M95 Róże w ogrodzie - energooszczędna wersja nowego życia

[bitter]

Dziś "ukręcono" część zbrojenia, jutro dalsza część a w piątek zalewanie ław ... niestety bez obecności inwestora bo musi jechać na konferencję

[kogut73]

Widzę że budowa idzie do przodu .
Aby tak dalej .Te ogrodzenie rzeczywiście wygląda super .
Pozdrawiam .

[bitter]

Niniejszym oznajmiam, że ławy zalane!
Nudny ten etap budowy - nic się nie dzieje. Nadchodzący tydzień też będzie nuda. W planach:

- poniedziałek wyciąganie humusa
- wtorek, środa murowanie ścian fundamentowych
- czwartek i piątek - zasypywanie i ubijanie chudziaka pod posadzkę

Oj ze ścianami to wyjdziemy dopiero po świętach widać.
















I trochę betonu zostało to się zalało słup podtrzymujący narożnik dachu nad tarasem:

[R&K]

czemu nie ściągnąłeś humusu od razu z całości ? tylko teraz będziesz się z tym pierniczył ? dobra zmienia w rogu działki mogła być złożona i czekała by na urządzenie ogródka ...

[bitter]

Na szczęście ziemia nie jest dobra i tak zamierzałem ją wymienić. Ale masz rację, że trzeba to było zrobić wcześniej. Błąd moich budowlańców bo w poprzednim domu chłopaki tak śmigali łopatami, że zrobili to w jeden dzień a teraz zaczęli mówić, że ciężko będzie. Bierzemy koparę i wybierzemy co sięgnie a reszta ręcznie.

[DEZET]

Gratulacje wbicia łopaty. Rzeczywiście humus niepotrzebnie zostawiłeś "na potem"- więcej roboty.
Co to za wyszalowany prostokąt w ławie?
Okolica fajna. Płoty betonowe też mi się podobały, ale właśnie - minus taki, że ładne z jednej strony.
Zwróć uwagę, czy jest zgoda gminy na stawianie pełnych ogrodzeń, u mnie było jakieś zastrzeżenie.
Bardzo fajne wyliczenia i tabelki
No i będę obserwował Powodzenia!

[bitter]

Wyszalowany prostokąt w ławie dlatego, że nie dogadałem się z fachowcami i źle zrobili część wykopu, nie dało się już wykopać obok więc zrobili mini szalunek. Humus już dziś pojechał koparką - 4 godziny mozolnego dokładnego zbierania, żeby ław nie uszkodzić. Zdjęcia wkleję jutro.

[bitter]

Budowa zasuwa ostro, przed świętami powinniśmy skończyć stan zero, no może zalanie chudziaka dopiero poświętach



No i przyjechały moje kochane Silikaty!!! Materiał na chlewnie z czasów mojego dzieciństwa, tak niedoceniany w budownictwie. Bloczki fundamentowe sprawiają wrażenie naładowanych ołowiem

[DEZET]

Niestety ciężkie diabelsko te bloczki, silikaty pewnie też. Dość wysoko wyjdzie podłoga, ile bloczków dajesz na ściany fundamentowe?

[bitter]

Bloczki fundamentowe silikatowe ważą naprawdę sporo a są mniejsze od betonowych. Co do wysokości podłogi to nakombinowałem się jak koń pod górkę aby nie wyszło wysoko. Będzie tak od poziomu gruntu:

od -90 cm do -80 cm chudziak
od -80 cm do -40 cm ława
od -40 cm do -12 bloczki (dwie warstwy)
od -22 cm do -12 cm chudziak
od -12 cm do +8cm styropian
od +8cm do +18cm wylewka akumulacyjna
od +18cm do +20cm gres

Czyli podłoga na 20cm ponad gruntem, podsypię jeszcze ziemię ze spadkiem od domu i wyjdzie jakieś 15cm nad gruntem, po pijaku z tarasu nie spadnę

[DEZET]

Fajne takie wyjście prawie na poziomie ziemi. U mnie na razie wychodzą 2 stopnie Teraz myślę, że można było jedną warstwę bloczków mniej dać.

[bitter]

Długo nad tym myślałem, wadą jest moment w którym przyjdą jakieś biblijne ulewy ;-(. Zawsze chciałem mieć takie zejście a zainspirował mnie ten oto taras:

[DEZET]

Śliczny taras. Forumowicz reraham ma dom postawiony kilka...dziesiąt m od Odry i się nie boi podtopienia

[bitter]

Niestety nie udało się zasypać całości przed Świętami. We wtorek dokończenie, środa układanie kanalizy i zagęszczanie pod chudziakiem, czwartek chudziak?
Dobrze by było

[bitter]

Podsumowanie finansów.

Papierologia:
Architekt, projekty, koszty banku itp - 11 500 pln

Przygotowanie działki:
Enea, ogrodzenie itp - 3 800 pln

Stan zero (na razie): 11 500 pln

Razem 26 800

[bitter]

Dziś zaobserwowałem przykrą sprawę. Od godz 17:30 o tej porze roku cały taras jest w cieniu ;(. Dom sąsiada stoi bardzo blisko granicy (wcześniej był to warsztat zaadaptowany na dom i stoi zaraz za płotem) i rzuca cień ... trochę szkoda. Pocieszeniem jest fakt, że z każdym dniem słońce będzie coraz wyżej.

[DEZET]

Niestety nie można mieć wszystkiego U mnie znowu najwięcej światła dostanie ściana garażu, salon do południa, kuchnia po południu, ale inaczej nie dało się domu ustawić ;/

[bitter]

Ja położenie domu mam bardzo przemyślane i wschodzące słoneczko świeci w okno kuchenne (kuchnia otwarta), w południe w okna w wykuszu w jadalni a o zachodzie w tarasowe. No i w tarasowe to będzie raczej tylko latem świecić :-/

[bitter]

Izolacji ciąg dalszy

[bitter]

Wczoraj wpadam na budowę po przedwczorajszej całodziennej nieobecności (delegacja) a tutaj niespodzianka. Ekipa zamówiła sobie beton o leją! Chciałem sprawdzić ułożenie rur kanalizacji i sobie nie sprawdziłem. Modlić się tylko żeby było dobrze. A prosiłem, mówiłem że mają dać mi znać jak będzie gotowe. To "nie chcieli mi głowy zawracać".