ja wlasnie poinformowalam M ze dywan wygralam i teraz trzeba obraz i flakon najpierw popatrzyl na mnie dziwnie a potem powiedzialam mu gdzie go wsadzimy - juz inaczej na mnie patrzyl
Joana tez ciagle cos szukam na przecenach, albo na aukcje chodze. Nie sztyuka wydac pelna cene, sztuka kupic to samo taniej, wiadomo.
dzis mi przyslali kawalek probki z lozka, bo jak napisali ze lozko dopiero w marcu bedzie to im powiedzialam ze mi nie spieszy sie bo wypad lozko do Europy robi, ale zapytalam czy jest szansa ze sie pomyla z kolorem badz materialem - bo lozko wtedy odmowie, ale nie bede miala nastepnych 5 miesiecy na czekanie na nowe - pamietacie, z domkiem ogrodnika tak mialam, zla farbe nalozyli i musieli sie zabierac i robic od nowa bo przeciez dolozylam dwa okna. No wiec facet sprawdzil jeszcze raz zamowienie i poprosil fabryke zeby mi probke przyslala. Dobra przyslali
dzis tez pierwszy snieg spadl, a raczej lod z nieba. Walilo zmrozonym sniegiem jak gradem - a fontanna nadal hula. M ma wolne, poprosilam zeby mi wyciagnal weza i na ulice przeciagnal. Czekam wiec , zobaczymy czy zrobi czy bede musiala sama Wieksza czesc jest gietki waz, ale za dluga odleglosc z tylu domu az na ulice wiec dokrecony mam normalny, a ten teraz jak decha twardy od zimna. Niechby sie on pomeczyl.
Joana - pokaz ta tapete