no, juz kiedys o tym czyszczeniu czajnikow pisaly. Ja czzyszcze octem, wlewam wode z octem gotuje. Kwasku to u mnie nie ma, chyba ze do polskiego sklepu pojade a zadko to robie, a ocet wszedzie i tanszy.
Na moim KA jade juz kilka lat tez. Raz go wymienilam ale ze wzgledow kosmetycznych.