Witam, w zeszłym roku założono mi kocioł Wolf FGB-28, jest on podpięty do zasobnika, ale używamy bojlera bo mamy fotowoltaikę. Kocioł po sezonie grzewczym wyłączony z prądu, dziś zauważyłem mokrą podłogę pod piecem, przy próbie uruchomienia pieca błąd 107 (zbyt niskie lub wysokie ciśnienie), spuściłem wodę zaworem bezpieczeństwa do 1.5 bara, piec się uruchomił. Co mogło być przyczyną takie wzrostu ciśnienia (musiało być powyżej 3 bar) podczas nieużywania kotła? Dlaczego zawór bezpieczeństwa nie obniżył ciśnienia, czy kocioł musi być włączony żeby zadziałał? Czy mogła podczas deszczu wlać się woda do komina i dostać do pieca?

Z tego otworu kapała woda.