Ja kontakt z notariuszami miałem 2 lata temu.
I wtedy się łudziłem, że mamy wolny rynek itd itp....
Bzdura! To jest korporacja - zero wolnego rynku. Obdzwoniłem wtedy chyba z dziesięciu notariuszy, żaden nie chciał obniżyć swojej opłaty nawet o 50zł żebym to do niego przyjechał załatwić moją sprawę. Trochę mną to wstrząsnęło - liczyłem na trochę normalności, a tu rozczarowanie. Nawet nie dlatego, że miałem nadzieje na jakieś wielkie oszczędności - dziwiło mnie, że nie zależy im w ogóle, żeby przyjść z pieniędzmi właśnie do nich.