Można w końcu kupić w Polsce przyzwoite mięso na stek. Pojawiło się i np w Makro i w sieciówkach. Z moich dotychczasowych doświadczeń spróbowałem (minimum dwa razy):
Stek z antrykotu firmy Beefmaster ( w Makro) Soczysty i wystarczająco miękki by dało się go bez problemu pogryźć. Niestety smakowo trochę bez wyrazu.
Stek z antrykotu z Sokołowa (Biedronka). Wyglądał apetycznie, mięso poprzerastane, 21 dni sezonowany w 1 st C. Smaczny i soczysty, za to dla równowagi twardy.
Stek brazylijski (Lidl) Bardzo smaczny i soczysty ale, mimo sezonowania twardy.
Tyle na razie. Teraz szykuję się na argentyńskiego angusa z Makro. Kolejne opinie dodam wkrótce.

Steki przyrządzam na medium rare, z przypraw pieprz przed, sól w trakcie i nic więcej. Patelnia grillowa, bez smarowideł.