dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 17 z 17
  1. #1
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    sewer

    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Posty
    2

    Domyślnie kupno starego domu?!!

    cześć=jestem nowy,ale juz zdesperowany...mam okazję zakupu domu(160m)willa,klocek,i nie wiemy czy jest sens kupna czy moze jednak budowa nowego??prosze o rade)
    alexa

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) DOBRY DUSZEK FORUM...ŻÓŁTA KARTKA!!!!KOMTUR MAZURSKI - napisał "Wrócę"...FORUMOWY MISTRZ PIÓRANAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃUŚMIECH FORUMFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar tomek1950
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    14.233
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    247

    Domyślnie

    Zajrzyj do działu Remont starego domu. Decyzję musisz podjąć jednak sam

  3. #3

    Domyślnie

    Jeśli podoba Ci się, a cena dobra to pod warunkiem, że nie jest to dom byle jak budowany w latach 70 - ych nadający się tylko do rozebrania - to czemu nie?
    Ja mam stary dom i jestem zadowolony, jednak to twoja decyzja!

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Napisał Dominik!
    Jeśli podoba Ci się, a cena dobra to pod warunkiem, że nie jest to dom byle jak budowany w latach 70 - ych nadający się tylko do rozebrania - to czemu nie?
    Ja mam stary dom i jestem zadowolony, jednak to twoja decyzja!
    a co to ma znaczyć z lat 70....
    wszystko zalezy od inwestora, jak sobie zyczył budować, i na ile mu starczyło kasy....
    oceniam stan techniczny.... z czego są ściany.... i przede wszystkim fundamenty....i tak przy remoncie.... trzeba wiele... wiele. zmienić , poprawić....

  5. #5

    Domyślnie

    Wiesz - w latach 70 nie chodziło głównie o kasę, ale o kombinacje
    I to nie tylko od kasy zależało. Pisałem, że chodzi mi o byle jak budowane domy w latach 70, a było takich dużo. Np. mój wujek (i 3/4 jego ulicy i Bóg jeden wie ile jeszcze) stawiał dom nie dość, że podobny jak kropla wody do tysięcy innych, to z takiej ilości cementu, że to nie była zaprawa M5, czy M8, ale chyba M1/3!! Owszem - zdarzały się i domy przyzwoite, ale fakt jest faktem, że akurat lata komuny to generalnie brakoróbstwo, a robotnik na budowie był wtedy panem, a nie inwestor.

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Napisał Dominik!
    Wiesz - w latach 70 nie chodziło głównie o kasę, ale o kombinacje
    I to nie tylko od kasy zależało. Pisałem, że chodzi mi o byle jak budowane domy w latach 70, a było takich dużo. Np. mój wujek (i 3/4 jego ulicy i Bóg jeden wie ile jeszcze) stawiał dom nie dość, że podobny jak kropla wody do tysięcy innych, to z takiej ilości cementu, że to nie była zaprawa M5, czy M8, ale chyba M1/3!! Owszem - zdarzały się i domy przyzwoite, ale fakt jest faktem, że akurat lata komuny to generalnie brakoróbstwo, a robotnik na budowie był wtedy panem, a nie inwestor.
    hmmmm. masz też sporo racji..... ale nie uwazam, ze wtedy byli inwestorzy idioci i nie przypilnowali sobie.... budowy za ich własne pieniążki.... a poza tym... ciężko było o materiały... a kazy miał... wtedy się załatwiało a nie kupowało...

  7. #7
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Geno

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Posty
    6.867

    Domyślnie

    Cytat Napisał JackD
    Cytat Napisał Dominik!
    Wiesz - w latach 70 nie chodziło głównie o kasę, ale o kombinacje
    I to nie tylko od kasy zależało. Pisałem, że chodzi mi o byle jak budowane domy w latach 70, a było takich dużo. Np. mój wujek (i 3/4 jego ulicy i Bóg jeden wie ile jeszcze) stawiał dom nie dość, że podobny jak kropla wody do tysięcy innych, to z takiej ilości cementu, że to nie była zaprawa M5, czy M8, ale chyba M1/3!! Owszem - zdarzały się i domy przyzwoite, ale fakt jest faktem, że akurat lata komuny to generalnie brakoróbstwo, a robotnik na budowie był wtedy panem, a nie inwestor.
    hmmmm. masz też sporo racji..... ale nie uwazam, ze wtedy byli inwestorzy idioci i nie przypilnowali sobie.... budowy za ich własne pieniążki.... a poza tym... ciężko było o materiały... a kazy miał... wtedy się załatwiało a nie kupowało...
    No nie wiem - widziałem stropy na szynach kolejowych ułożonych wzdłuż pomieszczenia z ugięciem 8 cm na środku
    "...Zadziwiające, że składniki dobrego i złego betonu są dokładnie takie same, a jedynie umiejętności, poparte przez zrozumienie wykonywanych czynności i zachodzących procesów są odpowiedzialne za różnice."
    A.M. Neville "Właściwości betonu"

  8. #8

  9. #9

    Domyślnie Re: kupno starego domu?!!

    Cytat Napisał sewer
    cześć=jestem nowy,ale juz zdesperowany...mam okazję zakupu domu(160m)willa,klocek,i nie wiemy czy jest sens kupna czy moze jednak budowa nowego??prosze o rade)

    stary dom=wydatki, coś z mężem wiemy na ten temat...
    Ale tak naprawde wszystko zależy od Ciebie
    W starym domu jest masa..masa..masa rzeczy do wymiany, generalnie zaczynasz wszystko od nowa..
    Ale sa dodatkowe plusy, masz dach nad głową i w międzyczasie mozesz remontowac inne pomieszczenia.
    jest tez ogromna radość i zadowolenie z siebie kiedy dane pomieszczenie wyremontujesz i możesz z dumą podziwiać, to czego dokonałeś własnymi rękoma
    Życie jest piękne, jeśli żyć się umie.

  10. #10

    Domyślnie

    Całkowocie się zgadzam z jag_24.
    Stary dom pozwala na rozłożenie wydatków na lata, w miarę dostępności środków. Można na początek "zrobić" na gotowo np. tylko część domu, a resztę za jakiś czas. Poza tym przy remoncie zdarza się, że jeśli lubisz i chcesz coś zrobić, to znacznie więcej można zrbić niż przy budowie.
    Z drugiej strony kupując stary dom, kupujesz coś z duszą, masz szansę dopisać kolejną kartę w jego historii.

  11. #11
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    sewer

    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Posty
    2

    Domyślnie już jest nowy domek

    dzieki wszystkim za rady=kupiliśmy własnie z żona domek
    zdecydowaliśmy się dołożyć ikupić prawie nowy(1,5 roku temu ddany do użytku)więc i nie za dużo remontów tylko kilka przeróbek=załąpiemy się jeszcze na ulgę remontową,
    alexa

  12. #12

    Domyślnie Re: już jest nowy domek

    Cytat Napisał sewer
    dzieki wszystkim za rady=kupiliśmy własnie z żona domek
    zdecydowaliśmy się dołożyć ikupić prawie nowy(1,5 roku temu ddany do użytku)więc i nie za dużo remontów tylko kilka przeróbek=załąpiemy się jeszcze na ulgę remontową,
    W takim razie gratulacje!!
    Miłego mieszkania

  13. #13

    Domyślnie Re: już jest nowy domek

    Cytat Napisał sewer
    dzieki wszystkim za rady=kupiliśmy własnie z żona domek
    zdecydowaliśmy się dołożyć ikupić prawie nowy(1,5 roku temu ddany do użytku)więc i nie za dużo remontów tylko kilka przeróbek=załąpiemy się jeszcze na ulgę remontową,

    Uważam, że dobrze zrobiliście kupując prawie nówkę
    Mnie jakoś nie przekonują takie starsze domy, z "'tamtych lat", nigdy nie wiadomo, co w podlodze i w ścianach siedzi

  14. #14

    Domyślnie Re: już jest nowy domek

    Cytat Napisał leyla
    Cytat Napisał sewer
    dzieki wszystkim za rady=kupiliśmy własnie z żona domek
    zdecydowaliśmy się dołożyć ikupić prawie nowy(1,5 roku temu ddany do użytku)więc i nie za dużo remontów tylko kilka przeróbek=załąpiemy się jeszcze na ulgę remontową,

    Uważam, że dobrze zrobiliście kupując prawie nówkę
    Mnie jakoś nie przekonują takie starsze domy, z "'tamtych lat", nigdy nie wiadomo, co w podlodze i w ścianach siedzi
    Widzisz - ja mam zgoła odmienne zdanie.
    Jak porównuję współczesne "tandetne" technologie i jeszcze wykonujących z nich fachowców z tym co mam w soim domu (a przetrwał już 66 lat) to wiem skąd wzięło się powiedzenie: przed wojną to nawet piasek był żółciejszy!
    A już o jakości prac nie wspomnę...

  15. #15

    Domyślnie

    Jest taki film - " Skarbonka ". I wszystko jasne.

  16. #16

    Domyślnie

    Masz sporo racji Dominik!
    chociaz trzeba rozgraniczyc... w jakim celu budujesz dom... czy dla siebie czy na sprzedaz....
    jezeli trafisz na taki dla siebie.... to masz sporo szczęścia, jezeli taki na sprzedaz.... to niby wszystko dobrze.... ale w srodku.. sama tandeta... tyle.. na ten temat...
    a stare domy mają duszę, jakąś historię... aze remonty kosztują sporo więcej niż budowanie...to inn a sprawa...
    pozdrówka

  17. #17
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar sebo8877
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Głogów Młp
    Kod pocztowy
    36-060
    Dzielnica
    Zabajka
    Posty
    4.324

    Domyślnie

    Witam serdecznie
    Na początku serdeczne gratulacje kupna domku dla sewer
    Co do kupna starego domu z lat 70. Jestem w sytuacji w której stałem sie wlascicielem budynku z roku 1965. Kupilem go za śmieszniuteńkie pieniądze - remontuje własnymi rekoma i jest pieknie.
    Jedno chciałbym zauważyć w porównaniu z dzisiejszym czasem.
    Kiedys byli inni fachowcy w mojej chałupce sa wszystkie katy prosta poziomy i piony w oczku - w nowych budowach jakos im to nie wychodzi - muraz na tynkarza tynkaz na glazurnika ktoś to nadrzuci ...
    Sprawa jest prosta technologie sie nie da sie ukryc dużo nowocześniejsze niz te z lat 6-70 ale fachowcy juz nie Ci.
    Pozdrawiam
    sebo8877
    Już niedługo już niebawem u siebie...

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony