Nefer twój topik więc chce zapytać czy masz gdzieś asa w rękawie w postaci nalewki z niedojrzałych orzechów włoskich takich co to po rozłupaniu mają jeszcze taką śmieszną galaretkę.Pytam o tą sprawdzona ponieważ u mnie w domu to tylko mit.Wiem tyle ,że w pewnym okresie zrywa się orzech parzy się je rozłupyje na 1/2 i ........no właśnie co dalej.

pzdr