Mnie też tu dawno nie było. sorki...Napisał wicias
A front robót wygląda tak:
1. Glazurnicy skończyli pracę, tzn. na 95%, bo wrócą jeszcze położyć cokoliki w salonie, które fabryka z Włoch produkowała pół roku
2. Panele w sypialniach położone; nawet fajnie wyglądają. Kupiliśmy takie w systemie Quick-Step, żeby dłużej poleżały. A jak będzie to się okaże...
3. Zamontowaliśmy wannę u nas i drzwi kabinowe u córci. Nasza kabina czeka na montaż reklamowanego brodzika, który za nic nie dawał się wypoziomować i w którym woda, zamiast do odpływu uparcie dążyła do wypływu
Do zrobienia zostały:
1. kuchnia
2. garderoba
3. podjazd
4. oblewanie
5. malowanie
6. meblowanie
7. trawnik
itd. itd.
Pomieszkiwaliśmy sobie w naszym domku przez cały majowy weekend i muszę Wam powiedzieć, że było ZAJEFAJNIE!!!!! Stwierdziliśmy z żoną, że tu jest nasze wyczekane miejsce na Ziemii i warto było ponieść ponad 2 lata niewygód związanych z przeprowadzkami i budową, żeby doczekać majowej jutrzenki w swoim domu.
Zdjęcia będą - a jakże. Po niedzieli.
Pozdrawiamy wszystkich „guściarzy”.
_______________
Kasia, Zosia i Wojtek