dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 39 z 39
  1. #21

    Domyślnie

    nie spotkal sie wczesniej z czyms podobnym. stwierdzil ze wystapilo chwilowe naprezenie/nacisk podczas wylewania betonu i stad te pekniecia poniewaz lawa i bloczki sa cale

  2. #22

    Domyślnie

    Cytat Napisał piotrek_wwy Zobacz post
    nie spotkal sie wczesniej z czyms podobnym. stwierdzil ze wystapilo chwilowe naprezenie/nacisk podczas wylewania betonu i stad te pekniecia poniewaz lawa i bloczki sa cale
    Dziwnateoria biorąc pod uwagę to,że stemplowanie przenosi większość obciążeń. Rygle były zrobione dla wieńca opuszczonego?
    aedifico
    "...Zadziwiające, że składniki dobrego i złego betonu są dokładnie takie same, a jedynie umiejętności, poparte przez zrozumienie wykonywanych czynności i zachodzących procesów są odpowiedzialne za różnice."
    A.M. Neville "Właściwości betonu"

  3. #23

    Domyślnie

    wstawiam kolejne zdjęcia:
    szpara 1

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	bubel1.jpg
Wyświetleń:	566
Rozmiar:	92,1 KB
ID:	148455.Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	bubel1.1.jpg
Wyświetleń:	542
Rozmiar:	89,6 KB
ID:	148456

    szpara 2

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	szpara2.jpg
Wyświetleń:	492
Rozmiar:	91,3 KB
ID:	148459Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	szpara2.1.jpg
Wyświetleń:	505
Rozmiar:	94,9 KB
ID:	148460

    rzut stropu

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	rzut.jpg
Wyświetleń:	431
Rozmiar:	96,6 KB
ID:	148461

  4. #24

    Domyślnie

    Wygląda,że przez te ściągi przechodzące przez ścianę.
    aedifico
    "...Zadziwiające, że składniki dobrego i złego betonu są dokładnie takie same, a jedynie umiejętności, poparte przez zrozumienie wykonywanych czynności i zachodzących procesów są odpowiedzialne za różnice."
    A.M. Neville "Właściwości betonu"

  5. #25

    Domyślnie

    po wnikliwszych oględzinach zauważalnym wybrzuszenia szalunków powyżej tych ścianek

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	rzut2.jpg
Wyświetleń:	175
Rozmiar:	97,4 KB
ID:	148466

    może to one spowodowały rozszczep ścian, bo bloczki i ławy są całe

  6. #26

    Domyślnie

    Cytat Napisał piotrek_wwy Zobacz post
    po wnikliwszych oględzinach zauważalnym wybrzuszenia szalunków powyżej tych ścianek

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	rzut2.jpg
Wyświetleń:	175
Rozmiar:	97,4 KB
ID:	148466

    może to one spowodowały rozszczep ścian, bo bloczki i ławy są całe
    Toć pisałem, wibrowali i powstała siła na ramieniu co wywołało moment i przepchało te bloczki, widać,że im niżej tym mniejsze pęknięia bo u góry była największa siła.
    aedifico
    "...Zadziwiające, że składniki dobrego i złego betonu są dokładnie takie same, a jedynie umiejętności, poparte przez zrozumienie wykonywanych czynności i zachodzących procesów są odpowiedzialne za różnice."
    A.M. Neville "Właściwości betonu"

  7. #27

    Domyślnie

    Zgadzam sie z Aedifico. Dodam jeszcze, że moim zdaniem przyczyną jest wadliwie wykonane deskowanie. Sądząc po zdjeciu drugim zatytułowanym "szpara 1" widać, że nie ma połączenia ścianek deskowań w narożu w związku z tym powstała od momentu siła pozioma nie została przejeta przez ściankę deskowania ściany poprzecznej i ściana z ytonga musiała sobie sama z tą siłą poradzić. No i niestety sobie nie poradziła, bo jak każdy mur, a ytong w szczególności, na rozciąganie jest bardzo słabiutki. Usytuowanie wybrzuszeń może sugerować ponadto, że oprócz sił powstających od naporu płynnej mieszanki pojawiły się jakieś dodatkowe siły poziome. Bardzo prawdopodobne, że przy betonowaniu zawadzono/uderzono czymś o deskowanie (wąż od pompy?). Często jest tak, że stropy "leją" właśnie od narożników.
    To mój pierwszy post na forum, w związku z tym witam wszystkich serdecznie i pozdrawiam.

  8. #28
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Wojtek_796

    Zarejestrowany
    Sep 2009
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Posty
    2.354

    Domyślnie

    Tu się mogły nałożyć (nieszczęśliwie) dwie przyczyny. Rzeczywiście, to, o czym piszecie, rzuca się w oczy - brak połączenia szalunków w rogu. Ale faktem jest też to, że te poprzekręcane bloczki w narożu wyglądają tak, jakby ktoś murował te ściany "dochodząc" do rogu z dwóch stron, tzn. dwóch murarzy (albo ten sam innego dnia) spotkało się w tym rogu, zamiast od niego zacząć. Poziomy się po prostu nie zgrały. Boczki nie są równomiernie podparte, a stoją "na kancie" niższego. Słup betonu nie jest jednak na tyle wysoki, aby jego napór poziomy mógł dokonać takiej destrukcji prawidłowo wykonanej ściany. To ciśnie jednak przede wszystkim w dół. To jest moim zdaniem wynik kilku błędów. Błąd w szalowaniu jednak zdecydował, a najłatwiej można go było uniknąć.
    Ja bym jednak nie wołał na budowę żadnego inspektora nadzoru. Najpierw trzeba się zastanowić jak to naprawić. Tak, co by nie zastać na budynku tabliczki - "wstęp wzbroniony".
    Może ktoś coś podpowie.

    Pozdrawiam i trzymam kciuki za szczęśliwy koniec.

  9. #29

    Domyślnie

    Końcówka od pompy jest elastyczna wiec raczej odpada ta teoria...

    Interesuje mnie jaka była wysokość słupa tego betonu ???

    Nie widze dokładnie na schemacie stropu opisanych przekrojów podciągów ( tak mi się zdaje ) że jeden

    szpara 1 - (na dole widać że wysokośc betoonu ma chyba 80cm)
    szpara 2 - u góry ma 50 cm -

    ewidentnie widać nawet na foto gdzie była większe parcie betonu (szpara 1) jest większa rysa.... !
    Połączenie szalunków w rogu też by tu nic nie dało !!! WYPCHNIECIE szalunków nastąpiło w środku rozpiętości !!!!

    Powinny być zastrzały (np ze stempli budowlanych zaparte dołem o grunt u górą o szalunki czego pewnie nie zrobiono) !?

    WYKONAWCA - popełnił ewidentnie błąd !!! A KIEROWNIK nie dopełnił swojej funkcji !!!

  10. #30

    Domyślnie

    DLA INFORMACJI : PŁASKOŚĆ SCIANY można zbadać niwelatorem ustawiając łate prostopadle do ściany - bedzie widac ile się sciana przemieściła górą w stosunku do dołu.

  11. #31

    Domyślnie

    Zły szalunek był przyczyną obydwu pęknięć.Odchylenie ścian jest minimalne. Po stwierdzeniu przyczyny potrzebuje pomocy w rozwiązaniu tego problemu. Za wszystkie porady i propozycje rozwiązania z góry DZIĘKUJE.

  12. #32
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    eniu

    Zarejestrowany
    Dec 2010
    Skąd
    Rogożno
    Kod pocztowy
    64-610
    Posty
    8.661

    Domyślnie

    Słupy żelbetowe, wylane w miejsce wyciętego Ytongu? Jakiś konstruktor na budowie by się przydał, żeby wyliczyć czy wystarczy zrobić to w pękniętych narożnikach

  13. #33

    Domyślnie

    jedną z opcji jakie usłyszałem jest wymiana pękniętych pustaków, ale nie wiem czy nie jest to naruszenie już związanej konstrukcji

    a drugą, nie ruszanie tych narożników tylko dobre zabezpieczenie ich metalową siatką i wypełnieniem spoin, ponieważ to co miało być wypchnięte to już poszło

  14. #34

    Domyślnie

    Uważam jak poprzednicy że szalunek a w szczególności stęplowanie było mało skuteczne, nie utrzymało tak dużego nacisku.
    U mnie strop był zbudowany z kilku płyt betonowych, zazbrojonych, zastęplowanych i zalewanych z "gruszki"
    W załączeniu kilka fotek
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	001 P8310576  2004 sierpień 31.JPG
Wyświetleń:	244
Rozmiar:	61,2 KB
ID:	149459   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	002 P9090615  2004 wrzesień 09.JPG
Wyświetleń:	251
Rozmiar:	14,8 KB
ID:	149460   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	003 P9110711gor  2004 wrzesień 11.jpg
Wyświetleń:	231
Rozmiar:	13,0 KB
ID:	149461   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	004 PA140650  2004 wrzesień 14.JPG
Wyświetleń:	234
Rozmiar:	10,1 KB
ID:	149462   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	005 P1010750  2004 wrzesień 20.JPG
Wyświetleń:	222
Rozmiar:	11,9 KB
ID:	149463  

    Jeśli nie teraz to kiedy !!!

  15. #35

    Domyślnie

    I druga część, fotek
    Końcówka od pompy jak ktoś na forum wspominał nie mogła mieć żadnego wpływu na to co się stało.
    Warto ekipie się bardziej przyjrzeć i dopilnować by kierownik budowy nie miał kolejnej wpadki.
    Pozdrawiam
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	006 P9250030  2004 wrzesień 25.JPG
Wyświetleń:	194
Rozmiar:	9,7 KB
ID:	149464   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	007 PA020089  2004 listopad 02.JPG
Wyświetleń:	204
Rozmiar:	12,2 KB
ID:	149465   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	008 PB050058  2004 listopad 05.JPG
Wyświetleń:	198
Rozmiar:	49,0 KB
ID:	149466   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	010 PB060254  2004 listopad 06.JPG
Wyświetleń:	211
Rozmiar:	36,9 KB
ID:	149468   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	009 PB050202  2004 listopad 05.jpg
Wyświetleń:	202
Rozmiar:	96,7 KB
ID:	149470  

    Ostatnio edytowane przez marekw14 ; 19-11-2012 o 19:00
    Jeśli nie teraz to kiedy !!!

