Witam forumowiczów,
chciałabym żebyście mnie trochę poznali i coś czasem doradzili.
Powszechnie wiadomo, że obiektywne spojrzenie kogoś, kto również buduje, remontuje, wykończa wnętrze jest na wagę złota.
No to zaczynam pisać własny foto dziennik - z moim wnętrzem, inspiracjami, a czasem z pytaniami.
Zawsze marzyłam o własnym miejscu na ziemi. Jakiś czas temu z ówczesnym narzeczonym zaczęliśmy interesować się kupnem mieszkania, ale gdy w 2007 r. okazało się, że ceny mieszkań, z wykończeniem go, są porównywalne z budową niewielkiego domku jednorodzinnego postanowiliśmy: "szukamy działki".
Znaleźliśmy działkę na początku 2009 r. Rok zajęło nam przygotowanie do kupna (kredyt, podziały, warunki zabudowy itp.).
10-cio arowy kawałek ziemi stał się nasz, dwa tygodnie przed naszym ślubem, w czerwcu 2010 r.
Lubimy prostotę, minimalizm, fakturę oraz przestrzeń. Postawiliśmy więc na nowoczesność, ale tylko we wnętrzu, ponieważ mieszkamy na Mazurach nie mogliśmy całkowicie wybudować nowoczesnego domu (pewne elementy musieliśmy i chcieliśmy zachować).
Dodatkowo "Nowoczesność jest pomysłem, dzięki któremu nieomal w każdym domu można stworzyć złudzenie dużych i wolnych przestrzeni"
Nasz dom jest z katalogu małych domów jednorodzinnych z użytkowym poddaszem, do wybranego przez nas projektu wprowadziliśmy kilka delikatnych zmian.
Spodobał mi się najbardziej, ponieważ miał wszystko co potrzebowaliśmy:
- nie za dużą powierzchnie (łatwiej ogrzać i mniej sprzątania )
- dwie łazienki
- dodatkowy pokój na dole
- garaż w bryle budynku
- trzy sypialnie na poddaszu.
Zaczęliśmy budowę w lipcu 2010 roku, pod koniec marca 2011 r. były już położone wszystkie instalacje (elektryka, hydraulika, co), wylane wylewki i położone tynki.
Do dziś mamy skończone obie łazienki, posiadamy mebelki w kuchni, mały nowoczesny kominek oraz podłogi w całym domu.
Czekamy na podłączenie przez energetykę prądu.
Rzuty wnętrza domu: