Wiem, że tych tematów już była masa, także rady typu zgłoś to do energetyki, obciąż faze, albo zmień ustawienia falownika sobie odpuśćcie. W skrócie mam jedną z trzech faz obciążoną i przy 263V fronius się wyłącza. Myślałem, żeby kupić inteligentne gniazdko i coś do niego podłączyć, żeby obniżyć napięcie w sieci, ale żeby go też nie tracić. Pomyślałem o akumulatorze z przetwornicą, tylko musiałby mieć chociaż 1000W, bo dopiero gdy włączyłem suszarkę 1800-2000w to obniżyło napięcie na fazie o 10V. Mogę wydać do 2000 zł. Grzałki nie zrobię, bo mam pompę ciepła, która mi grzeje wodę. Co polecacie? Czy są takie akumulatory z przetwornicą, z których później mógłbym odpalić np.telewizor?