JAKI PROJEKT DOMU WYBRAĆ? - wątek dla zmagających się z wątpliwościami

[nicol21]

Powracam na forum. Witam wszystkich serdecznie.

Mam czas na znalezienie albo idealnego projektu gotowego, albo zrobienie planu z Waszą pomocą, który posłuzy jako wytyczne dla architekta.

Pewnie kilkoro z Was powie - czemu od razu nie pójdę do projektanta i nie powiem co i jak i zrobimy projekt indywidualny bez konsultowania Was, często ekspertów bądź ludzi z dużym i różnorodnym doświadczeniem, na forum.
Otóż, mieszkam w Belgii i tutejsze projekty naprawdę nie powalają. Obejrzeliśmy kilka domów wykonanych wg projektów indiwidualnych w ramach dnia otwartego i na serio - wiele pozostawia do życzenia, a przynajmniej nam nie odpowiada. Chodzi mi o funkcjonalność, rozplanowanie pomieszczen a nie o same dekoracje.
Wstępnie też spotkałam się z 2 biurami, wrażenie dobre, ale patrząc po ich projektach to albo klienci lekko podchodzą do tego jak dom jest zaprojektowany, abo nie wiem co....

Czym dysponujemy. Teren to 2tys m2, z czego uzytkowych ok 1700m2. Zabudowa w 2giej lini i wymogi, które wskazują na zabudowę w ramach obszaru zaznaczonego na mapie linią przerywaną [10m od granicy działki].
- max 200m2 zabudowy na parterze
- wysokość max 8m [ale można pewnie z 0,5-1m więcej wynegocjować]
- dach max 45st
- charakter zgadzający się z okoliczną zabudową [brak tzw kostek].
- garaż do 35-40m2 może być osobnym budynkiem, max wysokość 3m i ten sam typ zabudowy/stylu co dom.

Sytuacja na działce która wpływa na kształt domu to:
- Wjazd/wejście od zachodu
- lekki spadek ku północnemu-wschodowy, ale nie jest to 2m w obrębie zabudowy jak na mapie, ale max 1m w różnicy poziomów. Teren był niwelowany jakieś 30lat temu, ale jak widać ekspert od robienia mapek nie stwierdził za istotne aby zmierzyć i mapę zaktualizować [jedno z wielu oblicz lenistwa lokalnych expertów]

Rozważania, dywagacje, chciejstwa, ale czy rozsądne?!
- Wykorzystac jak najbardziej południową ekspozycję, duże przeszklenia, ale nie musi to być ściana ze szkła, drzwi przesuwane i duże okna wystarczą.
- Duża częśc dzienna,tj kuchnia+salon+jadalnia 45-50m2. Czy to nie za dużo?
- Kuchnia od wschodu, fajnie jakby była opcją czasem ją zasłonić całkiem, albo cały czas częściowo skryta, ale dalej otwarta. [choć na moim planie jest od zachodu...bo tak jakoś bardziej mi pasuje]
- Wypoczynek mało widoczny z kuchni i vice versa. Stąd w mojej głowie zrodził się plan L. Widziałam na żywo domy gdzie kuchnia, jadalnia i salon są w jednej linii – nie podobało mi się to że z wypoczynku widać całą kuchnię. Obecnie mamy w L i jestem zadowolona.
- 4 pokoje. Jeden były gościnno-gabinetowy. Jeśli domek z poddaszem to może 5 pokoi, jeden koniecznie na parterze.
- pomieszczenia gospodarcze na szczotki,odkurzacze etc.
- spiżarka kuchenna
- pralnio-suszarnio-prasowalnia
- jeśli dom będzie z poddaszem to nie chcę mieć schodów zupełnie odkrytych. Wolę mieć schowek na szczotki albo wolną przestrzen.
- chyba sobie odpuścimy kominek. Mamy teraz i używamy sporadycznie tylko dla zabawy.

W sumie podobają mi się domy z poddaszem, ale może warto zmaksymalizować te 200m2 i zrobić dom parterowy, może ewentualnie z takim luźnym pomieszczeniem na poddaszu. A część dzienną zrobić wysoką do samego dachu?


Może kojarzycie jakiś gotowiec, który mogłabym wykorzystać jako inspirację?
Kiedyś narysowałam sobie luźny plan. Ale jeśliby wymiary zostały zachowane to salon i jadalnia miałyby ok 90m2 – haha. No i plus kuchnia... to już w ogóle hahaha!
Teraz ten plan trochę przerobiłam i zrobiłam z niego parterówkę. Część kuchnia+jadalnia+ salon wyszło ok 70m2 więc .dużo. w dodatku strasznie duża przestrzen wyszła korytarza, a od wejścia do domu i przejścia do części dziennej to już boisko. No i kuchnia od zachodu, a wolałabym od wschodu.
Pok 1 – ok 3.5x4m
Pok 2 – wraz z garderobą ok 5x4
Pok 3 – ok. 3x2.5 więc klitunia
Pok 4 - 3x3 więc klitunia
Pok 3-4 można by przesunąć w prawo i dojście do gabinetu byłoby „ukryte”.
Ponadto jeśli byśmy chcieli dać schodu na poddasze to można zrobić może kolo pok 2.
Przez to że wejście musi być od zachodu [od południa jakoś mi się nie widzi, pozatym chyba od południa zwykle się nie robi] to dom na podstawie prostokąta chyba nie wchodzi w grę? A może się mylę?
Poniekąd podobają mi się domy w kształcie L ale nie będę się upierać bo pewnie i dach sporo droższy jest.
Strasznie długi się ten post zrobił. Może za długi i nikt go nie przeczyta i przez niego nie przebrnie.

A teraz proszę o konstruktywna krytykę, uwagi i sugestie [powyższych wywodów jak i mojego "planu" zrobionego ręcznie, nie mogę usunąć poprzedniego całościowo zrobionego w paintcie]. Z góry dziękuję.

[Elfir]

czym się grzeje domy w Belgii?


Nie wiem czy jest sens robienia tu dużej parterówki...
Jeśli pokoje miałby w większości korzystać ze słońca, wychodzi długi tramwaj - sporo powierzchni straci się na komunikację. Aby zrobić sensowny podział na część nocną i dzienną warto byłoby zrobić wejście do domu pośrodku bryły, ale to oznacza długi chodnik od ulicy do drzwi. Na dodatek kuchnia od wschodu zmusza do zrobienia jej na końcu budynku - czyli od garażu z zakupami trzeba byłoby pędzić przez cały dom.

[nicol21]

czym się grzeje domy w Belgii?


Nie wiem czy jest sens robienia tu dużej parterówki...
Jeśli pokoje miałby w większości korzystać ze słońca, wychodzi długi tramwaj - sporo powierzchni straci się na komunikację. Aby zrobić sensowny podział na część nocną i dzienną warto byłoby zrobić wejście do domu pośrodku bryły, ale to oznacza długi chodnik od ulicy do drzwi. Na dodatek kuchnia od wschodu zmusza do zrobienia jej na końcu budynku - czyli od garażu z zakupami trzeba byłoby pędzić przez cały dom.

Elfir - gazem będzie tak jak teraz mamy.
w pokojach mniej zalezy mi na słoncu, grunt żeby w strefie dziennej go dużo było.

ta droga do nas to jest tylko do nas, w sensie chodnika robić nie będziemy bo sam podjazd do działki to ponad 40m, potem jeszcze kawałek we właściwej części działki... także zjeżdzać będziemy autami pod dom, a garaż myślałam dać od północy [jeszcze niżej], a w pobliżu podjazdu dać 2 miejsca parkingowe.

kuchnia od wschodu, ale może też to być taki późny wschód, prawie że południowy. wstawie poprzedni rozrys z mniejszą bryłą i opcją poddasza [bez wstawiania rzutu poddasza]. Kształt domu ten sam, mniejszą powierzchia parteru, chyba pogubiłam proporcje i ta strefa dzienna mega duża wyszła


, ale kuchnia jest od późnego wschodu, na przeciw wejścia .

czy w takim układzie myślałabyś o parterówce czy jednak z poddaszem coś?



działka wygląda tak - tam gdzie duża nieskoszona trawa jest.

[MiśYogi]

Będziesz mieć problem, w tamtych rejonach jest bardzo dużo małych i ładnych domów, dobrze z rozplanowanymi układami pomieszczeń. Duży dom parterowy zazwyczaj będzie się mocno gryzł z resztą. Takie układanie bez odniesienia do przestrzeni, jest, według mnie, bez sensu. Może przejedź się i zrób fotki tego, co Ci się podoba?

[nicol21]

Będziesz mieć problem, w tamtych rejonach jest bardzo dużo małych i ładnych domów, dobrze z rozplanowanymi układami pomieszczeń. Duży dom parterowy zazwyczaj będzie się mocno gryzł z resztą. Takie układanie bez odniesienia do przestrzeni, jest, według mnie, bez sensu. Może przejedź się i zrób fotki tego, co Ci się podoba?

W tej okolicy jest właśnie kilka niskich i szerokich domów, część w pierwszej, częśc w drugiej zabudowie. a warunki są takie że max 200m2 na parterze [ok, nie znaczy to że trzeba wszystko wykorzystać] i 3.5m od ziemi do rynny - czyli poddasze w zasadzie bez ścianki kolankowej czyli dużo strat powierzchni. Najpierw uparłam się na dom z poddaszem [bo lubię] i wtedy może do 220m2 by było ok, ale w sumie 200m2 w parterze tez by wystarczylo.

w bezpośrednim sąsiedztwie jest różnorodność: dom sprzedającego z lat chyba 20tych, wysoki, wąski i brzydki. od wschodu - płaski chyba lata 70, czarno-biały, południowy-wschód to nowa budowla płaski chyba z częściowo użytkowym poddaszem. spory. dom od południowego-zachodu to spora L-ka z poddaszem użytkowym. a na północ jest za drzewami schowana wielka stara willa.

Co do małych domków to obecnie mieszkamy w szeregówce ale budowanej jako indywidualne domy [jeszcze w stopce mam podpis z remontu]. Powierzchnia jakieś 130m2 + garaz, strych ale rozbite na 3 poziomy [ze strychem 4!]. Także celowo szukalismy większej działki, zielonej i ustronej.

na pewno będziemy musieli miec w elewacji choć trochę cegły bo tutaj jest używana w zasadzie w każdym domu, nawet w typowych kostkach.

na zdj przedtawiam w miarę domy z okolicy, większość to dość stare. Najgorsza stodoła będzie na południe - dom osoby od której sprzedaliśmy ziemię. czuję, że bez ładnego drzewa się nie obędzie. między tą beżową stodołą a kolejnym domem powstanie kolejny, bo gość rozdzielił działkę. ten pewnie będzie w miarę mały w podstawie bo działka nie jest b.szeroka. Bramy do willi nie umieszczam.

swoją drogą 2 ulice dalej były typowe belgijskie domy i pola po przeciwnej stronie. Pola się sprzedały i postawili same kostki, elewacje z cegłą przynajmniej częściowo. No ale teren mocno pod górę. więc chyba innego domu niż kostki częściowo zatopionej w gruncie i wielopoziomowej [3] by się nie dało tam zrobić.

dodaję też usytuowanie działki i długi podjazd [ok40m]. kreskami zajechałam na drogę, w zasadzie polną bo my oddajemy 3m w użyteczność wieczystą.


czy nadal myślisz że parterówka w tej okolicy to zły pomysł?

[Elfir]

garaż może stać poza wyznaczonym obszarem zabudowy?

[MiśYogi]

Ja się sugerowałem zabudową w Niderlandach, gdzie raczej nie ma takiej dowolności, jak na zdjęciu.
Pisałaś, że nie może być kostka, ale jest dom z dachem kopertowym, dla mnie to taka kostka, więc małe nieporozumienie.

Jeżeli zrobisz też kopertę, to będziecie pasować z sąsiadem i rozkład pomieszczeń będzie łatwiejszy.
Przy L, pewno będą większe straty na komunikacji.

[nicol21]

garaż może stać poza wyznaczonym obszarem zabudowy?

tak, jeśli dobrze doczytałam to musi być 3m od granicy [a dom 10m] i nie może być wyższy niż 3m, pow albo 35 albo 40m2 i podobny do domu.

[nicol21]

Ja się sugerowałem zabudową w Niderlandach, gdzie raczej nie ma takiej dowolności, jak na zdjęciu.
Pisałaś, że nie może być kostka, ale jest dom z dachem kopertowym, dla mnie to taka kostka, więc małe nieporozumienie.

Jeżeli zrobisz też kopertę, to będziecie pasować z sąsiadem i rozkład pomieszczeń będzie łatwiejszy.
Przy L, pewno będą większe straty na komunikacji.

czasem bywam w Holandii i wierz mi - dwa zupełnie inne kraje. NL bardzo zadbana, czysta, z pewnym ładem. W BE - prawie że wolna amerykanka. dziś przechodizliśmy ulicą o której wspomniałąm i śmiałam się do lubego "a co z tym przystosowaniem kostek do otaczających ich budynków" odpowiedział że kostki są po jednej stronie, a typowe domki po drugiej wiec jakiś porządek jest. Luby Polak więc ine było że rodakow z bałaganiarstwa tłumaczy.

o kostkę to chodzi mi o taką nowoczesną bryłę, bez spadzistego dachu. tego raczej nam nie pozwolą na tyle co rozmawiałam z architektem ponad rok temu w ramach zorientowania się ile diengów musimy nazbierać żeby rozpoczynanie budowy miało sens. Mówiła że trochę też zależy na kogo panie w gminie wydanie decyzji, bo mają okolice w których postawili właśnie typowe kostki mimo że nakazy takie same jak u mnie.

Przeglądałam też sporo ogłoszen sprzedaży domów żeby mieć też rozeznanie w tym co jest i jak to wygląda no i szału nie ma. niestety planów nikt nie umieszcza .

jaki układ domu masz na myśli mówiąc o kopercie? taką kostkę z dachem właśnie? czy może jakiś inny kształt?

no właśnie z tą Lką niby rozplanowałam, ale też widzę te spore straty w korytarzu. a przeież pokoi raczje 2x5m głębokich się nie będzie robić. Nic, muszę jeszcze wrócić do moich rysunków z poddaszem.

[MiśYogi]

Myślałem o kostce z dachem czterospadowym. Sąsiad ma, więc byłoby podobnie. W Niderlandach jest tak, że małe domy są z dachem dwuspadowym, większe są z kopertą, ale tutaj działki są zazwyczaj małe, tak samo, jak w Niemczech, więc to wymusza pewne rozwiązania.
Projektów kostek z kopertą w Polsce jest dosyć, można coś podpatrzeć, dlatego sugerowałem popytać, czy będzie można to postawić?

W Polsce się rozmawia w ten sposób, że nie wolno, bo dach ma być dwuspadowy, ale przecież sąsiad ma. Ma? To już wolno.
Też się patrzyłem dzisiaj na oferty sprzedaży w NL, sensowny domek dwuspadowy z poddaszem zagospodarowanym, realnie od 200 tys. euro.

W małym domu można pokombinować i rozmieścić sensownie pomieszczenia, w dużym już nie jest to takie proste.

[nicol21]

Myślałem o kostce z dachem czterospadowym. Sąsiad ma, więc byłoby podobnie. W Niderlandach jest tak, że małe domy są z dachem dwuspadowym, większe są z kopertą, ale tutaj działki są zazwyczaj małe, tak samo, jak w Niemczech, więc to wymusza pewne rozwiązania.
Projektów kostek z kopertą w Polsce jest dosyć, można coś podpatrzeć, dlatego sugerowałem popytać, czy będzie można to postawić?

W Polsce się rozmawia w ten sposób, że nie wolno, bo dach ma być dwuspadowy, ale przecież sąsiad ma. Ma? To już wolno.
Też się patrzyłem dzisiaj na oferty sprzedaży w NL, sensowny domek dwuspadowy z poddaszem zagospodarowanym, realnie od 200 tys. euro.

W małym domu można pokombinować i rozmieścić sensownie pomieszczenia, w dużym już nie jest to takie proste.

Domek kiedys kupiliśmy, wyremontowaliśmy, nie obyło się bez niespodzianek. Rynku NL nie znam, ale domy w BE często nie mają optymalnego rozkładu. W dodatku domy do ok roczników 80 a nawet czasem 90 nie mają fundamentów! tak! serio! mają tylko takie słupy wcementowane w niektórych miejscach... w swoim odkrylismy robiąc podjazd. takie coś ulane jest po rogach i tyle. Nie mogliśmy uwierzyć i zapytałam architekta czy nam się przewidziało. nie - kiedyś tak budowali. więc nie dziwota że dom prawie 50letni nam ciągle opada.
izolacji od ziemi zero - czyli częsty problem z wilgocią. także nad kupnem domu używanego to bym się 5x zastanowiła. a blisko Brukseli to domów nowych w rozsądnej cenie to jak na lekarstwo jest pewnie.

w każdym bądź razie - fajną mamy działkę i chcielibyśmy kiedyś tam wybudować dom dla nas, ale tez biorąc pod uwagę trochę lokalne gusta żeby ewentualnie nie było problemu z kiedysiejszą sprzedażą.

Wiem, że na FM jest parę pomocnych osób i pomyślałam że przegadam temat, żeby na ślepo nie godzić się na to co zaproponuje architekt,

z tym wpasowaniem w sąsiedztwo to jest to jakieś tam ograniczenie, ale też nie ma co przesadzać. jak nie będę chiała zrobić zamku czy domku cyganskiego to myślę że będzie ok. Sorki za przerysowanie z tym cyganskim zamkniem ale myślę że rozumiesz o co chodzi.

[nicol21]

Próbowałam rozrysować od nowa, ale kurczę w L to rzeczywiście nie jest łatwe.

