Fundament z kamienia polnego na torfie

[surgi22]

Budowano też na tratwach...
Rozumiem problem.

"chcesz budować na podstawie wiedzy sprzed 70 lat to tylko pozazdrościć poczucia humoru i braku odpowiedzialności ..."

Chcesz budować na podstawie wiedzy z wczoraj, czerpanej z poradnika marketowego? - to tylko pozazdrościć poczucia humoru i braku odpowiedzialności ...
A wielu tak robi...

Dziś wapno i glina wiążą tak samo jak przed 70 laty. Cement jakby szybciej...
Wymagania są identyczne - DOBRZE zbudować to, co potrzebne!
Buduje się SZYBKO, WYMYŚLNIE, DROGO....
Bardzo mało kto buduje DOBRZE.

Adam M.

Przepraszam ale kto dziś buduje tylko z wapna, gliny i cementu ? Izolacje też trochę inne. Stropy gęstożebrowe, filigran, obciążenia przez nie przenoszone, rodzaje ogrzewania nieco się zmieniły , o rekuperacji, gruntowych wymiennikach ciepła, kolektorach słonecznych też chyba nikt 70 lat temu nie pisał.
Rozmiem że ideałem jest budowanie : WOLNO, PROSTO, TANIO ale w rzeczywistości rzadko wychodzi to DOBRZE.

[Aleksandra Łangowska]

To jest mój pierwszy temat na tym forum. Oto moje skromne obserwacje:
- nietypowy temat oznacza zmasowany atak forumowych złośliwców,
- większość nie czyta dokładnie i wypisuje rzeczy nie dotyczące tematu,
- człowiek jest obrażany bez powodu przez nieprzystosowane społecznie trolle,
- czepianie się słówek jest chyba najczęstsze (?)
- konstruktywne komentarze osób życzliwych są niestety bardzo rzadkie.
Dla mnie sprawa jest prosta. Jak masz wiedzę to super - wnieś coś do tematu. Jak nie masz, albo nie chcesz się podzielić - po prostu nie trać czasu na pisaninę. Bicie piany tylko obniża poziom na forum Muratora, a przecież ma być fajnie

[brunet wieczorową]

Chesz fachowej wiedzy ? To niestety za nią trzeba zapłacić. Wiedza jest takim samym towarem jak przysłowiowe marchewki a tych nikt ci za darmo nie da.

Zupełnie za darmo nie, trzeba poświęcić trochę własnego czasu aby tą wiedzę przyswoić. Polecam czytanie książek, czasopism, artykułów na portalach budowniczych, fora internetowe oraz rozmowy bezpośrednie z sąsiadami, którzy budowali dom - to świetny sposób za zdobycie wiedzy praktycznie za darmo (nie licząc własnego czasu). Posiadanie wiedzy zawsze jest z korzyścią dla inwestora.

Ty Zibik to doskonale rozumiesz i masz świadomość, że forum takie jak to w znacznym stopniu odbiera Ci zarobek - stąd Twoje setki postów gnojące inwestorów, bez wkładu merytorycznego.

Nie da się obniżyć poziomu czegoś co jest na poziomie "dna" pod względem merytorycznym

Proponuję więc nie tkwić dalej i wypisać się z tego forum. To nie dla Ciebie. Działasz na szkodę tego forum i znam co najmniej jednego użytkownika, który przez Ciebie opuścił to forum i zlikwidował dziennik budowy.

Ps. twój temat nie był "nietypowy" - był zwyczajnie głupi.

To Twoja opinia, sądzę, że odosobniona. Każdy temat jest wart dyskusji. Co innego gdyby Aleksandra pisała, że chce budować tamże...

[zibik_eng]

Zupełnie za darmo nie, trzeba poświęcić trochę własnego czasu aby tą wiedzę przyswoić. Polecam czytanie książek, czasopism, artykułów na portalach budowniczych, fora internetowe oraz rozmowy bezpośrednie z sąsiadami, którzy budowali dom - to świetny sposób za zdobycie wiedzy praktycznie za darmo (nie licząc własnego czasu). Posiadanie wiedzy zawsze jest z korzyścią dla inwestora.

Patrząc na zdjęcia z twojej budowy - twój system niestety się nie sprawdza. Chcesz wiedzy? Pójdź sobie do technikum dla dorosłych, pózniej na 5cio letnie studia wieczorowe, później kilka lat praktyki do uprawnień i będziesz miał "wiedzę" której pragniesz.

