dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10
  1. #1

    Domyślnie Farba lateksowa Levis - problem

    Witam

    Na początku chciałem powitać forumowiczów, jestem tutaj nowym gościem. Jestem na etapie remontowania zakionego mieszkania "po remoncie" i pośród kilku problemów ten męczy mnie najbardziej.
    Pomalowałem łazienkę farbą Levisa "łazienka i kuchnia" lateksową.
    Malowałem płyty G-K, wcześniej już z gładzią, a na niej była jakaś kiepska pseudo-zmywalna farba. Część ścian zagruntowałem rozmieszaną cieszynką (shit) nie stosująć żadnego gruntu (wiem, człowiek uczy się na błędach), natomiast między innymi sufit pozostał nieruszony.
    Farba pokryła super, ale w pewnych miejscach, tzn. na fudze przy płytkach, farba nie trzymała się, więc zacząłem ją sciągać. I jak zacząłem sciągać, to stanęło na tym, że sciągnąłem przez tydzień 70% farby. Cały czas używam tylko kciuków po prostu ją zwijając, a czasem ciągnąc. W różnych miejscach schodzi inaczej, nie wiem od czego to zależy. Są miejsca, że farba się trzyma tak mocno, że z nerwów zerwałem kawałek gładzi szpachelką, a są miejscą, że siągałem płaty o średnicy kilku centymetrów.
    Moje pytanie brzmi: czy każda farba lateksowa tak się zachowuje, tzn. czy kiedy wydłubie nożykiem dowolne miejsce pomalowanej ściany lub sufitu, i zacznę ją zwijać kciukami, to będzie schodziło? W castoramie i praktikerze nie odpowiedziano mi w jednoznaczy sposób, na www też szukałem dużo i nie jestem nadal pewien. Bo może ja po prostu przeginam, może te farby się tak po prostu zachowują?

    I jeszcze jedno pytanie: zerwałem te miejsca, któe odchodzą, wokół nich została powłoka farby "dobrze przylegającej" - czy jeśli zeszlifuje papierem ściernym krawędzie powierzchni farby, nast. zagruntuje i pomaluje puste miejsca i wyrównam z tą częścią pomalowaną, zda to egzamin? Nie będzie widać, że było to sztukowane?

    A może po prostu zerwać to mimo wszystko do końca, tzn. całość, porządnie zagruntować i pomalować od nowa? Tylko boję się, że i tak farba będzie się tak samo zachowywała, ponieważ tak jest jej cecha.

    Jeśli miałbym malować od nowa, wybiorę farbę Para, tak z ciekawości, dużo dobrego o niej czytałem. Levis mi odpowiada, malowałem tymi farbami inne pomieszczenia i jestem b. zadowolony. Tutaj optuje za zostawieniem chociaż połowy sufity, ponieważ zostało mi tej farby z 1,1 litra, więc wykorzystałbym to co mam bez potrzeby kolejnych kosztów. Tylko czy to nie zacznie odchodzić, albo coś dziwnego się dziać z tymi częściami, których nie zdiąłem? Farba była w łazience ok. 3 tygodnie i nic się nie działo, całe to zamieszanie raczej jest na moje życzenie. Ale wolę jednak zrobić to porządnie teraz, nawet kosztem zerwania i nowcyh gładzi na tych 4 m2 ( w innych pokojach i tak będą kładzione gładzie na ściananach za tydzień), niż mieć problemy za rok, bo wymięknę już psychicznie.

    Sorki za przydługawy opis, starałem się opisać dokładnie problem.
    Sprawa jest o tyle pilna, że muszę sięzdecydować zanim wejdzie ekipa od gładzi do innych pomieszczeń.
    Z góry dziękuję za pomoc i sugestie.

    Pozdrawiam,
    Maciej

  2. #2
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar sebo8877
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Głogów Młp
    Kod pocztowy
    36-060
    Dzielnica
    Zabajka
    Posty
    4.324

    Domyślnie

    Maćku - latex osiaga swoją wodoodporności i przyczepnośc po około 30 dniach. Tak więc najprawdopodobniej pomimo iz farba w dotyku jest suche (sucha to ona jest po 1,5-2h) jeszcze nie utwardziła dostatecznie swojej powłoki.
    Podejrzewam jedna że odchodzi miejscami gdyż coś nie tak jest z podłożem - małoprzyczepne, (ponoś Levis nie trawi nie levisowych gruntów)
    Osobiście dośc często zdarza mi się malowąc farbami Para o których wspomniałeć. Malowałem już na stare farby emulsyjne - tylko umyte, malowałem naświeże tynki zagruntowane najtańszą emulscją, zdarzyło sie tez malowąc surowe gipsy i rynki cemp-wap. Takich objawów jak twoje nie zaobserwowałem - zdarzyło sie jedna ściagnac płatek - kiedy farba dostatecznie nie wyschła.
    A czy ty przypadkiem nie użytkujesz tej łazienki zaraz i bezpośrednio po malowaniu (duza wilgotność) to też może być przyczyna że farba nie wyschła.

    Sebo8877
    Już niedługo już niebawem u siebie...

  3. #3

    Domyślnie

    Witaj sebo,

    Dziękuję za odpowiedź. Rzeczywiscie, łazienki używałem od razu, ale nie ma w niej założonych drzwi (cały czas na nie czekam), a więc wentylacja chyba jest zapewniona.
    Nawiązując do tego co napisałeś - czy wg Ciebie mogę zostawić tak jak jest, tzn. te części, które się trzymają zeszlifować na krawędziach, a następnie zamalować puste miejsca i w pewnym sensie "dorównać" do powierzchni już pomalowanych. Czy wg Ciebie to zda egzamin? Wg mnie to powinno się trzymać, tym bardziej jeśli potrzebuje trochę czasu i biorąc pod uwagę, że farba lateksowa nie wsiąka w podłoże.

    Pozdr,
    Maciej

  4. #4
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar sebo8877
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Głogów Młp
    Kod pocztowy
    36-060
    Dzielnica
    Zabajka
    Posty
    4.324

    Domyślnie

    Maciek ja bym nie ryzykował z tym uzupełnianiem miejsc szkoda zabawy z szlifowaniem. Chyba ze masz tych metrów od cholery. Zdarłbym to co ostało (najlpiej packa do szlifowania gipsu(korundowa) jak najgrubszą) potem przetrzeć to cieńszą, przegruntować 2x ą (1:1 - woda "przegotowana wystudzona" z farbą finalną) poczekałbym az to "wejdzie" na nastepny dzięn na 1 raz malujesz na gotowo.

    Jeżlei masz ochote możesz uzupełniac te wyskubane miejsca - ale podejrzewam że całość i tak przebabędzie pomaloac jeszcze raz.

    Wpadlo mi do głowy jeszcze jedno - odczodzić Ci moze dlatego że pomalowaełs na 1x zbyt gruba powloke.

    Najlepsze do lateksu sa wałki 100% poliester firmy dynamic o włosie 10mm.

    sebo8877
    Już niedługo już niebawem u siebie...

  5. #5
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar sebo8877
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Głogów Młp
    Kod pocztowy
    36-060
    Dzielnica
    Zabajka
    Posty
    4.324
    Już niedługo już niebawem u siebie...

  6. #6

    Domyślnie

    Tych metrów tak dużo nie zostało, praktycznie ze 2-3 .
    Problemem jest tylko teraz to, że te miejsca, które zostały, trzymaja się dośc dobrze i cieżko jest je zedrzeć, bo palcami to już raczej nie dam rady. Nie wiem czy dam radę tą packą, sprobuje.
    Uzupełnianie tych wyskubanych miejsc i szlifowowanie ich na krawedziach nie jest problemem - łazienka ma ok 4m2, z czego na połowie płytki idą do sufitu, więc to nie są duże powierzchnie, tym bardziej, że prawie 60-70% zdjąłem. Martwię się tylko tym, że jak to zrobię, to i tak będę musiał to wszystko pomalować jeszcze raz w celu wyrównania, czyli praktycznie będą 3 warstwy - 1. troche dużo tego będzie na ścianie, 2. i tak będę musiał dokupić farby na 3 warstwę, czyli praktycznie nie ma to sensu.

    Łazienka była malowana 3 tygodnie temu.
    Pierwsza warstwę dałem normalną, czyli gęstą i grubą, i to może być też problem.

    Nie wiem, może po prostu zerwać to w ostateczności na chama drapakiem i niech zrobią to gładzią od nowa porządnie i pomalować Parą?

    pzdr,
    Maciej

  7. #7

    Domyślnie

    a co do tych linków, przeczytałem już chyba wszystko na tym forum i listach dyskusyjnych co dotyczyło farb lateksowych

    ale dzięki

  8. #8
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar sebo8877
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Głogów Młp
    Kod pocztowy
    36-060
    Dzielnica
    Zabajka
    Posty
    4.324

    Domyślnie

    Cytat Napisał shinobi

    Nie wiem, może po prostu zerwać to w ostateczności na chama drapakiem i niech zrobią to gładzią od nowa porządnie i pomalować Parą?

    pzdr,
    Maciej
    To chyba miałoby najwiekszy sens

    Sebo8877
    Już niedługo już niebawem u siebie...

  9. #9

    Domyślnie

    hmm, i chyba tak zrobie

    sam chyba nie dam rady jednak, boje się, że uszkodzę papierową powłokę płyty GK, a wtedy będzie już zupełny bajzel, więc zostawię to fachowcom.

    Wielkie dzięki za pomoc sebo.

    Ale farba jednak nie schodzi w tych miejscach

    pzdr,
    maciej

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Napisał sebo8877
    Maciek ja bym nie ryzykował z tym uzupełnianiem miejsc szkoda zabawy z szlifowaniem. Chyba ze masz tych metrów od cholery. Zdarłbym to co ostało (najlpiej packa do szlifowania gipsu(korundowa) jak najgrubszą) potem przetrzeć to cieńszą, przegruntować 2x ą (1:1 - woda "przegotowana wystudzona" z farbą finalną) poczekałbym az to "wejdzie" na nastepny dzięn na 1 raz malujesz na gotowo.

    Jeżlei masz ochote możesz uzupełniac te wyskubane miejsca - ale podejrzewam że całość i tak przebabędzie pomaloac jeszcze raz.

    Wpadlo mi do głowy jeszcze jedno - odczodzić Ci moze dlatego że pomalowaełs na 1x zbyt gruba powloke.

    Najlepsze do lateksu sa wałki 100% poliester firmy dynamic o włosie 10mm.

    sebo8877
    sebo8877 - Jeżeli większość farby zeszła, to rzeczywiscie nie ma się co szczypać. Należy zdjąc calośc i malowac jeszcze raz.A coo zrobic, jezeli luszczy sie fasrba w kilku miejscach na bardzo amej powierzchcni ? Uzywam Duluc once. Jak najlepiej to poprawic ?
    Pozdrówka
    Rafal
    GG: 386832

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony