dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 3
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 43
  1. #21

    Domyślnie

    oczywiście kafelki,wanny,itp. to superr pomysł ale dla..oka
    tak samo jak komuś wyłażą wykwity na kominie - zakłada ocieplenie lub narzuca tynk i sprawa załatwiona - czy aby na pewno - przecież tylko z pozoru bo nic nie zmieniliśmy tylko oczka zmyliliśmy .

    płytki prędzej czy później zaczną odskakiwać a jak nie to przecież destrukcja muru i tak będzie postępować
    klima to też rozwiązanie(osusza powietrze) ale kogo na to stać??? - nie założysz do domu a zamontujesz do piwnicy?

    niestety jedyna opcja(często kosztowna ale skuteczna) to obniżenie poziomu wód gruntowych,zmniejszenie podsiąkania,izolacja ścian,itp.

  2. #22

    Domyślnie

    Jeśli wilgoć bierze się z powietrza, a nie z murów, to moim zdaniem, płytkom nic nie grozi.
    Pozdrawiam,
    DW

  3. #23

    Domyślnie

    wilgoć z powietrza?? - oczywiście
    na dworzegoraco a w piwnicy chłodno - i już mamy wilgoć - bardzo dobry przykład to wszelkiego rodzaju klimatyzatory. W wielkim skrócie gorąco plus zimno i mamy wilgoć..jednak jeżeli masz wilgotne powietrze w piwnicy to i ta wilgoć siedzi w ścianach to przecież oczywiste. Płytki,kafelki p oczywiście..wygląd i wygoda - jednak chodziło mi tylko o to,że przez montaż płytek wilgoci nie usuniemy a o to przecież chodziło w tym wątku

  4. #24

    Domyślnie

    Chciałem, korzystając z osuszacza oraz (mam nadzieję) przyszłych ciepłych i suchych dni, osuszyć wilgotne fragmenty, a następnie przykleić do nich glazurę. Zabezpieczy to (w moim mniemaniu) ściany przed wnikaniem wilgoci w przyszłości.
    Pozdrawiam,
    DW

  5. #25

    Domyślnie

    Cytat Napisał kaczorr
    wilgoć z powietrza?? - oczywiście
    na dworzegoraco a w piwnicy chłodno - i już mamy wilgoć
    Rozumiem, że przy wilgoci z powietrza - będą mokre ściany.
    Ja mam wilgoć na łączeniu: ława fundamentowa - ściana piwnicy- podbetonka, tylko w 1 rogu. W sumie jest tego 1m od rogu na podbetonce i każdej ścianie na wys.i 30 cm.
    Ściana lana z betonu wodoodpornego B-20

    Dom posadowiony jest na gruncie ilasto - glinastym. Problem pojawia się tylko po opadach deszczu.
    W czasie budowy zalało mi wykop - tak że musiałem wzywać straż pożarną.

    W pozostałych pomieszczeniach nie mam zacieków

    To znaczy że dochodzą mi do ściany jakieś wody gruntowe ?
    Proszę o Waszą opinię.

  6. #26

    Domyślnie

    raczej nie widzę innej opcji - bo niby skąd miałaby brać się ta woda?


    To znaczy że dochodzą mi do ściany jakieś wody gruntowe ?

    nie koniecznie muszą dochodzić,może być,że po opadach deszczu podnosi się ogólny poziom wód i następuje podsiąkanie,widoczne może byc tylko w rogu gdyż tam "stoi najwięcej wody",została uszkodzona izolacja,została źle założona izolacja,zastosowano chudszy beton

