Przeczytałem ostatnio, że do 2020 roku ma zostać wprowadzony zakaz palenia węglem w całym kraju. W Krakowie już nie można nim palić. Państwo ponoć będzie dopłacało do wymiany instalacji. Myślicie, że nawet właściciele nowoczesnych kotłów na węgiel będą musieli wyrzucić je na śmietnik? Jak się to odbije na cenach innych nośników energii i kieszeniach polaków? Czy aby unijne przepisy nie powodują więcej szkód niż pożytku?