dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 30

Temat: zalany dom

  1. #1

    Domyślnie zalany dom

    witam
    W skutek pęknięcia rurki doprowadzającej zimną wodę został zalany budynek.
    Wyciekło ok. 20m3 wody. 3 pomieszczenia na parterze są zalane zupełnie. Woda wylewała się z budynku szczelinami przy drzwiach i bramie garażowej.
    Woda dostała się także pod wylewki i tamtędy rozlała się po wszystkich pozostałych pomieszczeniach parteru. Czyli zalane są wszystkie warstwy podłogi, chudziak, izolacja pozioma, styropian, podłogówka, wylewka.

    W chwili obecnej jest robiona elewacja (ocieplanie styropianem). Aby osuszyć ściany, które nasiąkły na wysokość około 1 pustaka, zdejmujemy dolny pasek styropianu.

    Jak uchronić budynek przed pleśnią? Jak prawidłowo go osuszyć?

    Skomentujcie proszę wymienione tu pomysły na uratowanie budynku lub podajcie swoje:
    1. osuszanie specjalnymi osuszaczami, wietrzenie
    2. skucie wylewki, zdjęcie styropianu i izolacji, osuszenie i zrobienie wszystkiego od nowa
    3. nawiercanie otworów w podłodze (trudne ze względu na podłogówkę)
    4. odkopanie i osuszenie fundamentów

    W szczególności zależy mi na opinii osób, którym się przytrafiło coś podobnego. Jak sobie z tym poradziliście? I jaki był skutek po roku, dwóch?
    Czy da się to osuszyć na tyle by nie pojawił się grzyb czy brzydki zapach stęchlizny?

    W budynku są drewniane drzwi. Stały w wodzie kilka, może kilkanaście godzin. Na razie nie widać śladów zniszczeń. W jakim czasie możemy zaobserwować sinienie lub paczenie się drzwi?
    Dom zbudowany jest z maxa i otynkowany wewnątrz tynkami cem-wap.

    Proszę o wszelkie rady i sugestie.

  2. #2

    Domyślnie

    Przy takim zalaniu konieczne wentylatory /ile tylko możliwe/ i wymusić ruch powietrza we wszystkich pomieszczeniach. Jest ciepło i może być jeszcze gorąco, do zimy daleko i to dużo pomoże. W końcówce pewno będą potrzebne osuszacze, ale to potem. Co do kucia wylewek się nie wypowiadam - myślę że bez tego się obejdzie.
    myślenie jest przyszłością

  3. #3
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar q-bis
    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Skąd
    Dobra
    Kod pocztowy
    72-003
    Posty
    1.951

    Domyślnie

    Niestety, nie pomogę
    ale czy możesz opisać krótko przyczynę awarii - ku przestrodze ?
    WARTO? WARTO!

  4. #4
    ELITA FORUM (min. 1000)
    ANNNJA

    Zarejestrowany
    Feb 2007
    Posty
    2.075
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    212

    Domyślnie

    jesli drzwi masz z surowego nie zaimpregnowanego drewna to zdejmij je, umyj porządnie wodą z mydłem (szczotką do rąk, ew. jakąś gąbka) z futrynami to samo!
    porządne mycie nie znaczy zlewanie tego wodą, tylko przy pomocy szczoteczki namydlonej szorujesz drzwi i płukacz szczotke w wodzie.., generalnie szare mydło lekko wybiela drewno i dobrze je myje!!

  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Barbossa
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Allenstein - niestety tylko duszą
    Dzielnica
    a może jeszcze nr buta, co :-/
    Posty
    11.187

    Domyślnie

    w posadzce, gdzieś przy ścioanach, gdzie nie ma podłogówki, zrobiłbym odkrywki i sprawdził, jak wygląda sprawa pod styro, woda tam może stać długo
    albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości

  6. #6

    Domyślnie

    Nic nie kuj. Możesz na własną rękę zorganizować osuszacze, nagrzewnice-dmuchawy, itp. Podłogę trzeba będzie nawiercić do styro, wprowadzić rurki z ciepłym powietrzem aby wytworzyć przepływ powietrza. Ponadto, ozonator na grzybki i pleśnie. Ino trza uważać bo degraduje plastiki. Pozamykać okna i suszyć (tydzień, dwa-ile trza). Licznik będzie szalał.
    Jednak rozważ zatrudnienie profesjonalnej firmy osuszającej mają profi maszyny i odpowiedni sprzet pomiarowy (hygrometry), może z ubezpieczenia-jak masz. Może wykonawca instalacji jest ubezpieczony i z jego ubezpieczenia można wziąść firmę (jeśli to wyk. błąd).
    Generalnie-dodatkowy nieprzewidziany wydatek - jednak jak dobrze się osuszy to nic nie będzie widać i czuc.

  7. #7

    Domyślnie

    dziękuję wszystkim za wpisy. jeśli macie jeszcze jakieś pomysły - proszę o kolejne rady.

    odpowiem hurtem:

    SACHA
    wentylatory już chodzą

    Q-BIS
    Przyczyna to pęknięty wężyk doprowadzający wodę do kranu. Zawsze też zakręcaliśmy główny zawór opuszczając budowę, a tym razem nie. To był akurat ten jeden raz.

    ANNNJA
    to są drzwi zewnętrzne. Są zabezpieczone, ale producent podaje, że powierzchnie nie widoczne i nie zewnętrzne (np. rama na styku ze ścianą) nie muszą być idealnie zabezpieczone - bo normalnie nie ma prawa być tam wody.

    Cała stolarka była montowana 2 miesiące wcześniej. Jedne drzwi tarasowe reklamujemy ze względu na wypaczenie. Obawiam się, że jak przyjedzie serwis i zobaczy co się stało, to stracimy gwarancję. Czy ubezpieczyciel PZU uwzględni to przy odszkodowaniu?

    BARBOSSA
    skuliśmy wszystko do chudziaka w małej wnęce pod schodami. Wszystko mokre. Co robić dalej?

    MERY26
    woda jest również pod styropianem. Styropian jest w dwóch warstwach na zakładkę i dodatkowo z każdej strony obłożony folią (sami dla siebie budujemy, dokładni byliśmy )
    czy ta metoda z rurkami była już stosowana? wydaje się być bardzo pracochłonna. jak dużo tych rurek trzeba na powierzchni ok. 130m2?

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał literkas
    czy ta metoda z rurkami była już stosowana? wydaje się być bardzo pracochłonna. jak dużo tych rurek trzeba na powierzchni ok. 130m2?
    była-bo robiła suszenie profi firma. Po 2 tyg. suszenia poza śladami na tynkach nie odczuwa się skutków zalania. Nadmuch powietrza przez rurki wetknięte w otwory w wylewce ma wymusić przepływ powietrza w konsekwencji suszenie. Metoda mniej pracochłonna i kosztowna od skuwania a przede wszystkim szybsza i skuteczna. Otwory robisz np. w centralnym miejscu wylewki aby powietrze wychodziło dylatacją przy ścianie

  9. #9

    Domyślnie

    oki.
    a czy ta firma jest z woj. mazowieckiego? można prosić o namiar?

  10. #10
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    sortir

    Zarejestrowany
    Oct 2009
    Posty
    2

    Domyślnie osuszanie

    Firma z woj. mazowieckiego to www.aqua-tech.com.pl
    Mają sprzęt, który osuszy strefy styropianu pod posadzką.
    Jak się tego nie zrobi to samo nie wyschnie nawet za 3 lata nie wspominając o utracie izolacyjności termicznej - woda dobrze przewodzi ciepło.
    Można skuwać posadzkę, wywalać namoknięty styropian i robić wszystko od nowa ale to ogromne koszty.

    Robi się odwierty w szlichcie do styropianu. Wtłacza się nimi osuszone powietrze które pochłania wilgoć tam zamkniętą.
    Wilgotne powietrze wydobywa się przez szczeliny technologiczne na zewnątrz.

    U mnie to robili i po 12 dniach było sucho jak pieprz.
    Sprzęt też robił wrażenie.

  11. #11
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Barbossa
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Allenstein - niestety tylko duszą
    Dzielnica
    a może jeszcze nr buta, co :-/
    Posty
    11.187

    Domyślnie Re: osuszanie

    nie za późno na rady?
    Cytat Napisał sortir
    Firma z woj. mazowieckiego to www.aqua-tech.com.pl
    Mają sprzęt, który osuszy strefy styropianu pod posadzką.
    Jak się tego nie zrobi to samo nie wyschnie nawet za 3 lata nie wspominając o utracie izolacyjności termicznej - woda dobrze przewodzi ciepło.
    Można skuwać posadzkę, wywalać namoknięty styropian i robić wszystko od nowa ale to ogromne koszty.
    nie przesadzasz?

    Robi się odwierty w szlichcie do styropianu. Wtłacza się nimi osuszone powietrze które pochłania wilgoć tam zamkniętą.
    Wilgotne powietrze wydobywa się przez szczeliny technologiczne na zewnątrz.

    to w końcu jak?

    Sprzęt też robił wrażenie.
    he he

    to jeszcze napisz ile Cię to kosztowało
    albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości

  12. #12
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    sortir

    Zarejestrowany
    Oct 2009
    Posty
    2

    Domyślnie

    Ad.1 Na rady nigdy nie jest za późno. Ja suszyłem 8 m-cy po zalaniu.
    Pierwsze oznaki wody pod szlichtą zauważyłem na ścianach po ok 4 mies. Wtedy nie wiedziałem jeszcze , że to było skutkiem wcześniejszego zalania.

    Ad.2 Są dwie metody. Ta co pokazujesz nie ma większego sensu gdy w całym mieszkaniu jest wilgotno o zasysasz te wilgotne powietrze.
    Mi to robili odwrotnie. Wstępnie suszyli powietrze i suche wtłaczali pod podłogę.

    Ad.3. Kosztowało mnie to na pewno duuuużo mniej niż zrywanie 70m2 płytek i parkietu, skuwanie i wywóz 6 cm szlichty. Wywalenie 10cm gr. mokrego styropianu i warst foli. Robienie wszystkiego od nowa no i oczywiście rozpierducha w domu.

    Tak pozostało mi 6 otworów. W części w miejscu gdzie była terakota - panowie zdjęli mi płytki tak że mogłem je później użyć ponownie. W części gdzie była drewniana podłoga ale odwierty zrobili tam gdzie stały meble.
    Koszt ok 4000 pln. I jeszcze ubezpieczyciel mi to zwrócił.

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Napisał sortir
    Ta co pokazujesz nie ma większego sensu gdy w całym mieszkaniu jest wilgotno o zasysasz te wilgotne powietrze.
    Mi to robili odwrotnie. Wstępnie suszyli powietrze i suche wtłaczali pod podłogę.
    ma sens gdyż równocześnie z dmuchawą pracuje osuszacz

  14. #14
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Barbossa
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Allenstein - niestety tylko duszą
    Dzielnica
    a może jeszcze nr buta, co :-/
    Posty
    11.187

    Domyślnie

    sortir
    coś mi nie pasi w Twej opowieści
    albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości

  15. #15

    Domyślnie

    tak się zastanawiam nad tą metodą osuszania o której pisze sortir jaką sprężem pcha się to to powietrze pod posadzkę ???

    druga sprawa to fakt, że bardziej przychylił bym się do metody pokazanej przez Barbossa w której przeciągamy powietrze z pomieszczenia a nie tłoczymy go pod podłogę.

  16. #16
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Barbossa
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Allenstein - niestety tylko duszą
    Dzielnica
    a może jeszcze nr buta, co :-/
    Posty
    11.187

    Domyślnie

    to z linku, który zamieścił Ob. sortir
    albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości

  17. #17

    Domyślnie

    Obawiając się tego samego zdobyłem coś takiego i mam jeszcze pozostałości do sprzedania:



    http://forum.muratordom.pl/pekniety-...ej,t176903.htm

    Trochę droższe niż wężyki, ale ładne i pewne (mam nadzieję).

  18. #18
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Vafel
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    1.923
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    100

    Domyślnie

    No i cholera stało się... W nocy pękł wężyk przy baterii w WC. Zalane WC i korytarz, cały salon, kuchnia, część kotłowni (trochę wody popłynęło do kratki ściekowej) i kawałek sypialni. Szczęście w nieszczęściu, że dwóch pokojów, w których jest mozaika drewniana akurat nie zalało (okazuje się, że są wyżej :-/). W korytarzu, salonie i kuchni stało około 5 cm wody. Wszędzie są płytki podłogowe i podłogówka (poza sypialnią, gdzie są panele). Generalnie wszystko mamy już w środku wykończone (są wszystkie podłogi, plastikowe listwy przypodłogowe, drzwi wewnętrzne, kuchnia itd.).

    Pytanie co teraz zrobić. Jak sprawdzić czy woda dostała się pod wylewkę i zamoczyła styropian? Jak to suszyć? Na razie planuje dziś wieczorem uruchomić podłogówkę i generalnie grzać i wietrzyć, grzać i wietrzyć. Co jeszcze można/warto zrobić? Konieczne będą jakieś specjalne osuszacze?




    Edit: i jak w miare mało inwazyjny sposób sprawdzić czy woda dostała się pod wylewkę i zamoczyła styropian pod spodem? Wiercić otwory? Jak duże? To może być ciężkie ze względu na podłogówkę...

  19. #19

    Domyślnie

    współczuje Ci oczywiście, ale powiedz co to był za wężyk????

    Kiedyś pisałem na forum o mega chińszczyznie z marketów, ale jedne osobnik usilnie starał się ludziom wcisnąć ciemnotę że droższe artykuły sanitarne to tylko naciaganie klienta.

    Temat pękajacych wężyków ostatnio jest dosyć powszechny....

  20. #20
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Vafel
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    1.923
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    100

    Domyślnie

    To był wężyk, który był w komplecie z baterią KFA. Po krótkim śledztwie wynika, że wpływ na jego przerwanie mogły mieć dwie rzeczy:
    1. Wydaje mi się, że był on trochę naprężony, co mogło mieć wpływ na to, że w końcu pękł.
    2. Sąsiadka twierdzi, że tej nocy, kiedy u mnie strzelił wężyk, było bardzo duże ciśnienie w instalacji wodociągowej i dodatkowo były takie "uderzenia" ciśnienia...

    Ehh... już widać pierwsze zniszczenia - jedne skrzydło drzwiowe, dwie ościeżnice, panele w pokoju, nie wiem co jeszcze z szafami wnękowymi...

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony