Oj tak, oj tak- projekt moniki został przez mnie przypieczętowany i rozesłany do kilku firm do wyceny. Ważą się jeszcze losy materiału na fronty (jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze), ale już bliżej niż dalej. Myślę, że w przyszłym tygodniu kuchnia zostanie zamówiona