Witam
słuchajcie mam taki dylemat. Musze się zastanowić gdzie chce mieć kotłownie w nowo projektowanym domu, czy na parterze czy w piwnicy. Ogrzewać będę paliwem stałym węgiel+drewno albo eko-groszek.
I sam nie wiem czy robić ja n parterze czy w piwnicy. Słyszeć jej nie będę bo będzie zlokalizowana między łazienką a garażem w przypadku parteru także daleko od pomieszczeń często użytkowych. Z tym że na parterze to może być mało miejsca na kocioł, zbiornik na wodę 300l i zmieścić tam opał, przynajmniej jego cześć. Ile taka kotłownia by musiała mieć miejsca w tej chwili jest około 6m kw, to chyba trochę mało.
W domu rodziców jest kotłownia w piwnicy ale plus jest taki że opal cały jest w piwnicy i nie trzeba go nosić ale minus taki ze po tych schodach nie chce się chodzić a co dopiero na ukochanej emeryturze :d
Na parterze nie miał bym problemu ze schodami ale za to opał musiałbym magazynować na raty. No chyba że zrobiłbym jakąś wielką kotłownie ale tu pytanie jaką?
Ale do rzeczy poradźcie co lepiej piwnica czy parter? Wasze opinie, porady?