[moniss]

Ten piętrus mi się podoba. Ma w sobie coś z lekka francuskiego

[nicol21]

Znów przewertowałam trochę gotowców i widzę że przy podobnym układzie jak ja chciałabym mieć to prawie zawsze kuchnia wychodzi mi od zachodu, zaraz przy wejsciu. ma to sens ze względów na komunikację, wnoszenie zakupów etc. i jeszcze estetyka że nie wchodzi się do domu i pierwsze co to widać kuchnię [w wersji na wprost wejścia/od wschodu]
ogólnie domów bez garażu to dość mało jest.

z gotowców takie rozłożenie parteru mi się podoba. co o nich sądzicie?
HR Alabama 4 _wersja_a_z_wiata_ce - na FM


HR Tytus_2_wersja_c_z_poddaszem__bez_garazu_ce, ale odbicie. wstawiłam tak jak jest bo przy odbiciu cyfry sie coś nie odwracały.



Plus salonu od wschodu jest to że będę mogła patrzeć na ogród o zachodzie słonca, a zwykle takie słoneczko maluje ładne widoki. oczywiście część widoków będzie przysłoniona przez dom albo też sosny na działce sąsiada. ale jak to kiedyś powiedziałam - wolę cien drzew niż cien budynków.

[mcmagda]

Chciałabym kupić projekt gotowy, ale oczywiście nic nie jest do końca optymalne. Jakbym jednak chciała pójść w kierunku projektu indywidualnego, to powiedzcie mi z praktyki jak znaleźć architekta. Przeglądałam strony renomowanych architektów - oczywiście wiele projektów mi się podoba, wysłałam jedno zapytanie, dostałam odpowiedź 40 tys. plus VAT. Odechciało mi się tak szukać. Próbuję szukać indywidualnych lokalnych jak piszecie to nie za bardzo mogę znaleźć w ogóle strony, nie mówiąc o fajnym pokazaniu projektów. Znalazłam jednego, zaczęłam grzebać, to znalazłam jakiś post, żeby się wystrzegać, bo błędy robi straszne. No więc też strach wziąć kogoś taniego, to już gotowiec jest mniejszym ryzykiem. Zresztą, kiedyś już miałam indywidualnego architekta, zrobiliśmy ze 3 wizualizacje, pewnie w końcu byśmy projekt zamknęli, ale wtedy trafiły nam się życiowe przypadki, rozliczyliśmy się z architektem i rzuciliśmy plany budowy, ale teraz chcemy do nich wrócić. Z tym, że rodzina większa, więc stare plany się nie nadają. No i bardzo to było czasochłonne. Gotowiec + architekt wnętrz wydaje mi się sensowniejszym pomysłem. Ale może macie jakieś fajne namiary na architekta w Warszawie i okolicach? Takiego pośrodku, nie za drogo zarówno w cenie projektu jak projektowanych rozwiązaniach, ale też bez ryzyka uczenia się na nas?

[Kemotxb]

Z projektem indywidualnym jest tak, że będzie prototypem i taki prototyp wybudujecie. Może być świetnie i bez problemów, ale może być też z problemami natury projektowej. A takowe problemy zdarzają się często. Dlatego wybór projektanta/architekta to spore wyzwanie. W samej Warszawie i okolicach powinno być wiele biur projektowych. Ja również gdybym budował raz jeszcze to wybrałbym indywidualny projekt, ale teraz to jestem o wiele bogatszy w doświadczenia i wiedzę więc architekt byłby mi potrzebny żeby pomóc mi przelać fantazję na papier.

[Elfir]

nicol - myślałaś nad tym, aby w adaptacji zamienić miejscami salon z kuchnią? Zaleta taka, że masz z kuchni wyjście na taras - wygodniej niż biegać z talerzami i kubkiem kawy przez salon.

[Kalic]

mam takie pytanie - czy można zmienić np. ściankę działową (dodać lub odjąć) po zakończeniu budowy? W sensie takim, że dom budowany jest wg konkretnego projektu a po jego oddaniu do użytkowania robi się w nim jeszcze zmiany. W obecnej chwili nie wiemy z żoną czy chcemy kuchnię otwartą na salon czy jednak oddzielić kuchnię od salonu.

[martingg]

możecie zmienić bez problemu również podczas budowy wystarczy adnotacja KB

[Elfir]

jeśli nadal nie będziecie wiedzieć, po zbudowaniu SSZ, to planując układ rurek ogrzewania podłogowego, uwzględnijcie, że ściana może być.