  7. #27
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Wosto

    Zarejestrowany
    Mar 2006
    Skąd
    okolice Przodkowa
    Posty
    549

    Domyślnie

    Cytat Napisał darekw127
    A w ogóle to wpadłem na pomysł, że wykafelkuję sobie ściany do poziomu zero (akurat mam takie opuszczenie o 30cm, więc nie będzie tego dużo) i będę ścierał wodę mopem.
    Właśnie ja mam wykafelkowane pomieszczenie kotłowni oraz posadzkę w całej piwnicy - woda obecnie (jeśli jest duża wilgotność powietrza) skrapla się na styku posadzki i ścian - na cokołach.
    Jakiś czas temu miałem wstawione osuszacze - wylałem kilkadziesiąt litrów zebranej wody i co? Po pewnym czasie wilgotność pomieszczeń znowu podskoczyła do góry (wietrzę dość często i chyba dlatego wilgoć ponownie "wchodzi" do piwnicy), jednak jest jej mniej przy otwartych oknach niż przy zamkniętych. Stąd wniosek - wietrzenie (przeciągi) pomagają i to jest chyba jedyne rozwiązanie. Osuszacze również pomagają, ale tylko chwilowo, a przy załączonych non-stop sporo "zabulimy" za prąd.
    Ostatnio zacząłem myśleć nad montażem dodatkowych grzejników w piwnicy, aby zapobiec skraplaniu się tej wody. Zastanawia mnie jednak zasadność takiego rozwiązania, bo pod kaflami na posadzce nie mam styropianu - będę więc chyba ogrzewał ziemię pod domem ... Czy "gra jest warta świeczki"?
    Pozdrawiam.

  8. #28

    Domyślnie

    Wosto,

    A skąd wiesz, że woda skrapla Ci się z powietrza - a nie migruje z zewnątrz, tj. z ziemi przez szparę na łączeniu ściany fundamentowej i ławy ?

    Oczywiście, absolutnie nie sugeruję że masz nieszczelne lub niezaizolowane to połączenie - ale mój kier budowy powiedział mi, że każde łączenie betonu z betonem, które nie jest z tego samego lania z definicji jest nieszczelne.

    Jak ja lałem ściany, to oprócz betonu wodoodpornego mówił mi by dać do środka wkładki z bentonitu (takie coś, co puchnie pod wpływem wilgoci i uszczelnia połączenie)

    Jezeli dom jest źle ocieplony, to w pomieszczeniach na parterze para skrapla się tam gdzie są "mostki cieplne" i najsłabszy ruch powietrza - tj. zwykle w górnych rogach ("pocenie" się muru) - a tu woda skrapla się nie w rogu, lecz na linii łączenia się ścian z ławą. Dla mnie jest to trochę nielogiczne









  9. #29

    Domyślnie

    Aha, jeszcze jedno...

    Ja mam piwnicę, która ma 24 mb łączenia ław fundamentowych ze ścianami, z czego 16mb tych łączeń ma po drugiej stronie ziemię - a 8mb sąsiaduje z innym pomieszczeniem.

    Na tych 16 m bieżących wilgoć mam tylko na odcinku ok. 1,5 - 2 mb, a pozostałe są suche. Dlatego trudno mi uwierzyć, że woda dostaje sie tam w wyniku skraplania - bo wtedy chyba by była na całej długości 16 mb (?)

    Chociaż... w pobliżu tego miejsca mam nawiew typu "z", może więc dostarcza tam wilgotne powietrze ?

    Ale .... po przeciwnej stronie mam nieszczelne okno - więc tam też powinna się skraplać woda, a tam plamy nie ma. Co prawda komin wentylacyjny jest 4x bliżej do wentylacji "z"...

    Sorry, zaplątałem się

  10. #30

    Domyślnie

    Teraz sobie przypomniałem, dlaczego lałem beton wodoszczelny na ściany piwnicy:
    - by nie przepuszczały wody z zewnątrz
    - by nie podciągały kapilarnie wody w górę, jak już gdzieś woda się pojawi

    Jeżeli woda pojawia sie na skutek skraplania, to ściana powinna być wilgotna.
    Przykleję 30 cm powyżej zawilgocenia papier toaletowy i zobaczę czy zamoknie (rączek nie mam takich delikatnych by wyczuć wodę).

    Jeżeli ściana będzie sucha - to znaczy że jednak chyba jest to przesiąkanie a nie skraplanie.
    Pozdrawiam

  11. #31

    Domyślnie

    Cytat Napisał HeyBobik
    Ja w piwnicy jeszcze niczego nie tynkowałem - tak więc nie mam wilgoci "pobudowlanej".

    Teraz mam taki pomysł na osuszenie:
    1. Odkopać ławy od zewnątrz
    2. Odejść z wykopem od ław jakieś 2 metry wkopując się jeszcze głębiej
    3. na końcu wykopu zrobić studnię z kręgów (jak najmniejszych, ale takich bym wszedł tam po drabinie). Kręgi betonowe, by wytrzymały napór ziemi "na ściskanie" w końcu to będzie studnia ok 2m gł.
    4. dno wykopu zasypać kamieniami i piaskiem, lub gruzem betonowym
    5. dno studni wykonać w taki sposób, by powstał tam na środku stożek, tj. jak napłynie woda, by zbierała się na środku - a dobiero potem wypełniała całą powierzchnię kręgu
    6. jak uzbiera się woda - wrzucić tam pompę do wody brudnej, która będzie w stanie podać 3-4 metrowy słup wody na wyjściu (chyba, żę uda mi się kupić pompę na 4 m. słup wody na zassaniu, ale to chyba nie będzie tanie)

    W zimie wykop powinien wentylować się sam, bo temp. ziemi będzie cieplejsza niż otoczenia.... - ale czy nie przemrożę ziemi przy ławach ...?



    Jeszcze raz to przemyślę...

    bobik / ktokolwiek - sprawdzaliscie ten opisany wyzej patent?

    mam pytanie - jestem przed rozpoczeciem budowy piwnicy ...
    gdy robic bede opaske drenazowa wokol piwnicy to jak gleboko / ponizej lawy te rury drenarskie wrzucic, i w jakiej odleglosci od law to zrobic - na jakis obrazkach z IZOHANu to jest narysowane tuz przy lawie co mi sie wydaje bez sensu - opaska powinna isc conajmniej 1m-2m wokol obrysu lawy wg mnie....

    drugie pytanko, rure drenarska nalezy czym obsypac? zeby nie zamulac slyszalem ze powinien to byc zwir ale zwir zwirowi nie rowny, jaki granulat to ma byc? jakis koles od melioracji powiedzial mi ze na dno wykopu wrzuca sie slome, potem rure drenarska i na te rure znowu slome, ktora stanowi naturalny filtr i zabezpiecza przed zamulaniem - dobre to rozwiazanie, nie chce kupowac jakis wynalazkow typu rura drenarska w otulinie PP jesli jest stary sprawdzony moze na to sposob ??? kiedys pamietam byly rury drenarskie juz z otulina ze slomy, ale technologie poszly do przodu i widze ze teraz oferuja z PP...

    dzieki za wskazowki...

  12. #32
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Martinezio
    Zarejestrowany
    Aug 2008
    Skąd
    Seroki Village ;)
    Posty
    3.124
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    107

    Domyślnie

    Odnośnie żwiru, to jaki kupisz, taki będziesz mieć - im drobniejszy, tym lepszy, jednak nie możesz dać mniejszego, niż otwory w rurze drenarskiej.

    Jeśli chodzi o otulinę, to albo możesz zastosować rurę w gotowej otulinie pp, albo zamiast tego owinąć rurę i żwir geowłókniną. Są też rury drenarskie w otulinie z włókien kokosowych - ponoć b. dobre i skuteczne, ale niestety drogie.
    Dziennik tutaj
    Wnętrza tutaj
    A komentarze tutaj

    <a href=http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2F1procent.waw.pl%2F target=_blank>http://www.1procent.waw.pl/baner.png</a>
    Pomóż żyć normalnie - zlikwidujmy wspólnie barierę słabości!


  13. #33
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    Krzysztof684324

    Zarejestrowany
    Jun 2011
    Skąd
    Szczecin
    Kod pocztowy
    71-696
    Posty
    14

    Domyślnie

    Wydaje się, że przyczyną jest wilgoć powietrzu.
    Proponuję następujące rozwiązanie:
    1. izolacja cieplna podłogi i ścian (ew. również papa)
    2. inteligentna wentylacja (patrz. klimaantialergy
    Jest tam również ciekawy artykuł o tym, jak działa zwykły komin wentylacyjny
    Pozdrowienia

  14. #34

    Domyślnie

    Chcecie osuszyć piwnicę to poczekajcie na zimę (już niedługo). Przy ujemnych temperaturach powietrze samoistnie wysuszy piwnicę. A latem znowu będziecie pisać posty jak wyżej.

  15. #35
    80mariusz80
    Guest
    80mariusz80

    Domyślnie

    Ciekawy wątek, trochę mnie uspokoil : )
    Obecnie w piwnicy też roszą mi się kafelki, cokoliki i trochę ściany nad cokolikiem. W gorącej wodzie kąpany chciałem już odkopywać drenaż, ale zobaczyłem że na wodomierzu i jego akcesoriach też są krople wody. Wody gruntowe nisko, dom na lekkim wzniesieniu, nigdy nie było tam problemów z wodą, nawet podczas powodzi. A tu ni stąd ni zowąd podczas obecnych upałów wyskakuje mi woda na płytkach, w formie skroplonej, zroszonej. Mam nadzieję, że jest to jednak spowodowane różnicą temperatur, po ostatnich, dużych, czerwcowych opadach na południu Polski przyszły upały; wysoka wilgotność powietrza w połączeniu z afrykańskim tropikiem w zetknięciu z chłodną piwnicą... To logiczne wytłumaczenie.
    Pozdrawiam.

  16. #36

    Domyślnie

    też to u siebie zaobserwowałem - chciałem mocno przewietrzyć piwnice i zrobiłem przeciąg na dwa dni, dzisiaj wchodząc w wielu miejscach wykroplona woda, również na armaturze i zegarach...najwięcej blisko okien i drzwi...

    Co jest receptą na to? Nie wietrzyć zbyt intensywnie? Do tej pory miałem 3 otwory o rednicy 200mm jako wentylacja i nic mi sie nie wykroplało....
    Ostatnio edytowane przez Łukasz80 ; 19-06-2013 o 20:57

  17. #37
    80mariusz80
    Guest
    80mariusz80

    Domyślnie

    Ja już sam nie wiem, dzisiaj jeszcze więcej tych skroplin. Dom podpiwniczony, budowa 2010, wszystko świeże - izolacje poziome, pionowe, drenaż opaskowy, wszystko zgodnie ze sztuką. A po 3 latach takie coś. Chałupa na piaskach, czegóż więcej chcieć? Już sam nie wiem czy po tych deszczach podniosły się wody gruntowe i ciśnienie przebija to wszystko czy to przez ten upał. Ręce opadają.

  18. #38
    STAŁY BYWALEC (min. 300) Avatar kkdarch
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Skąd
    Sangrodz
    Kod pocztowy
    97-225
    Posty
    450

    Domyślnie

    Cytat Napisał 80mariusz80 Zobacz post
    Ja już sam nie wiem, dzisiaj jeszcze więcej tych skroplin. Dom podpiwniczony, budowa 2010, wszystko świeże - izolacje poziome, pionowe, drenaż opaskowy, wszystko zgodnie ze sztuką. A po 3 latach takie coś. Chałupa na piaskach, czegóż więcej chcieć? Już sam nie wiem czy po tych deszczach podniosły się wody gruntowe i ciśnienie przebija to wszystko czy to przez ten upał. Ręce opadają.
    Nic nie rób ,to normalne jeśli ściana jest "zimna"
    Przejdą upały i wszystko wróci do normy .To właśnie różnica temperatur powoduje wykraplanie się pary wodnej na zimnych powierzchniach.
    Nie wietrz intensywnie jak są upały na zewnątrz.
    Dom z poddaszem użytkowym Sindbad 2G 138m2 powierzchni użytkowej.Sama podłogówka 186m2+piwnica i garaż (nie ogrzewany). Sciany silka24cm+20cm styro(0,039).Poddasze 28cm welny(0,033).
    PC8kW tymi rencami DZ spiralne PE40 3x170m glina lekko wilgotna
    Recuperator tymi rencami + GWC rurowy
    Zużycie energii elektrycznej na CO i CWU Październik 2014 108kWh,Listopad 2014 375kWh,Grudzień 2014 637kWh,Styczeń 2015 677kWh,Luty 2015 640kWh,Marzec 2015 430kWh ,Kwiecień2015 210kWh

  19. #39
    80mariusz80
    Guest
    80mariusz80

    Domyślnie

    Dzięki za poradę, dzisiaj okna zamknięte, koniec z wietrzeniem piwnicy przy tych upałach. Wczoraj wietrzyła się cały dzień i efekt został spotęgowany, więc dzisiaj okienka zamknięte. Zobaczymy co dalej. Mam nadzieję że nie będę miał pieczarkarni - brrrrr - jak to ktoś trafnie wcześniej ujął.

  20. #40

    Domyślnie

    Dobra wymiana powietrza to moim zdaniem najważniejsza sprawa. Tylko trzeba niestety o tym pamiętać. O rozwiązaniach typu wanna nie słyszałem i nie wiem jak to działa w praktyce.

Strona 2 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony