dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 17 z 17
  1. #1

    Domyślnie Jak zagęścić ziemie ?

    Hey

    Miesiąc temu "podnosiłem" działkę poprzez nawiezienie ziemi (w niektórych miejscach do 70cm) , chce stawiać ogrodzenie ...słupki zabetonowane a miedzy nimi obrzeża (takie jak do kostki) i siatka.

    Co zrobić żeby ziemia szybciej "siadła" ? teraz jest pulchna i napewno ogrodzenie się pokrzywi po czasie. Czy zostaje mi tylko czekać np, do wiosny>

    dodi
    już na swoim ale dobrze żyje się nie mając "na głowie" budowy

  2. #2

  3. #3

    Domyślnie

    Walec drogowy. Za 20-30 pln-ów przejedzie kilka razy miejsca dla Ciebie strategiczne i spokojnie pojedzie w siną dal.
    Ja tak zrobiłem na wiosnę - jak spotkałem i zaprosiłem na działkę pojazd wyrównujący drogi polne we wsi - by poprawić rozjeżdżoną tej zimy ciężkimi transportami moją drogę dojazdową (170 m).
    pzdr.
    -romwis

  4. #4

    Domyślnie

    teoretycznie zagęszczarka
    praktycznie grunt siądzie i tak
    niestety najlepszym rozwiązaniem jest woda i mróz.
    jeśli chcesz uzyskać w miarę szybko twarde podłoże to zlewaj je mocno wodą przez ok tydzień a później dopiero zagęszczarka.
    po zimie grunt niestety jeszcze się obniży
    pozdr

  5. #5

    Domyślnie

    z tego co sie orientuje to zagęszczarka po ziemi nie pojedzie, jak pisał kolega można użyć walca i to wydaje sie najbardziej sensowne, są takie walce w wypożyczalni 1,5T. Faktem jest jednak że grunt siądzie po zimie. Dlatego chcę spieszyć się z ogrodzeniem ponieważ nie mam żadnego sąsiedztwa i gołe pola wokoło.

    dodi
    już na swoim ale dobrze żyje się nie mając "na głowie" budowy

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał dodi
    z tego co sie orientuje to zagęszczarka po ziemi nie pojedzie ...
    posyp ziemie piaskiem lub pospólką - to pojedzie ...

  7. #7

    Domyślnie

    Ja na twoim miejscu albo nie robił bym ogrodzenia w tym roku albo ogrodzenie zrobił bym prowizoryczne bo szkoda wydawać dwa razy kasę i za rok robić to samo jeszcze raz. Kup dłuższe słupki i wbij je młotem porządnie w ziemie następnie rozciąg siatkę, a w przyszłym roku powyciągasz je i zrobisz to już porządnie. Możesz tez dokopać się do rodzimego gruntu i na nim ustawić ogrodzenie.

  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Barbossa
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Allenstein - niestety tylko duszą
    Dzielnica
    a może jeszcze nr buta, co :-/
    Posty
    11.187

    Domyślnie

    takiej grubości ziemi to nic porządnie nie zagęści, a przynajmniej nic co by dało tam radę wjechać
    albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości

  9. #9

    Domyślnie

    Wykonawca który ma to robić mówił że oni wiercą dziury pod słupki, ciekawe jak głęboko mogą to zrobic.. czy znacie możliwości tego urządzenia?

    dodi
    już na swoim ale dobrze żyje się nie mając "na głowie" budowy

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał dodi
    ... znacie możliwości tego urządzenia?

    dodi
    do zwykły świder ... sam nic nie uwierci
    kogo do obsługi tegoż "urządzenia" wykonawca wyznaczy ?
    jakis cherlak - wróze 80 cm głębokości
    jak dobrze wyżarty osiłek - 1,20 m ...

  11. #11

    Domyślnie

    chyba że taki świder na koparce, coś takiego widziałem, to może by poszło głębiej. Dokopać sie do rodzimego gruntu i zalać słupki wyżej , po zimie uzupełnic ziemie.

    moze tak...


    dodi
    już na swoim ale dobrze żyje się nie mając "na głowie" budowy

  12. #12
    Guest

    Domyślnie

    przejechać kołami jakiegoś cięzkiego sprzętu po trasie ogrodzenia kilka razy i wiercic ręcznie

  13. #13
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Eltom
    Zarejestrowany
    Jan 2006
    Posty
    300
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    68

    Domyślnie

    Cytat Napisał brzoza
    jakis cherlak - wróze 80 cm głębokości
    jak dobrze wyżarty osiłek - 1,20 m ...
    Zależy w czym.
    U mnie w ilastej glinie były takie miejsca, że porzucałem stopniowo dołkownik fi 30 na rzecz fi 12, a tego z kolei na rzecz szpadla i kilofa. I po półtorej godziny miałem dołek na 60 cm i głębokie przekonanie, że to wystarczy
    A w innym miejscu paręnaście metrów obok wlazłoby po rączkę jakby się lekko oparł.
    Generalnie: w miękkiej ziemi - świder. W twardej - środki przymusu bezpośredniego.
    Ela i Tomek
    Dziennik
    Komentarze

  14. #14

    Domyślnie

    Cytat Napisał Eltom Zobacz post
    Zależy w czym.
    U mnie w ilastej glinie były takie miejsca, że porzucałem stopniowo dołkownik fi 30 na rzecz fi 12, a tego z kolei na rzecz szpadla i kilofa. I po półtorej godziny miałem dołek na 60 cm i głębokie przekonanie, że to wystarczy
    A w innym miejscu paręnaście metrów obok wlazłoby po rączkę jakby się lekko oparł.
    Generalnie: w miękkiej ziemi - świder. W twardej - środki przymusu bezpośredniego.
    Koledzy, mam podobny problem. Kilka dni temu zakończyłem zasypywanie fundamentow domu ( poprawiałem izolacje pionowa w 10 - cio letnim domu). Wykop zasypałem ziemia ( czarna ziemia , gdzie niegdzie troche glinki) na głebokośc 1,3 m . Zasypywałem warstwowo po jakieś 10 cm i ubijałem/ugniatałem "depcząc" poprostu nogami. Póżniej na koniec dałem jakieś 30 cm piasku i zlałem go wodą.
    PYTANIE : czy grunt jest właściwie zagęszczony i mozna teraz połozyc kostkę ( opaske wokół domu ) ??? Obrzeża były nie naruszone podczas odkopywania domu . Podsypać teraz z 10 cm piasku z cementem , ubic i układac kostkę ????
    Czy lepiej poprostu tylko kostke ułozyc na samym piasku , odczekac kilka miesiecy ( powiedzmy na wiosne ) jak grunt osiądzie i wtedy dopiero zrobic podsypke piasek +cement , zagescic i ostatecznie ułozyc kostke ( opaske wokół domu ) ???

    Będę bardzo wdzięczny za kilka słów,
    z góry dzieki
    pozdrawiam
    Artur

  15. #15

    Domyślnie

    bez sensu jest kładzenie kostki gdy ziemia jest pod spodem. w ziemi pod spodem lada moment uruchomią się procesy gnilne a one spowodują powolne siadanie gruntu i zrujnują kostkę. trzeba było zasypać całość piachem
    desmear

  16. #16

    Domyślnie

    Cytat Napisał desmear Zobacz post
    bez sensu jest kładzenie kostki gdy ziemia jest pod spodem. w ziemi pod spodem lada moment uruchomią się procesy gnilne a one spowodują powolne siadanie gruntu i zrujnują kostkę. trzeba było zasypać całość piachem
    Zasypanie fundamentów ziemia ( gruntem rodzimym ) ma jednak sens, ponieważ jeżeli zasypałbym ściany piwnicy piaskiem powstałaby tzw. studnia . Woda gromadziłaby sie w strefie piasku i jezeli poziom wód gruntowych podniósłby się - woda wlewałaby się do obszaru zasypanego piaskiem.

    Czyli kolega raczej sugeruje azeby teraz prowizorycznie ułozyc tą kostke ( opaske wokól domu)poniewaz mimo wszystko zimia jednak troche "siadzie" tylko na podsypce z piasku ?! po roku zdejme kostke ( nie jest tego duzo 11 m kw. ) podsypie cementem , wymieszam , zagęszcze i powtórnie ułoże kostke - juz docelowo )
    Co kolego mysli o takim rozwiązaniu ?
    Z góry dzieki
    pozdrawiam
    Artur

  17. #17

    Domyślnie

    nie bardzo rozumiem, jaka jest różnica między gruntem rodzimym ziemią a piaskiem. w jedno i drugie "wleje" się woda.
    no chyba, że grunt rodzimy to glina która ma w Twoim założeniu uszczelnić i odciąć wodę, ale glina to nie ziemia
    desmear

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony