dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9
  1. #1

    Domyślnie

    W projekcie mam cztery okna połaciowe i dach kryty docelowo dachówką. Ze względów finansowych przez jeden sezon zostawię dach kryty papą, a dachówkę ułożę dopiero po roku. I tu zaczyna się problem.
    Czy wobec tego instalować okna już teraz? No ale gdy dojdzie dachówka, to trzeba będzie ponownie robić roboty blacharskie i chyba w ogóle przeinstalowywać???
    Czy może poczekać z tym do przyszłego roku? No tylko co wtedy z ociepleniem - bo zamierzam ocieplać dach od razu?
    Które rozwiązanie jest lepsze?
    Ktoś ma jakiś pomysł? Radę?

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    było już o tym, poszukaj

  3. #3

    Domyślnie

    Szukałem, szukałem. Ale jakoś odpowiedzi na to akurat pytanie nie znalazłem. Więc może jednak ktoś coś podpowie???

  4. #4

    Domyślnie

    Trudna rada. Ja czekałem z oknami, aż położą mi blachodachówkę.
    A jedno jedyne okienko kominiarskie, które sam założyłem i tak musieli podwyższyć, czyli wyjąć i założyć na nowo. Sądzę więc , że zawsze będzie jakis problem i nie ma idealnego rozwiązania.
    Zaznaczam, że nie jestem budowlancem.

  5. #5

    Domyślnie

    Obok mnie w ubiegłym roku budowali dom. Też robili pełne deskowanie i papę, a dachówkę położyli dopiero później. Okna dachowe montowali wraz z ostatecznym pokryciem.

  6. #6

    Domyślnie

    Hej.

    Zamontuj okna wraz z dachówką bo wysokość montażu okna musisz dopasować do dolnego rzędu dachówek znajdujących się pod oknem, a jak nie masz łat jest to niemożliwe.

    Poza tym ważny jest tu kołnierz uszczelniający, który należy dobrać do wysokości fali konkretnej dachówki.

    Pozdrawiam

  7. #7

    Domyślnie

    Hej.

    Zamontuj okna wraz z dachówką bo wysokość montażu okna musisz dopasować do dolnego rzędu dachówek znajdujących się pod oknem, a jak nie masz łat jest to niemożliwe.

    Poza tym ważny jest tu kołnierz uszczelniający, który należy dobrać do wysokości fali konkretnej dachówki.

    Pozdrawiam

  8. #8

    Domyślnie

    dr wittcie dzięki za radę.
    Powiedz mi jeszcze proszę, co zrobić z ociepleniem poddasza? Zrobić całe równocześnie z kryciem papą i potem się martwić i rozwalać? Czy może od razu zostawić kawałek bez wełny i jakoś go tam prowizorycznie półwykończyć, coby się nie siepał przez rok?

  9. #9

    Domyślnie

    Grabula

    Ja ocieplałbym już po montażu dachówek, okien, itd. Przecież i tak nie bedziesz chyba już mieszkać na poddaszu. Poza tym w miejscach tych prowizorek i tak byłyby mostki termiczne. Dodatkowo pomyśl o robociznie, czy warto cos robic a potem rozwalać / naprawiać. Wg. mnie strata czasu i kasy.

    A jeśli ty już w tym budynku mieszkasz np. na parterze zastanowiłbym się nad ociepleniem stropu od strony poddasza.

    Miłego weekendu

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony