tymczasowy podjazd na budowę - z czego?

[szopen]

Pana sobei deszczyk, pada sobie równo, i zamienia mi podjazd na budowę w g*.

Problem jest następujący: wjazd mam kompletnie rozjechany, zwłaszcza po ostatnich deszczach. Murarze sugerują, by wynając koparkę do zdjęcia humusu, wysypać gruz i po krzyku. Tyle tylko, że to jest wjazd tymczasowy, garaż jest po drugiej stronie, a w tym miejscu mam zamiar zrobić potem piękny ogródek (nie mam wprawdzie doświadczenia, ale coś mi mówi, że marchewki kiepsko rosną na gruzie).

Czy ma ktoś więc jakieś pomysły, by tanio i łatwo urządzić tam tymczasowy podjazd? Myślałem o deskach, ale to wcale tak tanio nie wychodzi. Ale może jakieś inne pomysły? Położyć, po pół roku zdjąć, i najlepiej, żeby nie wymagało to koparki i śmiecenia.

[Łukasz80]

zrob jak sugeruja. Zloz humus w jednym miejscu, zeby nie pomieszac go z inna ziemia. Po budowie wynajmiesz koparke jeszcze raz i przerzuci gruz w docelowe miejsce, a to obecne zasypie humusem.
Deski to slaby pomysl, mozesz polozyc plyty betonowe, ale tokoszt i co pozniej z nimi zrobic.
Wg mnie 1 opcja najlepsza...

[piotrek0m]

Wiosną zrobiłem 2 drogi dojazdowe pod dom z pokruszonej cegły. Koparka wybrała humus, zrobiła koryto do którego wsypałem takie kawałki cegieł. Takie większe kawałki cegieł się dobrze klinują i nie zapadają w głębszych warstwach ziemi. W przyszłości można na tej podbudowie zrobić podjazd do garażu.

[Apelacyjny]

U mnie sąsiad rozbierał stary ale dobry płot z płyt i nie miał z nimi o zrobić. Wykorzystałem je do utwardzenia podjazdu. Jeżeli nie planujesz jakiegoś ciężkiego sprzętu, tylko osobówki to się sprawdzi

[certa]

Ja przywiozłem naczepe drobnego gruzu, do tego uzyję zagęszczarki i w przyszłości pod kostę bedzię git.

[szopen]

Dziękuję za rady. Na razie murarze wykorzystsali ten gruz - największy problem jest w tym, że tam w przyszłości ma nie być podjazdu, tylko ogródek, a podjazd będzie z drugiej strony, koło garażu... Boję sie juz myśleć co będę musiał robić, by potem ten gruz wyzbierać...

[Kasia Wojtek]

Jeśli masz w planach położyć gdzieś później płyty ażurowe, możesz z nich ułożyć tymczasowy podjazd, a w przyszłości przenieść w docelowe miejsce. Możesz też w okolicy popytać o płyty z ogrodzeń betonowych panelowych z rozbiórki.

Z drugiej strony - jeśli dzisiaj zrobisz jak radzą wyżej - wybrać humus, w koryto sypnąć gruzem, nie masz się co martwić. W przyszłości bez problemu sprzętem to uprzątniesz, a miejsce wypełnisz dzisiaj odłożoną ziemią. Tak czy inaczej, czymś dojazd docelowy też będziesz musiał utwardzić.

[alex.elco]

Gruzu narzuć i już będziesz miał utwardzoną drogę potem sobie przykryjesz tym co będziesz chciał.

[_Krzychu_]

Gruzu narzuć i już będziesz miał utwardzoną drogę potem sobie przykryjesz tym co będziesz chciał.

Przecież napisał, że będzie tam docelowo ogródek.

Może jakieś płyty betonowe? utwardzą wystarczająco, a potem bez problemu je pościągasz.