Ocieplenie i uszczelnienie dachu w domku szeregowym

[barsie]

Witam. Mieszkam w kupionym niedawno domku szeregowym pow. 136 m2. Dach pokryty jest blachą, pełne deskowanie bez papy. Pod deskami jest poprzybijana wełna mineralna 5 cm i wszystko przykryte jest jakby cienką (5mm) elastyczną płytą z drewna. Nie ma żadnej foli, membrany ani nic podobnego. W dwóch miejscach zaczęło lekko przeciekać więc rozebrałem aby zobaczyć co jest. Wełna ułożona jest do kitu, szpary po 2-3 cm w niektórych miejscach i przewiewa wiatr. Dach obejrzał fachowiec i mówi że jest książkowo tylko nie wie czemu nie ma papy. W miejscach gdzie blacha na blachę nachodzi, poradził dać uszczelniacz bitumiczny. Trapią mnie następujące pytania:
1. Czy mam zerwać te płyty razem z tą wełną i dawać jakąś folię czy wysmarować deski jakąś hydroizolacją, później ocieplenie?
2. Czy zostawić tą wełnę i na to dać jakąś folię i potem styropian 10 (mam w zapasie)?
3. Czy co z tym zrobić żeby było szczelnie i ciepło?

[zbigmor]

Nie mam dobrych informacji. Jak dla mnie możesz wyjść z założenia, że nie masz izolacji cieplnej dachu. Ani jej ilość (5cm to zdecydowanie za mało), ani sposób i jakość położenia wołą o pomstę do nieba. Nie wiem co to za płyta elastyczna z drewna, ale żeby spełniała prawidłowo zadanie powinna być paronieprzepuszczalna i odporna na wilgoć. Przewiduję z dużą dozą prawdopodobieństwa, że kiedy przyjdą mrozy ciepłe powietrze z parą wodną bez trudu przedostanie się przez warstwę izolacji, przejdzie na drugą stronę desek i skropli się na blasze. Gdy pojawi się słońce lub cieplejszy moment woda ta skropli się i spadnie na deski i izolację. Skutki są łatwe do przewidzenia. Jeśli jest tak jak piszesz to wg mnie blacha do zdjęcia. Na deski położyć membranę, a od spodu styropian wraz z izolacją przeciwwilgociową.

[pzw]

Podstawowe pytanie, czy poddasze ma być użytkowe, czy tylko jako magazyn na różności ?
Jeśli użytkowe, to powinieneś przeprowadzić całą technologię ocieplania zgodnie ze sztuką.
Gdy to ma być miejsce na różności, to bardziej wskazane by było położyć ocieplenie na strop
poddasza, a tę wełnę z deskowania usunąć, bo ona i tak niewiele daje, jeśli nie ma ogrzewania na
poddaszu. Da to możliwość szybkiego odparowania wilgoci z połaci dachu w ciepłe, słoneczne dni i
pozwoli skuteczniej kontrolować szczelność blaszanego pokrycia. Zresztą tą blachę też należałoby zakonserwować
jakimś środkiem czy farbą, o ile jest to blacha kolorowa ? Z pewnością są takie środki.
Moja mama mieszka na wsi, w oficynie z 1946 roku, krytej blachą ocynkowaną na niepełnym deskowaniu o grubości 1/2 cala . Co kilka lat smaruję tą blachę środkiem na zimno i nic od lat nie przecieka. Wiadomo że latem jest bardzo gorąco a zimą zimno, ale to nic nie szkodzi. Poddasze jest magazynkiem, więc nie musi być klimatyzowane.

[barsie]

Płyta elastyczna z drewna to coś takiego jak tylna ścianka w meblach, nie wiem jak to się nazywa. Zdejmowanie blachy z dachu odpada bo sam tego nie zrobię, a nie mam kasy na fachowców. "Skutki są łatwe do przewidzenia" rozumiem, że będzie kapać? Szukam rozwiązania do zastosowania od wewnątrz bez ściągania blachy. Jestem laikiem więc proszę o wyrozumiałość i proste wypowiedzi Dodam jeszcze, że poddasze jest nie użytkowe i nie będzie a blacha była niedawno malowana. Na stropie jest jakieś ocieplenie ale zimą szybko robi się zimno dlatego chciałem poprawić ocieplenie dachu.

[pzw]

Skoro to poddasze ma pozostać nieużytkowe, to ja osobiście w Twojej sytuacji usunąłbym to niby ocieplenie z połaci dachowej, bo tylko zaciemnia sprawę
i może być źródłem trudno usuwalnej wilgoci. Natomiast rozważył bym położenie ocieplenia na strop, aby radykalnie zmniejszyć ucieczkę ciepła przez sufity
do poddasza. Co Ci przeszkadza że zimą na poddaszu będzie mróz, a latem upał ? Przecież nie będziesz tam mieszkał, tylko wchodził w razie potrzeby.
O wiele ważniejsze jest odizolować część mieszkalną od gospodarczej, jaką jest poddasze, bo przez strop, z racji większej różnicy temperatur będzie uciekało
więcej ciepła, niż przez ściany.
A podejrzewam, że teraz nie masz żadnej izolacji i ciepło tracone przez strop ogrzewa nieużytkowe poddasze, co jest( będzie) zwyczajnym marnotrawstwem i przyczyną ewentualnych kłopotów z wilgocią.

[barsie]

Na stropie jest już jakieś ocieplenie. Będę je również pogrubiał. Najpierw jednak chciałem zrobić poddasze. Czy na te deski należy dać w moim przypadku najpierw folię paroprzepuszczalną (aby woda nie dostawała się do wewnątrz, a z wewnątrz parowała na zewnątrz) następnie wełna/styropian, folia paroizolacyjna i płyta KG? Jeśli tak to jak mocuje się tą folię do desek, gwoździami? Jak szczelnie łączy się odcinki foli? Czy jak zastosuje styropian to folia paroprzepuszczalna jest zbędna (styropian nie wchłania wody)?

[pzw]

Jeśli na poddaszu nie będzie zainstalowane źródło ciepła, a dodatkowo planujesz pogrubić ocieplenie stropu, to
ocieplanie dachu, folie, płyty KG i inne pomysły, będą wyrzuceniem pieniędzy w błoto.
Wydawało mi się, że już to napisałem wcześniej.
Przy -20 stopniach w zimie, nie będziesz tam miał nawet 0 stopni.
Chyba rzeczywiście jesteś laik.

[barsie]

Ok. Na stropie dawać najpierw folie paroprzepuszczalną potem styropian? Czy najpierw styropian i potem folię?

[pzw]

Na docieplenie stropu nie potrzeba folii paro-przepuszczalnej, tym bardziej ze myślisz o styropianie.
Należy wyłożyć cały strop, najlepiej dwiema cieńszymi warstwami styropianu - na zakładkę i całość zakryć jakąś
sklejką, aby można było po tym chodzić. Jeśli nie będzie potrzeby częstego chodzenia po stropie, to można na wierzch użyć
jakiejkolwiek folii, plandeki, czy innego materiału nieprzewiewnego, który masz do dyspozycji,aby uniemożliwić wymianę powietrza ze strychem i położyć na wierzch kilka szerszych desek, bo nawet okazjonalne chodzenie po samym styropianie może go zgnieść.
I całą filozofia.