Samodzielne wykonanie mebli kuchennych

[compnet]

System ten przewiduje montaż maksymalnie trzech skrzydeł. Przy moim ciągu szafy 4,5m to wychodzi 150cm na jedno skrzydło. Z tego co pamiętam kobieta w salonie Sevrol mówiła że szerokość jednego panela nie może być większa jak 90cm. Ciekawe czy ich okucia mają takie normy czy może to standard w budowie szaf.

To nie tak. Dostępne są zestawy (sets) okuć skompletowane do 2 lub 3 skrzydeł. Natomiast możesz kupić elementy pojedynczo do dowolnej ilości. I żądaj oryginalnych elementów Sevroll'a - np. Korner bez pytania klienta wciska podróbki.
Rozmiar skrzydła jest ograniczony np. udźwigiem wózków górnego i dolnego - słuchaj kobiety

[Sylwia i Tomasz]

A jak jest z wysokością frontów jeśli znajduje się ich kilka, jeden nad drugim, w jednej szafce?
Jakie wtedy zachować odstępy między nimi w pionie?
Będę wdzięczna za radę.

Podpinam się pod pytanie bo nie widzę na nie odpowiedzi. Chcemy wykonać taką meblo-ściankę wysoką na 2,50m i mam problem z konstrukcją.



Czy korpusy pojedynczych szafek, które stoją jeden na drugim wykonuje się osobno czy może wykonuje się jeden korpus całego "pionu" ?? Jak to się elegancko skręca do kupy tzn te piony? W cadzie stawiając szafkę do zabudowy lodówko-zamrażalki obok dwóch szafek 60-tek powstaje różnica w wysokościach frontów tak jak poniżej.

[compnet]

Tzw. słupki, korpusy lodówek itp. robi się jako jedną całość. Odstępy między frontami 2 mm.

[Sylwia i Tomasz]

Czyli cały słupek na 2,50 jako jeden korpus? A te słupki to się skręca razem ze sobą? W jaki sposób? Od dołu i góry? Czy może się jakoś kołkuje?

[analogman]

Tzw. słupki, korpusy lodówek itp. robi się jako jedną całość. Odstępy między frontami 2 mm.

Czytałem o 3mm - zresztą przy frontach szuflad tak wychodzi.

Szafki jako całość - wykonanie sprawia pewne trudności (wielkość płyt), ale łatwiej zachować odstępy.
Szafki osobne - łatwiej je zamontować na nierównej ścianie (tzn. wieszać poszczególne elementy), ale potem wychodzą różnice w wysokościach itd. Zastanawiam się nad regulowanymi zawieszkami.

Z innej beczki - chcę zabudować piekarnik na 50 cm, jedyne jakie są to Mastercook - tylko że sam piekarnik ma 50, więc szafka powinna być szersza. Czy mam zostawiać przestrzeń pomiędzy nim a płytami np. 5mm?

[compnet]

Szafki jako całość - wykonanie sprawia pewne trudności (wielkość płyt), ale łatwiej zachować odstępy.

Za ciężkie ? Mnie ogranicza tylko wielkość płyty, ale wyższych niż 280 cm jeszcze nie robiłem

Zastanawiam się nad regulowanymi zawieszkami.

A po co się zastanawiasz ? Wszystkie zawieszki są regulowane.

chcę zabudować piekarnik na 50 cm, jedyne jakie są to Mastercook - tylko że sam piekarnik ma 50, więc szafka powinna być szersza. Czy mam zostawiać przestrzeń pomiędzy nim a płytami np. 5mm?

Nie. On z tego co pamiętam jest przykręcany do ścianek sąsiadujących szafek. I nie zrób za płytkiej szafki, bo będziesz musiał skracać cięgna od pokręteł. Najlepiej ściągnij sobie instrukcję - tam są rysunki zabudowy.

[analogman]

Zastanawiam się nad regulowanymi zawieszkami.

A po co się zastanawiasz ? Wszystkie zawieszki są regulowane.

właśnie mam takie nieregulowane i poprzednia ekipa powiesiła szafki po skosach - jak im się nawierciło kołki w ścianie tak powiesili...
Da się zamontować regulowane do szafek z płytą przybitą do pleców (nie wpuszczaną)?

Nie. On z tego co pamiętam jest przykręcany do ścianek sąsiadujących szafek. I nie zrób za płytkiej szafki, bo będziesz musiał skracać cięgna od pokręteł. Najlepiej ściągnij sobie instrukcję - tam są rysunki zabudowy.

Instrukcję już ściągnąłem, nie wynika z niej że można przykręcać do mebli, ale też że nie można... w sumie najistotniejszy jest ten podest z wycięciem z tyłu.

Po piekarnik jadę w poniedziałek, więc może jakaś bardziej sensowna informacja będzie w opakowaniu.

[compnet]

Da się zamontować regulowane do szafek z płytą przybitą do pleców (nie wpuszczaną)?

jak najbardziej.
Co do szafki pod piekarnik - zrób ją po prostu płytszą - dwa boki, spód i półkę, na której spoczywa piekarnik na głębokość 50. Piekarnikowi to nie zaszkodzi a mniej roboty niż z wycinaniem.

[analogman]

Dawać wieńce pod blat (pomiędzy płytą) czy się spalą?

[compnet]

Znaczy się listwy poziomo ? A do czego ? Boków nie ma (piekarnik ma 50 cm szerokości, więc boki są tylko na dole, na wysokość szuflady) a do sasiednich szafek nie przykręcisz chyba
W szafce z piekarnikiem 60 cm, gdzie boki są "normalne" (wys. 72 cm) czasem daje sie tylną listwę, o ile nie przeszkadza piekarnikowi.

[ANSEXXX]

[Zgrocca]

Witam
zrobiłem sam całą kuchnię z ... drewna sosnowego
tak to wygląda mniej więcej ..ciągle nie skończona ponieważ pracuje po, pracy no i mieszkam w tym "warsztacie"
więc ciągle jest coś do zrobienia
do tematu podeszłem zupełnie inaczej nie ma typowo szafek są hmmmm "hangary" podzielone na szafki to mi dało totalną swobodę w szerokości szafek
jka np ..... kargo na stojące butelki o szerokości 12 cm lub kargo gigant obok lodówki
ot tak to wygląda :
http://picasaweb.google.com/warsztatDaniela/Kuchnia#

ps jak skończę to zrobię ślitaśne fotasie

[Zgrocca]

piekarnik wchodzi zwykle "idealnie " w szafkę
jeśli piekarnik ma chłodzoną obudowę to nie ma problemu ... mam szufladę na sztućce między płytą gazową a piekarnikiem

[ANSEXXX]

proszę abys napisał do mnie na gg 6378403 chciałem napisac na pw lecz nie mogę wysyłac wioadomości - przyczyna nieznana

[JoShi]

proszę abys napisał do mnie na gg 6378403 chciałem napisac na pw lecz nie mogę wysyłac wioadomości - przyczyna nieznana

Przyczyna znana. Trzeba powycinać stare wiadomości, tak, żeby było ich mniej niż 120 (w sumie wysłanych i odebranych) Przepraszam, że piszę w wątku, ale nie wiadomo, czy dostałbyś PW

[acerspacer]

A może mi ktoś wyjaśnić dwie rzeczy?
1 Szafki wiszące montuje się na jakiejś listwie chyba...jak to to wygląda?Może jakiś link do czegoś takowego?
2 Jak montuje się dolny cokolik?
Miały być dwie rzeczy,ale już też spytam szafki się ze sobą skręca chyba na śruby co to za śruby>Może też link.
Ja szukałem,szukałem i...NIC NIE ZNALAZŁEM.Pewno żle szukałem

[dzabij]

A może mi ktoś wyjaśnić dwie rzeczy?
1 Szafki wiszące montuje się na jakiejś listwie chyba...jak to to wygląda?Może jakiś link do czegoś takowego?
2 Jak montuje się dolny cokolik?
Miały być dwie rzeczy,ale już też spytam szafki się ze sobą skręca chyba na śruby co to za śruby>Może też link.
Ja szukałem,szukałem i...NIC NIE ZNALAZŁEM.Pewno żle szukałem

1 - mozna na listwie, wygląda to tak :

http://www.fermag.pl/listwa-montazowa-3000.html

Uwaga, szafki wiszące muszą być wyposażone w odpowiednie "zawiesia". Do nabycia w hurtowniach meblowych lub z płytami meblowymi.

2 - plastikowe nóżki do mebli mają takie specjalne klipsy. Przykręcasz klips do cokołu i "wklikujesz" na nóżkę. Do nabycia jak wyżej. Jak weźmiesz do ręki od razu będziesz wiedział jak to działa

3 - ja szafki skręcam ze sobą na zwykłe wkrety do drewna tylko takie grubsze (6mm), nie za długie, najlepsze 30mm długości (dwie standardowe płyty meblowe złożone razem mają 36mm). Od środka oczywiście. W 4 rogach (tak z 10-15 cm od krawędzi).

[acerspacer]

Dzięki za podpowiedz.Zachęcony wcześniejszymi dokonaniami (dwie szafy jedna wolnostojąca,druga wnęka,a obie z drzwiami suwanymi) niedługo sam zabieram się za szafki kuchenne,bo w nowym domu mam baaardzo stare szafki bodzia ze starego domu i są....fuj,a na nowe od stolarza mnie nie stać.Pewnie będzie to trwało ze dwa miesiące bo ja robie tylko po pracy i to jak nie muszę akurat pomagać np.w nauce dzieciom swym,ale za to jaki szacun u małżonki...Ceny stolarzy są powalające,ale to chyba oczywiste,gdyż oni z tego żyją,a zarobek muszą też inwestować w sprzęt,programy itp.itd.Reasumując jeśli ktoś ma dwie ręce do roboty(nie lewe),trochę chęci i ograniczone fundusze to warto samemu się z tym pomęczyć.Umiejętności przychodza w miarę jak realizujemy kolejne zadania począwszy od tych najprostszych.Ja pare lat temu nie miałem pojęcia co to są fundamenty,bo się tym nigdy nie zajmowałem,a dzisiaj mam mase robót w domu zrobione tymi rencami.Polecam bo warto.

[dzabij]

Dzięki za podpowiedz.Zachęcony wcześniejszymi dokonaniami (dwie szafy jedna wolnostojąca,druga wnęka,a obie z drzwiami suwanymi) niedługo sam zabieram się za szafki kuchenne,bo w nowym domu mam baaardzo stare szafki bodzia ze starego domu i są....fuj,a na nowe od stolarza mnie nie stać.Pewnie będzie to trwało ze dwa miesiące bo ja robie tylko po pracy i to jak nie muszę akurat pomagać np.w nauce dzieciom swym,ale za to jaki szacun u małżonki...Ceny stolarzy są powalające,ale to chyba oczywiste,gdyż oni z tego żyją,a zarobek muszą też inwestować w sprzęt,programy itp.itd.Reasumując jeśli ktoś ma dwie ręce do roboty(nie lewe),trochę chęci i ograniczone fundusze to warto samemu się z tym pomęczyć.Umiejętności przychodza w miarę jak realizujemy kolejne zadania począwszy od tych najprostszych.Ja pare lat temu nie miałem pojęcia co to są fundamenty,bo się tym nigdy nie zajmowałem,a dzisiaj mam mase robót w domu zrobione tymi rencami.Polecam bo warto.

Pewnie ze warto, mam kupe projektów DIY za sobą i mam nadzieję że kupę przed sobą

jeszcze kilka rad :

- nie zamawiaj płyt a baumarketach, moim zdaniem tam nie potrafią ciąć. Zdecydowanie tylko hurtownie płyt, gdzie mają profesjonalne piły/stoły formatowe
- ja zamiast pleców z HDF 3mm zamawiam normalną formatkę z wiorowki, cena minimalnie wyzsza za materiał ale szafka sztywna
- brzegi warto oklejac tasmą PCV 2mm (zleć w hurtowni). Okleina z papieru melaminowego jest moim zdaniem słaba
- wycięcie w blacie pod zlew koniecznie zabezpieczyc lakierem lub klejem wodoodpornym. Samo silikonowanie zlewu to za mało
- do składania korpusów zrób sobie szablon z kątem prostym, tak aby wsuwac w niego formatki. Znacznie ułatwi pracę (ja zrobiłem z odpadkow płyty 18mm i 4-rech klepek)

[acerspacer]

[QUOTEdo składania korpusów zrób sobie szablon z kątem prostym, tak aby wsuwac w niego formatki. Znacznie ułatwi pracę (ja zrobiłem z odpadkow płyty 18mm i 4-rech klepek)[/QUOTE]

masz może foto takiej skrzyneczki.Chyba sobie to powoli wyobrażam,ale co widze to w to wierze.