Dziwne warzywa

[emems]

Mam ochotę posadzić jakieś dziwne i nieznane w naszym rejonie warzywa. Może ktoś mi coś poradzi.

[dominikams]

Przeglądajac to forum trafiłam na ten wątek.
Ja na pewno będę uprawiać pasternak, u nas nigdzie go nie spotkałam, ale sporo go jadłam w Anglii, ma fajny aromat, podobny do marchwi, jest słodki, ale wygląda jak duża pietruszka. Świetny jest podgotowany i potem pieczony (gotuje się szybciej niż np. marchew). Podobno jest dobry do sałatek, ale nie próbowałam. Nie polecam go natomiast do zup, bo nadaje słodki smak.

[ania]

Bardzo dobrze udają się tykwy i patisony.

[Wciornastek]

Przeglądajac to forum trafiłam na ten wątek.
Ja na pewno będę uprawiać pasternak, u nas nigdzie go nie spotkałam, ale sporo go jadłam w Anglii, ma fajny aromat, podobny do marchwi, jest słodki, ale wygląda jak duża pietruszka. Świetny jest podgotowany i potem pieczony (gotuje się szybciej niż np. marchew). Podobno jest dobry do sałatek, ale nie próbowałam. Nie polecam go natomiast do zup, bo nadaje słodki smak.

I tu się mylisz pasteranak to teraz 80 % ( no może przesadzam) ale znaczny procent tego co kupujesz jako pietruszkę. Nasiona można bez problemu kupic w sklepach ogrodniczych. Trzeba jednak przy uprawie uważać bo są ludzie uczuleni na kontakt z liśćmi tego warzywa.

Z innych mniej znanych warzyw proponuję skorzonerę (tzw. zimowe szparagi) - są pycha, wymagają jednak dobrze uprawinej ziemi, moża też uprawiać miechunkę pomidorową lub peruwiańska (niezbyt smaczne). Warto też uprawiać seler naciowy i szpinak nowozelandzki.

[violadiparma]

heirloom vegetables, mnostwo zapomnianych warzyw

[Maddy]

Polecam karczochy. W południowo zachodniej Polsce rosną całkiem ładnie.

[abromba]

Ooo, ktoś karczocholubny... Odkąd przeczytałam "Ogrodnik i jego chlebodawcy" zawsze chciałam je mieć. A jak spróbowałam to tym bardziej. Napiszesz coś więcej o swoich doświadczeniach z uprawą?

[dominikams]

Przeglądajac to forum trafiłam na ten wątek.
Ja na pewno będę uprawiać pasternak, u nas nigdzie go nie spotkałam, ale sporo go jadłam w Anglii, ma fajny aromat, podobny do marchwi, jest słodki, ale wygląda jak duża pietruszka. Świetny jest podgotowany i potem pieczony (gotuje się szybciej niż np. marchew). Podobno jest dobry do sałatek, ale nie próbowałam. Nie polecam go natomiast do zup, bo nadaje słodki smak.

I tu się mylisz pasteranak to teraz 80 % ( no może przesadzam) ale znaczny procent tego co kupujesz jako pietruszkę. Nasiona można bez problemu kupic w sklepach ogrodniczych. Trzeba jednak przy uprawie uważać bo są ludzie uczuleni na kontakt z liśćmi tego warzywa.

Z innych mniej znanych warzyw proponuję skorzonerę (tzw. zimowe szparagi) - są pycha, wymagają jednak dobrze uprawinej ziemi, moża też uprawiać miechunkę pomidorową lub peruwiańska (niezbyt smaczne). Warto też uprawiać seler naciowy i szpinak nowozelandzki.

Hmmm... to ja niestety jakoś nie mam szczęścia, bo trafiłam tylko raz. Pasternak poznaję przede wszystkim po zapachu, bo zdecydowanie różni się on od zapachu pietruszki. Kilka razy pytałam sprzedawców o pasternak, ale mówili, ze nie ma popytu i dlatego nie uprawiają. A w sklepach ogrodniczych nie sprawdzałam jeszcze, dzięki!!!

[Maddy]

Ooo, ktoś karczocholubny... Odkąd przeczytałam "Ogrodnik i jego chlebodawcy" zawsze chciałam je mieć. A jak spróbowałam to tym bardziej. Napiszesz coś więcej o swoich doświadczeniach z uprawą?

Wysiewam mniej więcej w lutym, oczywiście w doniczce w domu.
A potem w maju wysadzam do gruntu.
No i czekam, aż zakwitnie, a potem zbieram kwiatki
Gotuję je w osolonej wodzie, a podaję na stół z dipem w stylu tzatziki, mniam, mniam
Warto spróbować, bo są bardzo zdrowe.
Pozdrawiam
M

[Maddy]

Jeszcze może to, że wysadzając do gruntu trzeba dla nich zostawić sporo miejsca, bo pojedyncze rośliny są dosyć duże. Rozstawa tak mniej więcej 50 cm.