Ty Zibik to doskonale rozumiesz i masz świadomość, że forum takie jak to w znacznym stopniu odbiera Ci zarobek - stąd Twoje setki postów gnojące inwestorów, bez wkładu merytorycznego.

Nie martw się o mój "zarobek" - dzięki błędom które popełniacie przez swoją głupotę i chorą oszczędność mam później wystarczająco dużo pracy: wystawianie opinii technicznych, ekspertyz i robienie projektów naprawy za większe pieniądze.

Proponuję więc nie tkwić dalej i wypisać się z tego forum. To nie dla Ciebie. Działasz na szkodę tego forum i znam co najmniej jednego użytkownika, który przez Ciebie opuścił to forum i zlikwidował dziennik budowy.

Zaraz się rozpłaczę - jeżeli moja krytyka spowodowała aż takie działania to chyba musiałmieć jeszcze bardziej napieprzone w swoim domu niż w twoim...
Acha daj mi link do wypisania się z tego forum to zrobie to jak najszybciej...

[antech]

Panowie i Panie jeśli chcecie porozmawiać o metodach budowy, fundamentach to rozmawiajcie. Dlaczego wciagacie się w bezwartościowe przepychanki?
Zibig..niechcesz się dzielić wiedzą to się nie dziel..też mam dużą wiedzę i nie chwalę się tylko znam swoje możliwości (zabrzmiało jak chwalenie? ).
Każdy wie jak się kopie piłke, ale czy każdy jest Maradoną? Tak i tutaj, mi nie przedszkadza dzielenie sie wiedzą , jak ktoś jest chłonny wiedzy to i bardzo dobrze.

Odnosnie wwalaniu kamienia polnego pod fundamenty..mogę Wam przyblizyć o co chodzi..A mianowicie o ekonomię czysta.
Niemcy byli perfekcjonistami we wszystkim, także w rolnictwie, aby uzyskiwac dobre plony i pole było zdatne do uprawy kamienie polne zbierało się, i były ich całe sterty, i sobie dokładny i zgrany naród pomyślał, co z nimi zrobic..a że kamień jest twardym materiałem to wpadnięto na pomysł aby je wykożystywać do takich celów jak utwardzanie pod fundamenty..ot cała filozofia.
Zapewne niektórzy pomysla..no tak ale dlaczego niemcy?..otóż nie tylko..w kazdym kraju technologia budowania była nieco odmienna..np Rosja..daleka Rosja, tam fundamenty były robione na rusztach drewnianych, owszem ruszt podpierany był także kamieniami, ale z tegom powodu że nie były to tereny rolnicze używano ich mniej, bo jeżeli można coś zastąpić czymś innym to zastepowano.
Zapewne znacie osoby które w latach 80 pracowały w Libii..robiono drogi dla Kadafiego za dolary, takie drogi aby mogły czołgi jeżdzić, jak sadzicie co było podbudową pod tymi drogami? Tłuczeń? Beton?Odpady asfaltowe?..otóż na podbudowę stosowano materiał którego tam jest pod dostatkiem..skały wapienne, mielono je na miazgę, wałowano z ciągłym laniem woda, ta skała sproszkowana, pod wpływem ubijania i wody, stawała sie bardzo stabilna i na to dawano asfaltobeton odporny na temperaturę, do dzisiaj Kadafi zasuwa tymi dorgami swymi czołgami..a mógł zastosować beton jako podbudowę..tak jak robiono drogi strategiczne w Polsce (podbudowa betonowa i kamień..aby czołgi mogły jechać od ruskich dalej), ale po co ? skoro miała pod dostatkiem innego materiału.

[zibik_eng]

Odnosnie wwalaniu kamienia polnego pod fundamenty..mogę Wam przyblizyć o co chodzi..A mianowicie o ekonomię czysta.
Niemcy byli perfekcjonistami we wszystkim, także w rolnictwie, aby uzyskiwac dobre plony i pole było zdatne do uprawy kamienie polne zbierało się, i były ich całe sterty, i sobie dokładny i zgrany naród pomyślał, co z nimi zrobic..a że kamień jest twardym materiałem to wpadnięto na pomysł aby je wykożystywać do takich celów jak utwardzanie pod fundamenty..ot cała filozofia....

Sam wymyśliłeś tą bajkę o "Niemcach" i kamieniach polnych ??? Mieszkam na terenie który od XIII wieku był pod wpływem państwa niemieckiego a później w granicach i pierwszy raz o takiej rzeczy słyszę - również budynki które widziałem (a widziałem sporo) budowane właśnie przez Niemców nie miały ani jednego "kamienia polnego" w fundamentach... Na terenach Niemiec (np. mazury) kamienie polne - granitowe, stosowane były do brukowania duktów między wsiami...

[Pawel78]

Wszystko było by w porządku gdyby zamiast kamienia polnego był żwir. Z takim rozwiązaniem spotkałem się na warmii. Czasami stosuje się pale piaskowe i na nich wykonuje fundamenty. Budowanie na torfie jest jak najbardziej możliwe.

[antech]

Jeżeli ktoś pisze że spotkał się z takim czymś, to wyjaśniam skąd to się wzieło, a nie że wszystkie budowle były na kamieniach.
Ja mieszkam na terenach byłego zaboru rosyjskiego i jakoś nigdy nie znalazłem rubli w starych budynkach..czy to dowodzi że rublami nie płacono? Za to znalazłem dwa granaty niemieckie...a to że Niemcy mieli tutaj fabrykę granatów?
Nie dziwie się że chciałbyś aby wszyscy budowali z najleprzych materiałów, ale zawsze tak było że budowano z materiałów dostępnych, a że ludzie kiedyś bardziej uważali na maksymalne wykorzystanie materiałów , to je wykorzystywano.
Dlaczego kamienie polne, mówisz że wiele widziałeś..a ja rozbierałem dom moich rodziców, gdzie kamienie polne były w fundamentach, piwniczka wewnątrz domu miała ściany z kamienia polnego, brane na słabą zaprawę i połowa podwórka (dalej tak jest) była wyłozona kamieniem polnymi. Piwnica zewnętrzna na ziemniaki, warzywa robiona w 37 roku jest zrobiona z kamieni połaczonych betonem. Uważasz że to robili aby było mocniej? Czy dlatego że mieli nadwyżki kamienia? Tylko ja wiem co mówili ludzie którzy te budowy pamiętaja, więc oszczędź swoich wypowiedzi.

[adam_mk]

"Wszyscy piszą, nikt nie czyta "

Przeczytałem i zrozumiałem.
Problem znam.
Ale...
Ja mam remont od podstaw ponad stuletniej budy.
Na piaseczku...

Czasem po prostu TRZEBA wybudować akurat "tu".
ZAWSZE tak było, to i rozwiązano ten problem.
Rozwiązanie, dobre i poprawne, jest takie samo przed wojną (którą? gdzie?) jak i po niej!

Adam M.

[surgi22]

Chyba nie przed wojną trzydziestoletnią ?
PS, Chociaż parę zamków postawionych przed nią jeszcze stoi ( trochę trudno je ogrzać ale co tam - rozwiązania dobre i poprawne są takie same ).

[slawek9000]

To się teraz głupki zaczną budować na wysypiskach śmieci bo przecież Leclerc'a w Łodzi "postawiono na wysypisku" i stoi...

Dam sobie uciąć obie ręce że przy budowie tegoż marketu wszystkie śmieci które tam zalegały zostały wybrane, wywiezione - podłoże zostało wzmocnione, przywieziono tony dobrego gruntu, powiercono pale jednym słowem wpakowano kilka MILIONÓW ZŁOTYCH w ziemię i na tym ten market postawiono...

W przypadku obiektów handlowych tego rodzaju inwestycje idą w miliony złotych tylko że inwestorom zwyczajnie się to opłaca (płacą za dobrą lokalizację).

Tak że nie pisz proszę że market stoi na wysypisku - on stoi w miejscu dawnego wysypiska a to 2 różne sprawy...

Napisz proszę co jest gorszym podłożem od torfów (skoro nie są "najgorszym")

No to gdyby magia działała, już byłbyś bez rąk. Jest takie opowiadanie E.A.Poe, żeby się nie zakładać z diabłem o własną głowę.
Leclerc jest jak najbardziej wybudowany na wysypisku śmieci z czasów okupacji, nikt tych śmieci nie wywoził zresztą nie było i po co, bo całkiem nieźle się skonsolidowały, i pod kilkumetrową warstwą ziemi przez wiele lat stały się całkiem dobrym podłożem.
Widzę że nie wiesz też za bardzo jak się buduje obiekty handlowe, tam każdą złotówkę się ogląda po 3 razy przed wydaniem, dużo bardziej są budżetowe obiekty handlowe niż deweloperka. No ale możesz o tym nie wiedzieć chyba żadnego nie projektowałeś.

[Redakcja]

Działka z torfem - co robić? Nasza podpowiedź:



Zobacz inne filmy na murator.tv - to Telewizja Budowlana dla Was.