Domek z dziecinstwa

[mania1220]

Sylwia - ja tez czekam. Na nieszczesna gabke. Zaglowek lezy w kominkowym i czeka, wszystko mam oprocz gabki

Emi - ciezkie lustro badz obraz badz cokolwiek wiesza sie na tzw. french cleat.

Mozna kupic metalowe, mozna kupic drewniane badz samemu zrobic, najstabilniejsze i najmocniejsze - zamiast zawieszek itp














wiszace poleczki a nawet cale dlugie szafki tez na tym mozna





moze sie Wam sprzyda pomysl jak nie widzialyscie tego

[mania1220]

Ave - lustro bedzie pomalowane, bo jest starawe, rama jest totalnie zjechana. Nie wiem na jak, napewno nie na czarne. Myslalam na srebrno, bo pokuj ma szare sciany, zaglowek granat z czarnym plus granatowe zaslony beda wiec czarna rama za ciemna by byla. Nawet jakbym stara bejce zdarla i nowa zabejcowala - nadal bedzie ciemna rama. Tak wiec mysle ze na srebro.
Jak znajde w domu tasme do malowania to zrobie to moze dzis.

[Tomkowa]

Maniu, lustro cudne. I granat też

[mmikka]

Mania, pierwszy raz w życiu widzę takie metody zawieszania. Kołki rozporowe znałam, tych zaczepów na oczy nie widziałam
O! meble kuchenne na listwy wieszane są
Maniu, po wczorajszej pięknej pogodzie wspomnienie zostało, dzisiaj u nas ciemno i czekam na deszcz. Czekam też aż kit dobrze wyschnie i ramy okienne pomaluję.
W nocy od dawna za płotem darły się koty, wczoraj myślałam, że kogoś ze skóry obdzierają, nasz zwiał do domu ze strachu. Na naszym betonowym płocie siedziały 2 koty i chyba o teren walczyły. Jeden sąsiadów, drugiego nie znam. Nawet nasze wymachiwania kończynami ignorowały tylko wzrokiem się zabijały i wydawały te przeraźliwe wrzaski. Jak w horrorze

Emi, miód na serce na lejesz O basenie, to nawet nie marzę, ale coś zadaszonego by się przydało.

[mania1220]

Mika no widzisz, to teraz jak cos ciezkiego , albo nawet jesli polka bedzie obciazona - taka zawieszka .

Gwoli zadaszenia.....mam ich dwa, pod pergola rozsuwane i gazebo.
Gazebo dobrze z metalowym dachem kupilismy - przetrzymalo i tony sniegu i lod. Wlasnie wrocilam z ogrodka biala jak balwan, ptaki wrocily a tu karmnik zasypany, nie bede wychodzic co chwila i zmiatac sniegu, za szybko i za duzo sypie - a mam bez daszku karmnik bo nie moglam M zagonic zeby zrobil. Wiec go przenioslam pod gazebo. nawiewa bokiem ale juz mniej bo dach jet - odrazu sie zaroilo od ptakow. Czerwony Cardinal tez a jak, a taki terytorialny ze jak inne przylatuja to je przegania, szkoda, bo by bylo czerwono na ogrodku. Siadl mi na oknie od kuchni ale zauwazyl mnie jak bralam aparat i zwial.

No wlasnie, piszecie o zadaszeniu - przypomnialyscie mi ze czeka mnie szycie dwoch rozsuwanych daszkow pod pergole . Bo mialam jeden ze starej markizy co zrobilam a kupilam dwie nowe. Czyli znow kilometry szycia.
Ciagle sie zastanawiamy nad basenem, miejsce mamy, tylko nie wiem czy chce? do jeziora mam 10 minut. Prosto spod domu linia prosta wjezdzam na plaze.

A tu nawet cicho Mika z siersciuchami. Moze dlatego ze tu zwierzaki nie lataja samopas. Nie moga. Psa nie uswiadczysz , musi byc na smyczy, koty tez w domu sie trzyma - za duzo dzikich zwierzakow. Jeden kocur lazi tylko ale zadko go widze.

Znalazlam tasme i farbe mam - ide robic lustro, skoro nie moge zaczac zaglowka.

[SylwiaS]

Kurczę,ale fajne to zawieszenie. Też wcześniej nie widziałam.
U mnie pogoda jest cały czas, w nocy padało a dzisiaj świeci słońce. Właśnie wróciłam umordowana z ogrodu bo stawiam murek oporowy z gabionów. Przekładam kupę kamieni z miejsca na miejsce- wszystko układam jak puzzle. Też mam basen w planach, ale na razie muszę skończyć murki a potem wbłębnik na ognisko. A już mam łapy powyciągane do ziemi

[Tomkowa]

A ja znam takie zawieszenie Ze studiowania tutoriali jak wykonać lustro Eagan Pottery Barn Ono też wychodzi ciężkie, jak choroba

[Emila3000]

Sylwia pokaż później to ognisko. ja też planuje jakąś miejscówkę na ognisko przyszykować.

