Ocena projektu rozbudowy domu parterowego

[hipodrom]

Planuję rozbudowę oraz przebudowę istniejącego domu parterowego. Wschodnia część będzie gruntownie przebudowana (dodatkowe okna, wstawiania podciągu zamiast ściany nośnej) - zachodnia część będzie budowana całkowicie od nowa - wielkość dobudowy to póki co koncepcja. Obecnie koncepcja to około 150mkw.

Działka jest wąska i długa, większość działki jest od strony tarasu (wschodnio-południowej) . Od strony zachodniej jest spokojna, ślepa uliczka i zostaje tam jakieś 12 metrów.

Poniżej plan remontu.

Co bym chciał zmienić / usprawnić:
1. Dobrze byłoby, by łazienki nie były tak wyeksponowane na salon
2. Fajnie, gdyby mała łazienka była bliżej salonu niż duża (żeby goście chętniej chodzili do gościnnego WC a nie do dużej łazienki, prywatnej)
3. Może lepiej, gdyby łazienki nie były zaraz jedna obok drugiej? (może zamienić jakoś miejscami z gabinetem - zostaje tam jakieś 50-60cm na okno, by nie był ciemny)
4. Może fajnie byłoby obudować inaczej kuchnię (spiżarka?) może zasłoniłaby trochę łazienki.
5. W kuchni nie zależy mi na wyspie w kuchni. Mogłoby jej nie być. Mógłby być jedynie przedłużony blat od strony jadalni, by było miejsce na szybki posiłek dla np 2 osób.
6. Zastanawiam się, czy wejście główne w takiej wnęce ma sens? Może prościej, taniej jest zrobić normalną prostą ścianę, przez co zwiększy się wiatrołap oraz schowek? (na rekuperator). Do tego tylko jakieś zadaszenie.

Proszę o opinie

[maaszak]

Coś w ten deseń


Tak na szybko. Posprawdzałbym jeszcze odległości, rozmiar... np. jeśli w kuchni nie miałoby być wyspy to kuchnia robi się trochę za duża - wydaje mi sie, że trochę marnuje się przestrzeń.
Zdecydowanie powiększyć wiatrołap i wyrównać elewację, bez wcięć - mniejsze straty ciepła, mniej roboty z ociepleniem, no i więcej użytecznej przestrzeni np. na szafy.
Wejscie do WC zdecydowanie powinno być jakoś przesłonięte...
W mojej propozycji największy feler to drzwi do łazienki od storny wiatrołapu, ale bliżej do większej części prywatnej. To kompromis, żeby drzwi do łazienki nie wychodziły na wejsćie do kuchni (po przesunięciu zabudowy szaf, które przysłonią wejście do WC).
Ewentualnie drzwi do dużej łazienki zostawić jak było, ale zaaranżować ten segment tak aby drzwi były optycznie prawie niewidoczne, to zniechęci gości do wizyt w łazience zamiast w WC.

[hipodrom]

Dzięki maaszak!

Wziąłem pod uwagę Twój komentarz i dodałem też troszkę od siebie - co uważasz?

Kosztem wysokiego okna (trzeba dać zwykłe) można robić dużo większą kuchnie i uzyskać sporo blatu (w obu wersjach mała ilość blatu mi trochę przeszkadzała). Kosztem dłuższego korytarza zasłaniam obie łazienki - dzięki temu także podciąg będzie krótszy w części jadalnej.

Przyznaje się, że troszkę nie zrozumiałem Twojej wersji "schowka" Tam wejście proponujesz od wiatrołapu czy od korytarzu? Zmieniłem na wejście od wiatrołapu, ale sam nie wiem czy nie lepiej dać od korytarza... To ma być schowek na jakieś rzeczy + rekuperator.

[Elfir]

zdecydowanie nie dla łazienek otwierających się na jadalnię.