Witam.
Interesują mnie wszystkie informacje od osób które posiadają odwodnienie w garaż i od osób które nie mają nic takiego w garażu w bryle domu.
Proszę o opis jak się to sprawuję w zimie te osoby co nie mają , czy jest to uciążliwe czy nic takiego nie występuje.
Gdy była robiona kanalizacja odradzono nam robienia syfonu w garażu bo mimo wszystko będzie śmierdziało bo w lecie non stop wysycha. Powiedziano także , że nie ma sensu robić , żadnych odwodnień bo to co wjedzie z autem to po podłodze się rozleję i nie będzie śladu albo wypłynie przez drzwi ( spadek w stronę drzwi ma być )
Tak wiem, czytałem , że nie śmierdzi itd a innym śmierdzi Wiadomo jak się człowiek nie zna to się słucha innych.
Także chudziak wylany i nie ma nic zostawione. Czy teraz wogóle coś da się z tym zrobić czy nawet nie ma sensu sobie tym głowy zawracać.
Z góry dziękuje wszystkim za swoje spostrzeżenia.