dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+

Zobacz wyniki ankiety: Wziąłbyś do siebie teściów ?

Głosujących
246. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • Tak

    74 30,08%
  • Nie

    87 35,37%
  • Jak oddadz

    9 3,66%
  • 76 30,89%
Strona 2 z 25
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 482
  1. #21

    Domyślnie

    aniu, cóż za bezinteresowność!

  2. #22
    M@riusz_Radom
    Guest
    M@riusz_Radom

    Domyślnie

    To samo miałem napisać

    Ja - przeciwnik brania do domu teściów ;P

    W domu mąż - facet ma być szefem zgodnie z maksyma : Mój dom - Moja twierdza a przy teściowej jest to ciut trudne, bo te babska mają przykrą dolegliwość objawijąca się wtykaniem nosa nie we swoje sprawy, zabieranie głosu w sprzeczkach małżeńskich a do tego wszystkiego zawsze wszystko wiedzą lepiej

    Pozdrawiam

  3. #23

    Domyślnie

    W domu mąż - facet ma być szefem zgodnie z maksyma : Mój dom - Moja twierdza
    Przepraszam, a gdzie w tej znanej maksymie jest mowa o tym, że facet ma być szefem w domu? Chyba gdzieś głęboko między literkami...
    Mój mąż swoje ambicje i zapędy przywódcze realizuje w pracy. A dom uważa za moje królestwo, w którym z przyjemnością pozwala mi rządzić.

    Jesteśmy zgodni co do tego, że w razie konieczności zarówno dla któreś z jego, jak i moich rodziców znajdzie się u nas miejsce. Skoro nie oddali nas kiedyś do domu dziecka, choć nieznośnymi bachorami byliśmy i utrudnialismy im życie na każdym kroku, to chyba i my oszczędzimy im domu starców...

  4. #24
    M@riusz_Radom
    Guest
    M@riusz_Radom

    Domyślnie

    Cytat Napisał magmi
    to chyba i my oszczędzimy im domu starców...
    I tu dochodzimy do sedna sprawy.

    Czemu od razu trzeba oddawać do domu starców (bardzo brzydko się kojarzy) a nie lepiej zapewnić stałą , całodobową opiekę?
    Koszta powinny wyjsc podobne a rodzice będa ciągle w swoim domu..

  5. #25

    Domyślnie

    Ponieważ starsi ludzie na ogół bardziej nawet niż opieki potrzebują obecności, serdeczności i zainteresowania osób bliskich. Oraz poczucia, że nie są nikomu niepotrzebnym, samotnym i zakurzonym sprzętem w swoim mieszkaniu, o który ktoś dba tylko dlatego, że mu za to płacą...

  6. #26
    M@riusz_Radom
    Guest
    M@riusz_Radom

    Domyślnie

    Tak, ale ŻADEN z podanych przez Ciebie argumentów NIE wymaga aby brac taką osobę(mame, tate) do siebie do domu..

    Zapomniałaś dodac, że te osoby nie lubią zmieniac miejsca zamieszkania..

  7. #27

    Domyślnie

    Cytat Napisał M@riusz_Radom
    Zapomniałaś dodac, że te osoby nie lubią zmieniac miejsca zamieszkania..
    Wydawało mi się, że rozważamy sytuację gdy któreś z rodziców CHCE z nami na starość zamieszkać?

    Bo gdy nie chce, tro szkoda strzępić języka...

  8. #28
    M@riusz_Radom
    Guest
    M@riusz_Radom

    Domyślnie

    Cytat Napisał magmi
    Wydawało mi się, że rozważamy sytuację gdy któreś z rodziców CHCE z nami na starość zamieszkać?..
    Faktycznie. troche zboczyłem z tematu

  9. #29

    Domyślnie

    Cytat Napisał Wowka
    Pomoc rodzicom czy też w tym wypadku teściom uważam za coś bezdyskusyjnie naturalnego.
    Cytat Napisał magmi
    Ponieważ starsi ludzie na ogół bardziej nawet niż opieki potrzebują obecności, serdeczności i zainteresowania osób bliskich. Oraz poczucia, że nie są nikomu niepotrzebnym, samotnym i zakurzonym sprzętem w swoim mieszkaniu, o który ktoś dba tylko dlatego, że mu za to płacą...
    magmi, Wowka

  10. #30
    Guest

    Domyślnie

    My akurat budujemy sie na dzialce obok moich tesciow. Jezeli trzeba bedzie, to im pomozemy (moj maz i tak juz teraz bardzo im pomaga), ale nie wyobrazam sobie mieszkania z nimi pod jednym dachem; obok owszem, to tak jak "razem ale osobno".

  11. #31
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Honorata

    Zarejestrowany
    Jul 2003
    Posty
    1.407
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    6

    Domyślnie

    Budujemy niewielki dom dla siebie na wsi i mimo całego szacunku do rodziców, moi rodzice nie widzieliby się na stałe u nas, a my ich u nas, obecnie odleglosc nasezj budowy od mieszkania moich rodzicow to jakies 8 km. i tak jest dobrze, poza tym, oni sa w miescie z wiekszym dostepem do sklepow, opieki zdrowotnej, przyjaciól. Zawsze beda milymi goscmi i nie watpie, ze czestymi, ale domownikami nie sadze, zeby sobie tego zyczyli. Poza tym moja mama jets osoba dominujaca ze sklonnosciami do podporzadkowywania sobei wszystkich w krotkim czsaie, wiec wspolne mieszkanie naprawde odpada-zero własnej tożsamosci.

    Co do tesciow, to sprawa niesttey w tym roku sie rozwiazala, tzn. tesc nie zyje juz 15 lat , a tesciowa ...odeszła w tym roku...
    Ale kiedy jeszcze zyła i rzucila, ze chetnei z nami zamieszka, nie ukrywam ze bylam zaskoczona i sceptyczna!
    GG 6977024
    Mieszkamy u siebie w Dobrej od grudnia 2005 -jest suuuper, ale nie mam netu!http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...y+child+is.png

  12. #32

    Domyślnie

    Ja mam mały domek JEDNORODZINNY, nie wielopokoleniowy z założenia. Rodzice męża mieszkają daleko i tam mają całą rodzinę, znajomych i córkę, któa b. blisko ich mieszka, poza tym mieszkają na terenach bardziej rekreacyjnych i przyjaznych, niż mazowsze, więc napewno nie przeniosą sie do nas. Moi rodzice mają wielki dom, ja mam 3 rodzeństwa i napewno ktoś w tym wielkim domu z rodzicami zamieszka. Mam za to babcię 70-letnią, mieszkającą samotnie na uboczu, ale ma ona najbliżej do mnie, poza tym ja mieszkam "rzut beretem" do kościoła (a babcia jest dewotką) do którego ona należy... Już nawet pytała, który pokój będzie jej... A z dzieciństwa pamiętem, jak to jest mieszkać ze starszą osobą... Mieszkałam w jednym pokoju z siostrą i 90-letnią prababcią, która już nie była sprawna ani ruchowo, ani umysłowo (była przykuta do łóżka, w pielusze, pluła na podłogę, cały czas coś mamrotała albo krzyczała...) - nie wspominam tego dobrze, zostały mi po prababci nieprzyjemne wspomnienia i chciałabym oszczędzić moim dzieciom tego. I co ja mam zrobić?

  13. #33
    M@riusz_Radom
    Guest
    M@riusz_Radom

    Domyślnie

    Zapewnic babci stałą opiekę.Niekoniecznie we własnym domu..

  14. #34

    Domyślnie

    Cytat Napisał M@riusz_Radom
    Zapewnic babci stałą opiekę.Niekoniecznie we własnym domu..
    No ale babcia sama "się wprasza". Jak odmówić?

  15. #35
    M@riusz_Radom
    Guest
    M@riusz_Radom

    Domyślnie

    W ten sam sposób, zaproponowac babci, że się do niej wprowadzicie a dom, który budujecie sprzedacie...

    Niech sie babcia zastanawia czy warto a nie Wy

    Ja wiem, ze babcie to kochane osoby ale na dluzsza mete widzę więcej szkody niż pozytku kiedy z nami zamieszka..

    Nie na darmo mówi się, że starych drzew się nie przesadza bo szybko usychają...

  16. #36

    Domyślnie

    Cytat Napisał M@riusz_Radom
    Nie na darmo mówi się, że starych drzew się nie przesadza bo szybko usychają...
    Jak się zostawi bez opieki, to też usychają. Ale być może o to właśnie chodzi

  17. #37
    M@riusz_Radom
    Guest
    M@riusz_Radom

    Domyślnie

    Nie siej demagogii..

    Kolejny raz powtórzę : Opieka NIE musi objawiać się tym, że bierzemy kogoś do domu. Ja np pracuję po 10 godzina na dobę i równie dobrze, coś się może niedobrego stać podczas mojej nieobecności i co ??

    A tak na marginesie, czemu każdy myśłi, że jak ktoś postawi dom, to od razu musi robić miejsce dla kogoś z rodziny?
    A jak byście mieszkali z dziećmi w 2 pokojach w bloku i zaszłaby potrzeba aby opiekować się starszą osobą to co? Też byście wzieli? Gdzie ? Na balkon ?

  18. #38

    Domyślnie

    Cytat Napisał M@riusz_Radom
    czemu każdy myśłi, że jak ktoś postawi dom, to od razu musi robić miejsce dla kogoś z rodziny?
    A jak byście mieszkali z dziećmi w 2 pokojach w bloku i zaszłaby potrzeba aby opiekować się starszą osobą to co? Też byście wzieli? Gdzie ? Na balkon ?
    To chyba jasne. Bo w domu jest kilka razy więcej miejsca niż w 2 pokojach w bloku. I to, co jest niemożliwe w bloku, jest do przyjęcia w domu.
    Ja rozróżniam sprawowanie opieki, pojmowanej jako zapewnienie wiktu i opierunku, od sprawowania opieki poprzez bycie z kimś bliskim.
    I coś w tym jest, skoro część osób nie chce oddać do zakładu opieki swoich upośledzonych pod jakimś względem dzieci, czy zniedołężniałych rodziców.

  19. #39
    M@riusz_Radom
    Guest
    M@riusz_Radom

    Domyślnie

    Khmm, nie zrozumiałem, to w końcu wzięłabyś bliską osobę do 2 pokojów w bloku czy nie ?

  20. #40
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał Magdzia
    Moi rodzice mają wielki dom, ja mam 3 rodzeństwa i napewno ktoś w tym wielkim domu z rodzicami zamieszka. Mam za to babcię 70-letnią, mieszkającą samotnie na uboczu,
    To dlaczego Babcia mieszka sama????
    Teraz rozumiem dlaczego sie zastanawiasz, taki przykład masz z domu.
    Nie jest wazne , czy to jest duży czy tez jednorodzinny dom!!!
    Wazne jest ..serce ! ....?????
    Myslę Magdziu, że masz serce ....pewnie lepsze od swoich Rodziców, skoro Babcia lgnie do Ciebie.
    Nie bój sie kłopotów,daj dobry przykład swoim dzieciom.!!!!To wazne!

Strona 2 z 25

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony