porwana membrana dachowa - co zrobić?

[mj2007]

witam!
na poddaszu nieużytkowym zauważyłem, że membrana dachowa nie wytrzymała presji czasu i jest porwana.
co z nią można zrobić?
na chwilę obecną mam blachodachówkę i kontrłaty pod nią. mam plan żeby pomiędzy krokwie wsadzić wełnę 15 cm, przyłapać to od spodu sznurkiem/drutem, a pod całość dać folię paroprzepuszczalną. czy takie rozwiązanie ma sens?
z góry dzięki za wszelkie porady.

[Adaxis]

Niestety, nie pomogę, ale czytam z zainteresowaniem bo czeka mnie chyba membrana i stąd pytanie po ilu latach, jaka to membrana i czy miałeś pasy klejone taśmą? Czy była zakryta, czy cały czas na wierzchu? Może wystarczy zakupić membranę i taśmę 2-stronną, ale nie znam się na tym.

[mj2007]

temat dawno z głowy.
skończyło się na położeniu od wewnątrz wełny między krokwie i przyłapaniu jej sznurkiem. pod to folia i listwy usztywniające. byłem na górze w upały i zupełnie co innego, nie ma sauny. zobaczymy czy w zimie będzie równie dobrze, tzn. cieplej niż dotychczas.

[Tomasz P.]

Podpowiem dla potomnych.
Membranę naprawia się specjalną taśmą naprawczą do membran, można ją kupić w hurtowniach z materiałami dachowymi (cena w ok. 50zł).
Jeżeli rozdarcie jest duże to stosuje się łaty wycięte z membrany i przykleja się je po krawędzi ww. taśmą.

Pozdrawiam
Tomasz

[mj2007]

z mojej nie było miejscami co zbierać (rozlatywała się w palcach) i nie było do czego kleić. po wyjściu na strych widać było gołą blachę, więc zerowe ocieplenie. po zamontowaniu wełny i folii w lato odczuwalna poprawa. czekam na zimę i wtedy dopiero zobaczymy czy operacja się udała...