nie, Mlody z Mloda nie mieszkal. Mieszkal z tymi dla ktorych pracowal. Ukradli mu paszport, numerek, wszystkie dokumenty, nowiutki komputer , ciuchy, meble - WSZYSTKO - oddali mu tylko kota i wiecie co?? Policja ktora tam przyjechala RECE ROZLOZYLA
M pojechal z nim na policje osobno zlozyc zawiadomienie o kradziez - cala sie trzese.
najlepsze jest to ze Mlody nic nie zrobil, oprocz tego ze jest bialy - czyli jednak rasizm. Tyle ze w druga strne. Ostrzegalam go 2 lata sluchac nie chcial, zostal w tych ciuchach ktor ma na grzbiecie.
witajcie w Canadzie