Napisał
Jarecki79
Pomijając dziwne treści na tym wątku
Kocioł to nie jest osobne urządzenie, "cały produkt" to kocioł danej mocy, komin odpowiedniej średnicy, kotłownia z odpowiednią wentylacją oraz paliwo.
Za duży kocioł- problem, zby mały ciąg- problem, za duży ciąg- problem, złe paliwo- problem
pomijając dyskusje
wg mnie z kotła z podajnikiem widze coś uszytego na potrzeby tego domu, tak jak sam wymiennik może być ciut większy, tak palnik powinno się dobrac na granicy mocy, czyli max 10kW może z lekkim hakiem, nawet kosztem tego,że w mrozy będzie więcxej popiołu i mała ilośc niedopału, ale przez 90% dni w roku będzie pracował w swoim optimum.
Ja widzę tutaj np. Skamp-PV 13kW, ale z palnikiem sewrii SV o mniejszej mocy pod kotły 10kW, być może z minimalnie pomniejszonym wymiennikiem.
Na CWU coś w granicy 1 do max.2kW max., 4kw to przesada. (0,25kW na osobe przy prysznicu lub 0,5kW przy wannie)
Sam kocioł jak podłączysz najlepiej ocieplic odcinek kocioł-komin(tj nie sama goła rura, tylko obłożyc ja wełną lub kupić droższą rurę juz z izolacją) i zadbac o gurę komina, czyli nieogrzewane poddasz- nie zostawiac gołego komina, tym bardziej ceglanego, tylko docieplić wełną i zadbać także o to, aby odcinek nad dach tez był ocieplony, wówczas problemu nie będzie z ciągiem, kopceniem itd.
dlaczego te uwagi o kominie? Nowe kotły to wyższe sprawności, szerszy zakres modulacji i chłodniejsze spaliny, kominy pracuja na podciśnieniu, aby je wytworzyć musi być róznica in-out , tutaj temp. jest mniejsza, wiec większe przewymiarowanie kotła czy palnika będzie generowało problemy z ciągiem, kopceniem, cofkami itd. Tutaj jest walka o każdy stopien cieplejszych spalin, stąd izolacja rury czy zadbanie o górny odcinek komina.
Tyle mojego zdania do dyskusji