A tu temat nad którym ostatnio dumam. Czyli jak zrobić żeby to estetycznie wyglądało i żeby woda spływająca po ścianach nie zaszkodziła elewacji.
I nie za bardzo wiem jak to wykończyć. Ziemią dom będzie podsypany tak że kołki będą zakryte może nawet cały xps, ale co ze schodkiem?
Opcje są takie:
1. Przycieram xsp-a na równo ze styro tak na poziomie 10cm od góry i zatapiam siatkę do połowy xps-a i tak też lecę z tynkiem potem przysypuję to jakimś drobnym kamyczkiem do poziomu styro i tak zostaje (nie będzie widać schodka)
2. Xps zostaje tak jak jest siatkę zatapiam tylko do poziomu styro i potem np. przyklejam płytkę klinkirową na tym "uskoku" i przysypuję kamyczkiem gołego xps-a. Jest ładna opaska z kamyczka a płytka klinkierowa odcina grunt od elewacji.
Pytanie brzmi czy woda spływająca po elewacji nie będzie mi się pchała gdzieś pomiędzy połączenie styro xps i czy bez kapinosu jak dojadę tynkiem aż w grunt czy po jakimś czasie nie zacznie mi jakieś zielone gówno wychodzić dołem po tynku?
A może zrobić tynk mozaikowy na połączeniu styro xps i wyciągnąć go z 15cm nad grunt i olać sprawę. Ehh ciężki temat.