[SylwiaS]

Sylwia pokaż później to ognisko. ja też planuje jakąś miejscówkę na ognisko przyszykować.

To jest moja inspiracja. Zobaczymy co wyjdzie

[Emila3000]

łooo jesuuu za wysokie progi trzymam kciuki, zeby wyszło tak jak sobie wymarzyłaś. U mnie to będzie leśny zakątek

[SylwiaS]

łooo jesuuu za wysokie progi trzymam kciuki, zeby wyszło tak jak sobie wymarzyłaś. U mnie to będzie leśny zakątek

Mam nadzieję, że wyjdzie, tylko krajobraz będzie inny bo dookoła mam las

[mania1220]

Sylwia piekne ognisko. A wlasciwie plan naokolo ogniska.
M tez myslal robic ale wybilam mu z glowy.
Jeden sasiad na rogu mial i cale lato palil, jesssuuu ale smierdzialo, dymem. Macie duze place z domami to inaczej, tutaj poprostu za duzo domow naraz i za bardzo ten ogien daje po nosie.

Tomkowa wlasnie! bo ostatnio mialam juz pytac - kiedy robisz w koncu to lustro?????

Moje nad kominkiem mimo ze ma tych lusterek troche nie jest az takie ciezkie, sama go wieszalam. W przeciwienstwie do tego co kupilam wczoraj. Mysle ze zalezy od drewna, jedne sa lekkie drugie ciezkie. Tak jak z moimi krzeslami w jadalni. Mniejsze sa ciezsze od tych wiekszych.

Lustro prysniete srebrna farba sie suszy.

[mmikka]

hahaha jakbym miała takie miejsce na ognisko, to pożegnałabym się z kretami
Super inspiracja, siedziska z ogniskiem wielkości naszego ogródka

[Catti]

wpadłam poczytać
cieszę się, że się dzieje
gratuluję wyprowadzki Młodego
nie wiem czego ci bardziej zazdrościć......zakupów?? tych znalezionych perełek?? sił?? chęci?? zapału?? nie marudzącego małża?
kompleksów się można nabawić!

jednym słowem: BRAWO TY!!

ale po przeczytaniu o tych kotach, nie mogę przestać się śmiać

W nocy od dawna za płotem darły się koty, wczoraj myślałam, że kogoś ze skóry obdzierają, nasz zwiał do domu ze strachu. Na naszym betonowym płocie siedziały 2 koty i chyba o teren walczyły. Jeden sąsiadów, drugiego nie znam. Nawet nasze wymachiwania kończynami ignorowały tylko wzrokiem się zabijały i wydawały te przeraźliwe wrzaski. Jak w horrorze

bo jest taki stary dowcip
ale niestety, że tak powiem.... dosadny!

osoby o słabych nerwach, proszone są o nieczytanie

Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło:
- No i ku*wa gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pie**olona wiosna do ku*wy nędzy? Co za po**bany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to ku*wa wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba napie*dala jakby ich tam w górze po**bało... Niby ponoć wiosna już jest, ku*wa - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, ku*wa ...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz...

to już teraz wiesz Mmikka

[Tomkowa]

To jest moja inspiracja. Zobaczymy co wyjdzie

Mam nadzieję, że wyjdzie, tylko krajobraz będzie inny bo dookoła mam las

Sylwia, fajnie to wygląda, ale ja jednak mam sentyment do ogniska na ziemi z widokiem na płonące polana. Bo tam właśnie jest ukryta magia. Ten beton jakoś mi do czaru ogniska nie pasuje Ale trzymam kciuki za pomyślną realizację. Jak ustawicie jeszcze ruszt, to i barana będzie można upiec
A krajobraz? Mieszkasz w tak wyjątkowym miejscu, że a nuż dostęp do morza sobie załatwicie? Ale jak się nie uda, to lasy też cudowne

Tomkowa wlasnie! bo ostatnio mialam juz pytac - kiedy robisz w koncu to lustro?????

Jak będę miała czas Tylko ja nie wiem, gdzie by je powiesić Łazi mi po głowie odmiana jadalni i powrót do pomysłu sprzed roku, by nadstawkę z kredensu zdjąć, ale sama nie wiem.. Coś się może wykluje Mam za mało ścian!!

[Tomkowa]

ale po przeczytaniu o tych kotach, nie mogę przestać się śmiać



bo jest taki stary dowcip
ale niestety, że tak powiem.... dosadny!

Teraz to ja nie mogę przestać się śmiać

[Emila3000]

Catii dawaj ten kawał Pusi wklej

[Tomkowa]

Emila, ja też o tym od razu pomyślałam

[SylwiaS]

Aniu, ja też uwielbiam naturalne ognisko, takie mam teraz, ale za każdym razem truchleję czy iskier gdzieś nie poniesie. Dlatego wgłębnik, zawsze bezpieczniej. A przy takim wyższym ognisku łatwiej utrzymać patyczek z kiełbaską

[Catti]

e tam, Pusia na pewno tu zajrzy, albo jej przekopiujcie
ta to musi mieć larmo