Witam,
zostało mi po więźbie sporo towaru (2,5m3, nie wiem w jaki sposób - liczyłem drewno na dach ze 3 razy). Większość to "całkiem ładne okazy", przekroje 8x18, 8x16, 5x20, 14x14, długości 5 do 9m. Do tartaku z którego brałem drewno oddać mi się nie opłaca, bo daleko i transportu nie mam. No i nie za bardzo mam pomysł co z tym fantem zrobić. Tzn. pomysły niby mam, ale nie wiem który najlepszy:
- poszukać kogoś budującego w pobliżu, komu podpasowałyby te przekroje (i się dogadać)
- wrzucić ogłoszenie do działu ogłoszeń na forum (i się dogadać)
- poszukać tartaku który szybciej znajdzie klienta lub przetrze sobie na deski czy inne kantówki(i się dogadać)
- poszukać tartaku który przerobi to dla mnie na łaty, kontrłaty, sztachety czy co tam jeszcze będzie potrzebne na budowie
- zrobić wielkie ognisko z okazji wiechy
Może ktoś ma jeszcze inny pomysł? W miarę poważny ?
Pozdrawiam
Brzuzens