  16. #36

    Domyślnie

    Jak dla mnie te rysy jakś specjalnie groźnie się nie prezentują, jeżeli fundamenty są zdrowe i strop ok, to nie powinny mieć tendencji do poszerzania się. Jednak tak oczywiście nie powinna wyglądać ściana. Gdybym budował dla siebie to najbardziej denerwująca byłaby dla mnie świadomość, że te rysy tam jednak są - szczególnie jabym miał spłacać kredyt przez następne 30 lat. Rozwiązanie jakie zaproponuję do tanich raczej nie należy, ale przyznam, że mnie zapewniłoby w takiej sytuacji spokojność umysłu. Proponuję przewiercić poziomo przez pęknięte pustaki otwory (moim zdaniem wystarczyłoby przez cztery górne) tak aby za szczeliną otwór sięgał jeszcze przynajmniej 15cm. Do otworu zaaplikować żywicę do podłoży słabych i wcisnąć w to pręt gwintowany tak aby wystawał nad powierzchnię ściany. Na powierzchni ściany nałożyć na pręt grubą i stosunkowo dużą podkładkę stalową ( np. 12mm-120x120mm). Przed dokręceniem nakrętki podkładkę od strony przylegania do ściany przesmarować warstwą zaprawy cementowej. Pustaka można też w tym miejscu delikatnie "poddłubać", żeby podkładke zlicować z murem. Wystające części stalowe zabezpieczyć czymś co nie będzie korodowało w kontakcie z klejem lub izolacją termiczną ściany. Pozostałe szczeliny wypełniłbym jakąś masą elastyczną np. Sika FC11+grunt do tej masy (nie pamietam dokładnej nazwy). Masę układać w delikatnym wyzłobieniu rysy (ok. 5x5mm). Zywice montażowe do wklejania prętów robi na pewno Hilti (HIT-HY150) ale to "górna półka", może poszukać czegoś u konkurencji tj. Koelner, Fischer, Halfen, itp. Choć tym bym się nie przejmował, bo koszt jest po stronie wykonawcy; to jego psi obowiazek naprawić co zepsuł.
    Wydaje mi się, że taki rozwiązanie byłoby bardzo solidne. Czy jednak takie jest potrzebne? Niech głos zabiorą fachowcy.

  17. #37
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    SKUT13

    Zarejestrowany
    Nov 2011
    Skąd
    Wrocław
    Posty
    216

    Domyślnie

    Cytat Napisał marekw14 Zobacz post
    Uważam jak poprzednicy że szalunek a w szczególności stęplowanie było mało skuteczne, nie utrzymało tak dużego nacisku.
    U mnie strop był zbudowany z kilku płyt betonowych, zazbrojonych, zastęplowanych i zalewanych z "gruszki"
    W załączeniu kilka fotek
    Te tajemnicze płyty betonowe to strop filigran, bardzo dobra alternatywa dla monolitu i terivy. Jeśli chodzi o ten konkretny przypadek to wiele by nie zmieniły.
    Konstruktor, to brzmi dumnie

  18. #38
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar autorus
    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Skąd
    Żelechów koło Żabiej Woli
    Posty
    9.544
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    też będę miał wylewany strop monolityczny, tylko, że na silce. Ale uważnie czytam co tutaj piszecie
    Dziennik budowy na forum MURATORA z komentarzami
    www.timtur.com.pl/budowa/avatar.jpg

    Jeśli chcesz widzieć FOTKI musisz skorzystać z FIREFOX.


  19. #39

    Domyślnie

    Cytat Napisał SKUT13 Zobacz post
    Te tajemnicze płyty betonowe to strop filigran, bardzo dobra alternatywa dla monolitu i terivy. Jeśli chodzi o ten konkretny przypadek to wiele by nie zmieniły.
    Masz rację to strop filigran, umknęła mi nazwa, kilka godzin na stęplowanie i układanie elementów i 1-2 godziny na zalewanie. Dość sprawnie to idzie.
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	011 PA020020  2004 listopad 02 montaż stropu.JPG
Wyświetleń:	193
Rozmiar:	36,8 KB
ID:	149654   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	012 PA020126  2004 listopad 02 montaż stropu.JPG
Wyświetleń:	161
Rozmiar:	30,9 KB
ID:	149655   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	013 PA020133  2004 listopad 02 montaż stropu balkonu.JPG
Wyświetleń:	200
Rozmiar:	29,0 KB
ID:	149656  
    Jeśli nie teraz to kiedy !!!

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony