenie. Teraz zastanawiam się, czy to może nie jest jakaś choroba ? Zrobię zdjęcia, tylko nie do końca wiem co w nich uchwycić aby można było zdiagnozować ewentualną chorobę. Pomożecie ?
    „Kobiety są błędem natury... z tym ich nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała
    świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu... są rodzajem kalekiego,
    chybionego, nieudanego mężczyzny... Pełnym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego
    jest mężczyzna.” (św. Tomasz z Akwinu)
    Granat

  2. #2

    Cool

    A czy zasypałaś te dziury po tych zwierzątkach? Może podgryzły korzonki Może powietrze tam się dostaje ? Mi przez krety padły 3 cyprysy ,ale dla pewności wrzuc zdjęcia

  3. #3

    Domyślnie

    a nie masz sąsiadów w pobliżu którym może ten lasek przeszkadzać ? Może ktoś twoje drzewka po prostu popsikał randapem i dlatego usychają.

  4. #4
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar mirela99
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    7.243

    Domyślnie

    Mam zdjęcia.
    Sąsiadów wykluczam całkowicie. Stawiam jednak na jakieś gryzonie. Nie zauważyłam grzyba, żadnych robactw, igły czyste, kora czysta. Jedyne co wpadło mi w oko to po odsłonięciu ściółki (jak te igły poopadały to prawie 5 cm) widoczne tunele tuż pod powierzchnią. Dlatego wydaje mi się, że to może nornice. Jak pisałam wcześniej dosyć dużo było ich bliżej domu, ale odkąd zaczęliśmy użytkować ogród - wyniosły się (może własnie do lasku). Widzę, że po wycięciu kilkudziesięciu zostało kilka, u których widać, ze u góry mają nowe pędy, a od dołu żółkną stare. Pomóżcie proszę, boję się, że stracimy wszytkie .
    Oto fotki:



























    „Kobiety są błędem natury... z tym ich nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała
    świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu... są rodzajem kalekiego,
    chybionego, nieudanego mężczyzny... Pełnym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego
    jest mężczyzna.” (św. Tomasz z Akwinu)
    Granat

  5. #5
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar mirela99
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    7.243

    Domyślnie

    Czy nikt nie pomoże ?
    „Kobiety są błędem natury... z tym ich nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała
    świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu... są rodzajem kalekiego,
    chybionego, nieudanego mężczyzny... Pełnym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego
    jest mężczyzna.” (św. Tomasz z Akwinu)
    Granat

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Napisał mirela99 Zobacz post
    Czy nikt nie pomoże ?

    Pokazałam to osobie znającej się na rzeczy i zgadza się z przypuszczeniem, ze to skutek przesuszenia gleby i zniszczenia korzeni przez gryzonie. Jeśli poprzegryzały drzewom szyje korzeniowe, to drzewa będą umierać. Może jakąs trutkę na gryzonie powkładajdzie w otwory i pozasypujcie te dziury gdzie się da?

    Dlaczego te sosny były posadzone tak gęsto, jakie jest ich przeznaczenie? Prywatny las czy żywopłot?
    Jeśli żywopłot, to marne szanse, bo sosna w im większym zwarciu rośnie tym bardziej od dołu się oczyszcza, wystarczy przyjrzeć się jak wyglądają sosny w drzewostanie, długi goły pień i korona wysoko.


    pozdrawiam
    Basia

  7. #7

    Domyślnie

    A może wykarczujcie korzenie kilku drzew i zobaczcie jak wyglądają, czy są mocno zgryzione?

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał mirela99 Zobacz post
    Czy nikt nie pomoże ?
    Napisałam Ci w wiadomości co należałoby zrobic

  9. #9
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar mirela99
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    7.243

    Domyślnie

    Dziękuję za info.
    Asiu, napisałaś, ale ja zupełnie jestem pogubiona w tym. Na forum ogrodniczym też zapytałam i ... stawiają na rdzę, która podobno moim wejmutkom się często przydarza. Oczywiście profilaktycznie zgrabię tą całą ściółkę, poubijam ziemię itd. Poszukam jakiejś trutki na te gryzonie (może jakąś polecicie ? ).
    Basiu sosenki posadził mój teść totalnie bez przemyślenia tematu. Zdradzę tylko, że były jeszcze gęściej posadzone, kilka lat temu przerzedziliśmy je trochę. Posadzone były z zamiaem zrobienia fortuny , ale teraz kiedy weszliśmy w ich posiadanie chcemy aby tworzyły lasek, chcemy sciąć na dole gałęzie aby można tam wejść, grzyby pozbierać, ewentualnie wykosić trawę.
    Nie sądzę, żeby tam było sucho, mamy glinistą ziemię i susza przynajmniej w tym roku nam nie zagrażała jeszcze. Poza tym one zaczęły usychać już zimą.

    A jeszcze się zastanawiam nad jedym: lasek był wyżej niż reszta działki. Na jesień zaczęliśmy zwozić ziemię i dźwignęliśmy teren (lasku nie ruszaliśmy). Ponad laskiem są pola uprawne usytuowane wyżej (spad jest od tych pól na naszą działkę) - zastanawiam się, czy woda która dotychczas zalewała nam dom nie zostaje teraz w tym lasku i nie mają sosny za mokro ? Postaram się jeszcze wykopać jedno dzrewko i sfotografuję.
    Ostatnio edytowane przez mirela99 ; 06-06-2011 o 10:38
    „Kobiety są błędem natury... z tym ich nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała
    świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu... są rodzajem kalekiego,
    chybionego, nieudanego mężczyzny... Pełnym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego
    jest mężczyzna.” (św. Tomasz z Akwinu)
    Granat

  10. #10
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.169
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    chyba jednak rdza wejmutkowa, ewentualnie osutka. W takim ścisku choroba musiała się przenosić błyskawicznie.

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir Zobacz post
    chyba jednak rdza wejmutkowa, ewentualnie osutka. W takim ścisku choroba musiała się przenosić błyskawicznie.
    Byc może tylko że rdza wejmutkowa objawia się pomarańczowo-żółtym nalotem w dolnej części pnia drzewa i powoduje jego zgąbczenie a rozwojowi osutki
    sprzyja ciepła zima i wilgotna wiosna a tego raczej nie doznaliśmy tej ani poprzedniej zimy Tym bardziej że są to grzyby które dają tam jakies zauważalne objawy a mirela99 pisze że nie zauważyła grzyba, żadnych robactw, igły czyste, kora czysta.

  12. #12
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.169
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    tylko, ze mała szansa, by jej myszy wykończyły tak spore drzewka. Gdyby to jeszcze były liściaste, ale sosny.

  13. #13
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar mirela99
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    7.243

    Domyślnie

    Pograbiliśy i okazło się, że miejscami nornice wykopały takie kanały, że prawie cała stopa wpadała w nie.
    Tak jak pisałam, zanim się zaczęliśmy budować nornice mieszkały na naszej działce. Kiedy na jesień zebraliśmy większą część humusu z działki nornice poszły do lasku. Tam sobie spokojnie mieszkały (lasek był tak gęsty, ze nawet kosą tarczową nie szło tam wejść. Teraz po ścięciu drzewek sytuacja się zmieniła. Coprawda powstała jaka polanka, ale ma to swój urok).
    Ściągnęliśmy całą ściółkę, udeptaliśmy, laliśmy wodę z węża (było wiele takich dziur, których nie szło zalać - tak głębokie te korytarze były), gdzieniegdzie wyszły korzenie na wierzch. Mam nadzieję, że najgorsze za nami, jeszcze dzisiaj mamy trochę roboty i czekamy czy to pomoże.
    Teraz kiedy zaczynamy tworzyć ogród - lasek będzie systematycznie pielęgnowany (tzn koszony, grabiony). Mam nadzieję, że te lata bezpiecznego żerowania nornic minął zupełnie.
    Jak Asia pisała - drzewka zdrowe wyglądały, nie było nalotu na pniu, był całkowicie zdrowy i absolutnie nie było widać zgąbczenia.
    „Kobiety są błędem natury... z tym ich nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała
    świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu... są rodzajem kalekiego,
    chybionego, nieudanego mężczyzny... Pełnym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego
    jest mężczyzna.” (św. Tomasz z Akwinu)
    Granat

  14. #14

    Domyślnie

    Ściskam kciuki aby cała ta wasz praca przyniosła efekty

  15. #15
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.169
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    tylko dlaczego nornice miały zaszkodzić tylko waszym drzewkom a tym z lasu, gdzie tymczasowo się wyprowadziły, nie?

  16. #16
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar mirela99
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    7.243

    Domyślnie

    Nie wiem, nie znam się na tym zupełnie . Wiem natomiast, że sąsiad od kilku lat sadzi drzewka, krzaki i wszystko mu szlag trafia. Wiem też, że nornice przechodzą z działki na działkę po każdym koszeniu (naszym czy też sąsiada). Teraz poszły zapewne wyżej, na pola (jest tam plantacja malin) i mam nadzieję, że się z powrotem nie pojawią. To co zrobiliśmy to był jedyny pomysł (jak pisałam, nic zupełnie nie widać na oniu i na igłach, wypuszczają nowe, piękne zielone pędy).
    „Kobiety są błędem natury... z tym ich nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała
    świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu... są rodzajem kalekiego,
    chybionego, nieudanego mężczyzny... Pełnym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego
    jest mężczyzna.” (św. Tomasz z Akwinu)
    Granat

  17. #17
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar farmi
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Poznań i okolice
    Posty
    182

    Domyślnie

    moim zdaniem nornice nie są w stanie zniszczyć tak dużych drzew ( może gdyby to były jednoroczne rośliny) - na 99 % to jakaś choroba ... i warto by sie dowiedzieć jaka - żeby uchronić to co pozostało....

  18. #18
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar mirela99
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    7.243

    Domyślnie

    Tylko w jaki sposób ? Skoro nie widać zupełnie nic ?
    „Kobiety są błędem natury... z tym ich nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała
    świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu... są rodzajem kalekiego,
    chybionego, nieudanego mężczyzny... Pełnym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego
    jest mężczyzna.” (św. Tomasz z Akwinu)
    Granat

  19. #19

    Domyślnie

    Cytat Napisał farmi Zobacz post
    moim zdaniem nornice nie są w stanie zniszczyć tak dużych drzew ( może gdyby to były jednoroczne rośliny) - na 99 % to jakaś choroba ... i warto by sie dowiedzieć jaka - żeby uchronić to co pozostało....
    Byc może to i choroba albo jakiś latający szkodnik ale nie mogę się zgodzic z osobami które twierdzą że nornica i nornik nie mogą poczynic żadnych szkód dużym drzewom Przykładem może byc Nadleśnictwo Świeradów i Szklarska Poręba i masowe pojawienie się tam nornicy rudej i nornika burego. Szkody wyrządzone przez te gatunki i inne gryzonie w latach 1985-1987 szacowano na średnio kilkaset ha upraw rocznie. Największy rozmiar w 1986 r. - 1277 ha w obu nadleśnictwach.Ja dla zabezpieczenia na sam koniec waszej pracy wykonałabym oprysk na grzyba Z tego względu że jeżeli były tam zwierzaczki to narobiły szkód Mogły poranic korzenie a wtedy grzybki mają gdzie się rozprzestrzeniac.
    Ostatnio edytowane przez Asia... ; 14-06-2011 o 10:23

  20. #20
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar mirela99
    Zarejestrowany
    Jun 2008
    Posty
    7.243

    Domyślnie

    Niedaleko mnie jest duży sklep z artykułami rolniczymi. Poprosiłam własiciela aby rzucił okiem na moje iglaki. On twierdzi, że to może być osutka. Na suchych już igłach, gdzieniegdzie widać ciemniejsze plamy. Pstryknę wieczorem zdjęcia, Sa małe, były dla mnie niezauważalne. Ale na zielonych jeszcze igłach nie widzę żadnych plamek ... Wieczorem rzucę fotkę.
    „Kobiety są błędem natury... z tym ich nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała
    świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu... są rodzajem kalekiego,
    chybionego, nieudanego mężczyzny... Pełnym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego
    jest mężczyzna.” (św. Tomasz z Akwinu)
    Granat

Strona 1 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony