dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 25 z 25
  1. #21
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Ewa Ficoń

    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    187
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    25

    Domyślnie

    Jak zwykle poslizg.. mam niezły z wpisami.. do niby dziennika.
    W domu wielkie malowanie, farby w kilku kolorach zakupione, część z mieszalnika, część to gotowce z Duluxa i Nobilesa. Musze przyznac że zarówno jedne jak i drugie dają super kolorki, świetnie kryja i są bardzo wydajne na 40m2 w jednym pokoju spokojnie wystarczał baniak 5l na podwójne malowanie.. i jeszcze sporo zostało. Kupiłam tez troche farby lateksowej z Dębicy ( na bazie latex satin) efekt jest super, jest to autentyczna farba zmywalna.. i sporo tańsza od Tikurilli, a wg. karty technicznej ma ta samą odporność .
    Jak tylko ściagne z aparatu fotki.. to cos wkleje. testowałam troche z przecierkami.. w sypialni i na przedpokoju.. efekty mi sie podobaja chociaz w sypialni... nie wiem czy czegos jeszcze nie domaluje. Mam zamiar na dole troche bardziej poszaleć w tej kwestii.. mam tylko nadzieje ze czasu mi wystarczy.

  2. #22
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Ewa Ficoń

    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    187
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    25

    Domyślnie

    Mój niby dziennik jak zwykle zaniedbany
    malowanie skończone, przez fachowców teraz ja musze znalezc nieco czasu i poprzecierac sobie niektóre sciany, ale znajac zycie to potrwa.
    Ponizej fotka pralni gdzie eksperymentuje.. z farbami i ogólnie wyżywam sie



    A to sciana na półpietrze.. która chyba wyszła najlepiej

    a to sypialnia... w której w miedzyczasie jeszcze domalowałam co nieco
    .
    Salon


    Przedpokój na górze

  3. #23
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Ewa Ficoń

    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    187
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    25

    Domyślnie

    Ostatnio w przypływie sił twórczych opisałam cały galimatias z parkieciarzem.. i widomośc przepadła (serwer sie przywiesił.. i zezarło).
    Postanowiłam wiec nie opisywac tego powtórnie, poczekam do zakończenia całej sprawy wówczas moze ochłone ze złych emocji i opisze to z mniejsza dozą złości i bezsilności.
    Generalnie termin naszej przeprowadzki coraz bardziej sie przesuwa. Teraz czekamy na stolarza od schodów, później pakieciarze maja kończyć, po nich ma kończyc stolarz.
    Problemy z woda napływajaca do szamba wychodza nam juz bokami, ogród rozkopany do głebokości 3 m !!!!
    Ja wyzywam sie na decoupage, końca tego wszystkiego nie widać.
    ZAŁAMKA.

  4. #24
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Ewa Ficoń

    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    187
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    25

    Domyślnie

    Problemów nam nie ubywa.. ale nie nam jednym jak mniemam.
    Po rozkopaniu ogródka celem znalezienia miejsca.. którym woda nacieka do szamba.. i sprawdzeniu połaczeń wokół oczyszczalni. Problem przecieku niestety nie znikł. Wymienilismy rure pomiedzy oczyszczalnią i szambem, odkopalismy oczyszczalnie z drugiej strony, pouszczelnialismy wszystko.. a woda nacieka dalej. POdejrzewamy ze wine za to ponosi studzienka ..znajdujaca sie pomiedzy domem a oczyszczalnią..byc może rura odchodzaca od niej nie jest dobrze uszczelniona. Generalnie stwierdzilismy ze musimy przekopac rów . do rowu melioracyjnego (ok 100m!!!!!) i odprowadzac tam rura nadmiar wody z szmaba gdzie ona sie gromadzi.
    Operacja planowana jest na jutro... zatem wykopki przed nami.


    Co do parkieciarzy.. maja poprawiac w tym tygodniu. Od własciciela firmy uzyskałam przyrzeczenie ze przypilnuje tego osobiście, natomiast do cyklinowania i lakierowania skieruje do mnie własnego pracownika. Mam nadzieje że wywiaże sie z obietnicy i potraktuje mnie powaznie.

    Pan stolarz solidnie zabrała sie za schody i dzielnie je montuje (dechy bardzo mi sie podobają). Mam zamiar umówic sie z nim równiez na wykonanie zabudowy do kuchni.. ale to za jakis czas.

    A tymczasem wklejam nieco zaległych fotek
    łazienka.. i moje malowanie



    Jedno z pierwszych paleń w kominku


    salon i kawałek parkietu

    salon.. i cały parkiet




    Widok na schody

    Hall górny i mozaika .. do poprawy

    Moje malowanie w sypialni

    i w pokoju Idy
    [img]
    http://www.domek.edat.pl/galeria/alb...Obraz_5310.jpg [/img]
    A z nowości w kuchni ... jest juz blat

    taki


    a i jeszcze na koniec... widok z okna .. który nieco koi


    i tyle obrazków na dzisiaj...

  5. #25
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Ewa Ficoń

    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    187
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    25

    Domyślnie

    Stolarz niemal zrobił juz wszystkie trepy.. poza jednym .. który sobie zepsuł.. i musi robic raz jeszcze.
    Generalnie do tej pory jestem z niego zadowolona.. siedział 2 dni montując schody, jest samowystarczalny nawet kubeczek i cukier z soba przyniósł
    Wstępnie umówiłam sie z nim też na zrobienie kuchni.. która ma miec tylko dolne szafki.. ale z frontami z sosny. Wycena mnie nie poraziła ( ok 3 tys ) wiec w przyszłym roku bedzie kuchnia.

    Dzisiaj prace rozpocza cykliniarz... nie wiem jak długo to będzie trwało, mówi ze musi sie namęczyć poniewaz sztorcówka z dębu jest niewdzieczna. Mam nadzieje że zrobi to solidnie.. wieczorem musze zobaczyc postep prac.

    Ostatnio mam coraz mniej czasu by móc pojechac na budowe i co nieco popchac do przodu.. wiec o przeprowadzce przed swietami juz nie myśle.;
    Kazda data jest dobra aby sie przeprowadzić..a w natłoku pracy cieżko mi sie z tym wszystkim pozbierać. Niestety bez pracy nie ma kołaczy.. jak nie popracuje to nie zarobie.. jak nie zarobie.. to wiadomo...nie wydam

    W ramach.. rozrywek malarskich pomalowałam w końcu dolny kibelek, malowałm bejcą.. a wczesniej białą farba lateksową i efekt jest dla mnie rewelacyjny. Bejca pieknie sie przeciera na lateksie, na farbie akrylowej wsiaka w podłoże i nie daje takiego efektu i kolorystycznie i strukturalnie. Teraz żałuje ze nie zrobiłam więcej scian w "krzywym" tynku.. mogłabym sie wyżyc na nich bejcą. Za czas jakis i tak tzreba bedzie gdzie niegdzie odswieżyc wiec na pewno nie odpuszczę krzywizn na scianie.. i bejcowych wriacji, tym bardziej ze bejca okazała sie byc bardzo wydajną.... wiec to niezbyt kosztowne szaleństwa.

    A tym czasem praca wzywa... a domek czeka.

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony