My jesteśmy w takiej sytuacji że moi rodzice którzy mieszkają obok budowy nie moga się powstrzymac d karmienia naszych ekip (z powodow humanitarnych). Więc ja jestem okropna wyzyskująca kapitalistka która tylko wymaga i nic się jej nie podoba. A moi rodzice sa ekstra bo o nich dbają. Ja tez nigdy nie przechodze na Ty (wyjatkiem był szef naszej pierwszej ekipy z ktorym znalismy się od dawna)