Od teraz wszystko się zaczyna. Robimy pierwszy krok do spełnienia naszych marzeń. No,może nie tych najskrytszych,ale po latach tułaczki po wynajmowanych mieszkaniach, wizja WŁASNYCH czterech kątów zaczyna nabierać kolorów i staje się realna
Jesteśmy wciąż jeszcze na początku drogi,ale uporaliśmy się już z urzędami i bankami. Kredyt przyznany, pozwolenie na budowę jest, a więc STARTUJEMY!
Ponieważ zależy nam na czasie zdecydowaliśmy się na dom z prefabrykatów, który zostanie wyprodukowany w fabryce, przywieziony na działkę i złożony ściana po ścianie jak klocki Wszystko zajmie zaledwie kilka tygodni i wedle prognoz naszego opiekuna budowy z firmy Danwood w okolicach października odbierzemy klucze od domu
Na tą chwilę nie ma się jeszcze czym chwalić, ale pokaże kilka zdjęć naszej działki i pierwszą poważną operację czyli wywiercenie studni
Takie mieliśmy piękne pole maków. Rozjechała je niestety ciężarówka z wiertłem. Ale co tam maki,mamy wodę!!!